;Koty p.Jadzi..potrzeba karmy..idzie zima!!dużo nowych kotów

Kochani dziś też niestety fotek nie będzie - coś mi sie w kompie popierniczylo i nie mogę ich zgrać z karty

. Trzy razy już próbowałam i ciągle coś nie tak

. Mam nadzieję że i Pan Perełek i Wy mi wybaczycie

AlfaLS pisze:Kochani dziś też niestety fotek nie będzie - coś mi sie w kompie popierniczylo i nie mogę ich zgrać z karty . Trzy razy już próbowałam i ciągle coś nie tak . Mam nadzieję że i Pan Perełek i Wy mi wybaczycie

No nie wiem :mrgreen:

welina pisze:
AlfaLS pisze:Kochani dziś też niestety fotek nie będzie - coś mi sie w kompie popierniczylo i nie mogę ich zgrać z karty . Trzy razy już próbowałam i ciągle coś nie tak . Mam nadzieję że i Pan Perełek i Wy mi wybaczycie

No nie wiem

Mam nadzieję ,że to nie robota Pana Perełki....

Cóż cierpliwośc w bólach się rodzi ...hehe .. :ryk:

cypisek pisze:
welina pisze:
AlfaLS pisze:Kochani dziś też niestety fotek nie będzie - coś mi sie w kompie popierniczylo i nie mogę ich zgrać z karty . Trzy razy już próbowałam i ciągle coś nie tak . Mam nadzieję że i Pan Perełek i Wy mi wybaczycie

No nie wiem

Mam nadzieję ,że to nie robota Pana Perełki....
Cóż cierpliwośc w bólach się rodzi ...hehe ..

Na pewno nie jego

. To ja sama jestem taka mądra że coś nakombinowałam w komputerze i nie mogę zgrać tych zdjęć.
A niestety na razie mam pilną pracę i nie mogę się tym zająć

W moich bólach :ryk:

, bo co zagladnę to cierpię,że nie ma fotek. :wink:

Cierpliwie czekamy. :mrgreen:

co słychać u p. Jadzi i Kitki :?:

jest jakieś nowe info jak się kobity czują :?:

Dzwoniłam do p. Jadzi , nie jest za dobrze...przed wczoraj nad ranem było u iej pogotowie...bardzo ją bolało...myślę ,że już nie ma za bardzo alternatywy i hospicjum jest kwestią krótkiego czasu. Kota czuje sie wyśmienicie, uwielbia swój domek. :mrgreen:

ciesze się że Kitka lubi swoją chatkę tylko co z nią będzie jak p. Jadzia...

Najlepiej byłoby już szukać domu na stałe, żeby jak najmniej zmian było w jej życiu...

Na początku Dt zaoferowała smarti...nawet nie wiem czy to aktualne... :oops:

.Wiem jedno na pewno nie pozwolimy jej uśpić .. :ok:

Ja wyadoptowałam 9 niemłodych kotów po zmarłej osobie, w większości dzięki wydarzeniu na FB. Kotka ma wydarzenie? Jeden kot do mnie wrócił (i został, nie miałam serca oddać go ponownie), nie zaaklimatyzował się, ale pozostałe adopcje OK. Koty z domu zmarłej szły od razu do DS.
Koty bardzo przeżywają zmiany. Śmierć, DT, potem DS - to trzy ogromne rewolucje, wielki stres. Z tych 9 kotów trzy zmianę odchorowały, a dwa były nawet na antydepresantach.

cypisek pisze:Na początku Dt zaoferowała smarti...nawet nie wiem czy to aktualne... .Wiem jedno na pewno nie pozwolimy jej uśpić ..

Od wczoraj jestem na gorącym tel. z panią Jadzią.
W nocy było pogotowie, bardzo źle się czuje...
po południu lekarz...ma podwojną dawkę plastrów..../przeciw bólowych./
Nie wiem ile ma jeszcze czasu....kotka czuje coś ,bo nie opuszcza swojej pani na krok...leży u jej nóg...Nie wiem...jestem już uczulona na dzwięk telefonu...
Jest jeszcze kotka na podwórku p. Jadzi, którą ona karmiła.Potem podkarmiała ją sąsiadka , która wyjeżdza..
kotka nie wysterylizowana... :roll:

bojaźliwa...ja się poprostu zastrzelę..

cypisek pisze:Od wczoraj jestem na gorącym tel. z panią Jadzią.
W nocy było pogotowie, bardzo źle się czuje...
po południu lekarz...ma podwojną dawkę plastrów..../przeciw bólowych./
Nie wiem ile ma jeszcze czasu....kotka czuje coś ,bo nie opuszcza swojej pani na krok...leży u jej nóg...Nie wiem...jestem już uczulona na dzwięk telefonu...
Jest jeszcze kotka na podwórku p. Jadzi, którą ona karmiła.Potem podkarmiała ją sąsiadka , która wyjeżdza..
kotka nie wysterylizowana... bojaźliwa...ja się poprostu zastrzelę..

o rany

Kurcze niedobrze... :roll:

;Koty p.Jadzi..potrzeba karmy..idzie zima!!dużo nowych kotów

Kto przegląda forum