Zoe i spółka, wszystkie maluchy już w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 14:44 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Bardzo dziękuję za kciuki! Zadziałały!
Wyniki nie są najgorsze - uff. Parametry w normie, nie ma kryształów. Są leukocyty i nabłonki i to świadczy o stanie zapalnym. Wygląda na to, że to tylko infekcja, z którą antybiotyk powinien sobie poradzić. W poniedziałek wizyta kontrolna u weta.
Od jutra zaczynamy podawanie rozpuszczonego leku strzykawką lub tabletkę wprost do paszczy, bo gad wywęszy w każdym jedzeniu i nie raczy tknąć :evil: Za to proszek w jogurcie a-i-owszem-bardzo-proszę.
No i muszę dożywotnio oganiczyć mu balkonowanie, bo jest wielce prawdopodobne, że przeziębił pęcherz od leżenia na zimnych płytkach.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro maja 18, 2011 14:49 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Ojoj, no to cale szczescie!!!! :P :P
Sznupulku, nie wolno chorowac i martwic Duzej! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro maja 18, 2011 14:50 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Mój ukochany model... ech :( trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro maja 18, 2011 21:05 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Sznupek, poproś Dużą o ciepłe gatki :wink: :D
Kciuki za zdróweczko piękny tygrysie :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 6:31 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Betaka pisze:Bardzo dziękuję za kciuki! Zadziałały!
Wyniki nie są najgorsze - uff. Parametry w normie, nie ma kryształów. Są leukocyty i nabłonki i to świadczy o stanie zapalnym. Wygląda na to, że to tylko infekcja, z którą antybiotyk powinien sobie poradzić. W poniedziałek wizyta kontrolna u weta.
Od jutra zaczynamy podawanie rozpuszczonego leku strzykawką lub tabletkę wprost do paszczy, bo gad wywęszy w każdym jedzeniu i nie raczy tknąć :evil: Za to proszek w jogurcie a-i-owszem-bardzo-proszę.
No i muszę dożywotnio oganiczyć mu balkonowanie, bo jest wielce prawdopodobne, że przeziębił pęcherz od leżenia na zimnych płytkach.


ja tak samo przeziębiłam pęcherz psu, pozwoliłam jej leżeć na balkonie na kafelkach a nie było jeszcze tak bardzo ciepło, skończyło się to sikaniem po domu i antybiotykami, ale tydzień leczenia wystarczył - było to 2 lata temu i od tej pory pilnuję - albo leży na posłąniu albo sio z balkonu
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw maja 19, 2011 11:08 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Jak tam Sznupus??
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 19, 2011 12:55 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Witam!
Sznupcio dostał tabletkę wprost do paszczy i nawet nie zdążył mnie podrapać. Wzięłam go z zaskoczenia, więc jest 1:0 dla mnie. Zobaczymy, jak zakończy się jutrzejsza rozgrywka :mrgreen:

Cameo pisze:Mój ukochany model... ech :( trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Na szczęście model wdzięku nie stracił :mrgreen:

bulba pisze:Sznupek, poproś Dużą o ciepłe gatki :wink: :D
Kciuki za zdróweczko piękny tygrysie :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

On ma już swoje włochate gatki :ryk:

kaja555 pisze:ja tak samo przeziębiłam pęcherz psu, pozwoliłam jej leżeć na balkonie na kafelkach a nie było jeszcze tak bardzo ciepło, skończyło się to sikaniem po domu i antybiotykami, ale tydzień leczenia wystarczył - było to 2 lata temu i od tej pory pilnuję - albo leży na posłąniu albo sio z balkonu

Sznupcio na posłaniu lub całkowicie odcięty od balkonu? Jedno i drugie mało realne :roll: Łatwiej może będzie z posłaniem :mrgreen:

kalair pisze:Jak tam Sznupus??

Na chorego to on nie wygląda. Tygrysicy nie dał odpocząć :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw maja 19, 2011 13:12 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

wielki koc na cały balkon albo nawet kilka kocy :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw maja 19, 2011 13:22 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

kaja555 pisze:wielki koc na cały balkon albo nawet kilka kocy :)

Zły pomysł - u nas dachu niet. Nie będę z tymi kocami tam a nazad ganiała :evil: :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob maja 21, 2011 7:30 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

ObrazekBeatko z Gargamelkami! :D :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob maja 21, 2011 9:09 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie maja 22, 2011 12:29 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Czesc Beatko, milej niedzieli!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon maja 23, 2011 13:32 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Witajcie :D
Kolejna wizyta u weta za nami. Do piątku podajemy jeszcze leki, potem kontrolne badanie moczu. Jesli wyniki będą dobre, to nie będę już stresować Sznupcia wetem (ostatnio popuścił w transporterku, a oczy miał wielkie jak talerze, taki był wystrachany).
Miłego dnia!

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon maja 23, 2011 13:52 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

Biedny Sznupcio, to oby juz do weta nie trzeba bylo isc! :ok: :ok:
Ucaluj go mocno!!! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon maja 23, 2011 13:57 Re: Zoe i spółka, czyli bure gargamele trzy :)

kalair pisze:Biedny Sznupcio, to oby juz do weta nie trzeba bylo isc! :ok: :ok:
Ucaluj go mocno!!! :1luvu:

Nie ma mowy, nie jestem samobójcą. Sznupkowi kojarzę się teraz z pchaniem leków do paszczy, nawet czasowo zrezygnował z kolanek. Ale pomyziać za uszkiem mogę. :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości