Kiedyś była mainecoonem... [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 23, 2011 21:52 Kiedyś była mainecoonem... [*]

Na balkon wyszłam bez powodu i zerknęłam w dół. A pod balkonem słaniał się puchaty kot. Kiedy po chwili zeszłam z transporterkiem, zdołał przejść zaledwie metr. Zaniosłam do domu.
Takiego nieszczęścia jeszcze z bliska nie widziałam. Kot - kiedyś puchaty, w typie maine coona, jest szkieletem obciągniętym zdredowanym futrem. Oczy zaszłe bielmem, z jednego cieknie ropa. Chyba nic nie widzi. Na łapkach - łysiny. Jest kompletnie wycieńczony. Dałam mu trochę miamora, ale tylko wylizał galaretkę, natomiast rozrobione zółtko pochłonął i wylizał talerzyk. Boję się dać mu coś więcej.
Po zjedzeniu pogłaskałam go po łepku, a to nieszczęście zaczęło mruczeć....
Nie chce spać na kocyku - zwinął się na podłodze i zasnął. Jeśli dożyje do jutra, jestem umówiona z moja wetką. Dzisiaj nie mam jak jechać z nim do lecznicy całodobowej - najbliższa jest na drugim końcu Krakowa, a nie jestem zmotoryzowana.
Może uda mu się przeżyć tę noc....

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie maja 29, 2011 18:28 przez Bungo, łącznie edytowano 2 razy

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 23, 2011 21:56 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Nie boisz się, że rano może być za póżno ?

melancholia4

 
Posty: 198
Od: Wto mar 15, 2011 21:06

Post » Pon maja 23, 2011 21:59 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Serce pęka ... :cry: :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon maja 23, 2011 22:03 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Jakie nieszczęście biedne :(
Halo, Kraków, może ktoś jest w stanie pomóc jeszcze dzisiaj w transporcie kota i Bungo do weta?
Do rana tak daleko :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19160
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 23, 2011 22:03 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Boję się, że może być za późno.
Ale taksówka na taką odległość o tej porze jest poza moimi możliwościami finansowymi.

A znalazłam go pół godziny temu.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 23, 2011 22:04 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Mój boże :cry:

Może ktoś zmotoryzowany będzie mógł pomóc?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon maja 23, 2011 22:06 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

o Boże te oczka jego ...... :cry: :cry: :cry: jak dobrze, że go znalazłaś i nie zostawiłaś :(
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Pon maja 23, 2011 22:06 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

kto może pomóc,zanim będzie za pózno? :cry:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Pon maja 23, 2011 22:21 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Gdzie dokładnie jest kot - jaki rejon Krakowa ??
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon maja 23, 2011 22:22 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Bronowice, w pobliżu Piastowskiej.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 23, 2011 22:23 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Bungo pisze:Bronowice, w pobliżu Piastowskiej.


Myślę....... nie obiecuje że dam rade pomóc ale spróbuję.....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon maja 23, 2011 22:24 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

obśmiejcie mnie,ale nie znam nikogo z autem :?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 23, 2011 22:28 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Jezu! Dopiero teraz znalazłam tę informację - przecież mogłam zrobić kotu ciepłą kroplówkę!!!!!!!

Dzwoniłam do Bungo - nie odpowiada.......
Może to dobry znak???????
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 23, 2011 22:29 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Koszmaria pisze:obśmiejcie mnie,ale nie znam nikogo z autem :?


Szukam ale na razie kiszka ..........
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon maja 23, 2011 22:31 Re: Kiedyś był mainecoonem.....Drastyczne zdjęcie

Miuti pisze:Jezu! Dopiero teraz znalazłam tę informację - przecież mogłam zrobić kotu ciepłą kroplówkę!!!!!!!

Dzwoniłam do Bungo - nie odpowiada.......
Może to dobry znak???????


Miuti zadzwoń jeszcze raz może nie słyszała .....

Kurde a wizyta domowa ? I zrzutka na weta ??
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot] i 92 gości