Groszek FeLV+ Szuka radosnego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 17:16 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

No Czarownice jedne :D :D :1luvu:
trzymajcie tak dalej :D , prosze
Grosiu w superanckiej :D formie cały czas.

Zastanawiam sie czy założyć wątek Bercie, która jak się okazuje ma poważne problemy z nerkami i jeśli postać będzie ostra, to mamy szanse jakieś na wyleczenie a jeżeli jest to choróbsko przewlekłe , to bardzo źle. Kota ma bardzo chore ząbki i nie może jeść normalnie. Najpierw musze ją podleczyć by je usunąc a podleczyć to duży znak zapytania.
Myślę o tym bo zawsze wierzę że się uda i wtedy może znajdzie się ktoś kto ją pokocha.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro maja 18, 2011 21:45 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Kilka dni temu widziałam jak kot zjadał martwego gołębia. Tak szkoda mi go było. Inne zwierzaki są kochane, jedzą samą najlepszą karmę a ta bida nieżywego ptaka jadła.

Trzymam kciuki za Bertę by wyzdrowiała i domek znalazła i niech ten nasz Groszek już pozostanie zdrowy!!

awit

 
Posty: 103
Od: Śro maja 12, 2010 21:30

Post » Śro maja 18, 2011 22:04 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

dzieki Awit :1luvu:
to smutne ale tych bid jest wokół tak wiele :cry: i jak one chorują , to my zwykle jesteśmy za późno :cry:
Po dwóch kroplówkach Berta wcale nie ma się lepiej. Jest gorzej niż wczoraj. Zrobię co mogę.

Groszek własnie rozegrał ze mną następny mecz.
Oczywiście się trochę obijał i nie chciało mu się za każdym razem przynosić piłeczki. Trzy razy przyniósł a potem to już tylko , cwaniak na bramce stał :D
Napisałam dziś do domku , informując go o stanie zdrówka Groszka. Zobaczymy co tam się dziać będzie :?: :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro maja 18, 2011 22:19 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Witajcie. Mam problem: przed moim oknem chodzi sobie kot. Ewidentnie komuś uciekł albo ktoś się go pozbył. Jest biały z szarymi latkami. Zdjęcia niestety nie mogę podrzucić bo obecnie jest ciemno a w dzień się przede mną chowa w krzaki. Mieszkam na parterze i raz mu się udało wskoczyć mi do mieszkania ale uciekł jak tylko mnie zobaczył. Jak mu pomóc? Doradźcie coś, bo obawiam się, że stanie mu się krzywda a sam nie mogę go przygarnąć, bo raz, że mieszkanie wynajęte to jeszcze z racji częstych podróży służbowych przez większą część tygodnia mnie nie ma w domu.

PS. Mam nadzieję, że umieściłem posta w odpowiednim miejscu.
PS 2. Mieszkam w Wawie na Grochowie tuż obok Kobielskiej.

dewes

 
Posty: 11
Od: Śro maja 18, 2011 21:48
Lokalizacja: Wawa/Krk


Post » Czw maja 19, 2011 10:52 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Wirusy w starciu z Groszkiem nie mają szans! Pojedynek na kilka rund, poziom wyrównany, ale kto jest miszcz?! Tysiąc buziaków dla Grosiunia i dla bidusi Berci też oczywiście + obowiązkowo mnóstwo kciuków. Będą bardzo potrzebne :cry:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 11:10 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Lekarz powiedziała mi dzisiaj taką rzecz. Otóż ogłosiła przetarg wśród lekarzy- kto ma odwagę odstawić Groszkowi antybiotyk?
i ... nie było chętnych. Ja też uważam, że jeszcze nie i nawet zaproponowałam żebyśmy wrócili do tematu odstawienia lub zmiany dopiero po 23 maja. Ale się rządzimy :D :oops:

Teraz Grochu stoi na środku pokoju w transporterze i pozwalam moim dzikusom oglądać sobie miszcza walki z wirusami (cyt. za Moha :) ) a niech się przyzwyczajają.
Berta jest na kroplówkach. Obaczym wieczorem jak będzie. Póki co nie ma tragedii. Bies - rezydent z podejrzeniem bialaczki - ma ciągle chory brzucho choć krew ani usg nie pokazaly nic zmienionego.

Najważniejsze że ciepło i aby do przodu :D :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob maja 21, 2011 0:15 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Groszku po troszku gubi katar ale wlasnie tak po troszku. Juz nie kicha glutkami ale ciągle cos tam słyszę jak z nosa dobiega. Ile jeszcze czasu potrzeba? :evil:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob maja 21, 2011 6:32 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Gluty precz z grosiowego noska :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 21, 2011 15:22 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Groszek pożegnaj się z katarem!!

awit

 
Posty: 103
Od: Śro maja 12, 2010 21:30

Post » Nie maja 22, 2011 9:57 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Chyba się już obraził na katar do prawie konca. Jest bardzo dobrze.
Czuję, tu na forum lato i wakacje po prostu :1luvu:

My siedzimy w Wawie
ale wczoraj robiłam grilla i najpierw Grochu towarzyszył mi w jedzeniu a potem Berta grzecznie i na kolanach.

Groszka to nosi . On ma tyle energii , że ile by się nim nie zajmować to i tak w nocy spać nie daje. Dziś w nocy pozrzucał mi wszystko ze stolika nocnego i to tylko po to żebym się obudziła i pobawiła z Groszysławem :D
o 3 w nocy.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie maja 22, 2011 16:37 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

asia2 pisze: Dziś w nocy pozrzucał mi wszystko ze stolika nocnego i to tylko po to żebym się obudziła i pobawiła z Groszysławem :D
o 3 w nocy.

No bo jak można o tej godzinie spać 8O Przecież to najlepsza pora na zabawę :wink:
I jak Asiu, bawiłaś się z Grosiem o 3 w nocy? :mrgreen:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 22, 2011 17:07 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

trochę udawałam zabawę bo oczy mi się zamykały :oops: :D :D
ale się nie poznał :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon maja 23, 2011 16:39 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Ale mojego lubego zaniedbałam :oops: :oops: :oops:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 23, 2011 18:37 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ :( Potrzebna $ na kurację

Groszek jest w świetnej formie(tfu tfu tfu) :D mimo zaniedbania Myszolandii :D :wink:
dziś 23 maja. Wyznaczyłam sobie taki kluczowy termin do dziś, że jak będzie dobrze , to już będzie. 17 maja , jeśli dobrze pamiętam skończylismy podawanie Virbagenu. Minęło 6 dni i jest ok. Jutro będziemy rozmawiać o antybiotyku. Tak jak pisałam wcześniej boimy się wszyscy, jak jeden mąż, zmiany leczenia. Będę upierała się na antybiotyk w zawiesinie na kilka dni bo Grochu jeszcze rano fluka. Wiem, że sam sobie nie poradzi albo i tak ale strach ryzykować. Tak po troszku.

Planuję w czerwcu przyzwyczajanie Grocha do nowego domu. Ale nie mówię o tym glośno, żeby nie słyszał. Wiadomo, że on zawsze kombinuje w takich wypadkach. To stało się taką regułą, że domek za trzecim razem jak się umawialiśmy a Groszku zaniemógł, zapytał się mnie czy na pewno chcę oddać im Groszka :D Tak to trochę mogło wyglądać bo Grochu zawsze wywijał jak ja już umówiłam nas z domkiem na spotkanie. Musiałam dzwonić i odwolywać. Teraz mam nadzieję nie zrobi mi Grochu numeru.
Ja widzę jaki on jest świetny i słowo, że zatrzymałabym go z największą miłością ale nie mogę. Gdyby nie było innego wyjścia , to tak ale póki jest szansa , niech ma swoich innych dużych.

Moja znaleziona pod blokiem Berta ma PNN i to chyba ostatnią fazę. Kreatyninę ma już 9.6 mimo codziennych kroplówek. Mocznik też rośnie trochę.
Ale od wczoraj sama je i apetyt jej dopisuje i ma humor i mruczy i jest bardzo cieplutką kotką. Tylko waży 2 kg.
Zrobię dla niej co można będzie a przede wszystkim nie jest i nie będzie sama.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, emilijaaa98, Google [Bot] i 122 gości