KOCINIEC,czyli DT u Seji II- REJCIA W DS!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 22, 2011 7:52 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - Gaga skończyła ROK :)

:ok: :ok: za zdrowie twoje i kociastych :wink: Bo jak one będa zdrowe to się spokojnie wykurujesz :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie maja 22, 2011 8:46 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - Gaga skończyła ROK :)

Ojoj Asia, mam że to nic złego? Jakby coś trzeba było to dawaj znać! Zdrówka!
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 22, 2011 22:02 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - Gaga skończyła ROK :)

Żyję, nic mi nie trzeba :) TŻ się mną zajmuje :)

Jutro wracam na jesionową :) sprzątać :) bo nie sprzątałam tam od ponad tygodnia...

Mimo ogłoszeń zero telefonów...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon maja 23, 2011 6:34 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

5.00 rano telefon od mojego brata...

Binio umiera...

Wieczorem , jak pisałam tamtego posta , wszystko było jeszcze dobrze...jeszcze...
Krótko po północy musiało się zacząć... ja nocny marek, pewnie bym się zapakowała i pojechała do Weta...
Miał ponad 2 miesiące , a wyglądał jak ledwo miesięczny kociak... nie miał jednego oczka...
Wydawało się nam , że zaczyna wychodzić na prostą, zaczął wreszcie rosnąć, zabawom nie było końca...

Binuiś umarł tulony przez mojego brata, przynajmniej nie był sam, bo przecież mnie przy nim nie było...

Gdybym była wczoraj w domu...

Biniu [*] kruszynko :cry:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon maja 23, 2011 8:04 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Och Biniu :( [*]
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon maja 23, 2011 9:05 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Przykro mi Asia :(
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 23, 2011 10:41 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Mogę znowu gdybać co to mogło być...

Prawda, że to niedorozwinięte oczko ostatnio jakoś się powiększyło, może ropień ?
Był najsłabszy z całej bandy, co Wet, to słyszałam, że charłactwo, że pewnie nie ma odporności, bo taki mały...
Ostatnia Wetka nie dawała mu jakiś specjalnych szans na przeżycie... nie mniej jednak dlaczego ja miałam stawiać na nim krzyżyk jak jadł , bawił się i darł się na mnie jak był głodny ...
On się potrafił uśmiechać...

Miał mieć herpes virusa, bo nie mogłam go żadnym antybiotykiem doprowadzić do stanu zdrowia...a dostawał ich troszkę i jeszcze... teraz też był na antybiotyku...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon maja 23, 2011 10:50 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Oj, dopiero weszłam na miau i przeczytałam.
Przykro, trzymaj się Asia.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 23, 2011 10:53 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Obrazek

Mój uśmiechnięty kruszynek [*]

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon maja 23, 2011 18:14 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Biedota rudziutka [']. Faktycznie, malusieńki był, taka kruszynka.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 24, 2011 8:22 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - Gaga skończyła ROK :)

Alienor pisze::ok: :ok: za zdrowie twoje i kociastych :wink: Bo jak one będa zdrowe to się spokojnie wykurujesz :ok: :ok: :ok: :ok:

Obawiam się, że ciężko może być z tym moim kurowaniem się.

Pamiętacie jak spadłam ze schodów przed świętami w grudniu zeszłego roku?
Chwaliłam się pięęęęknym siniolem...
Miało boleć 2-3 miesiące...bolało... tyle że dalej boli... i mam zaburzenia czucia skórnego na udzie...w jednym miejscu praktycznie nic nie czuję... i boli mnie dalej ten mój zad ...
Okazało się , że prawdopodobnie mam dyskopatię pourazową...czekam na rezonans magnetyczny...

Póki co żyję, nie jest źle, czasem boli mniej lub bardziej... najbardziej wkurza mnie to zdechłe udo :x

Footra szajeją, ostatnio się strasznie leją, Witek, Wiktor,Pomcia, Alcia ,Tequila i Rejcia ...wszystkie mają zrajbowane pyszczki , tak do krwi...
Najlepsze zabawki to kartony jednak...

Wczoraj Ciocia Mpacz przywiozła nam papu od Ciotki Sabiny i żwirek :) DZIĘKUJEMY :)
Jeszcze kurier wpadł z suchym żarciem :) Sanabelle, na spróbowanie wzięłam to Wahre Liebe - 20coś procent mięsa - znikło w mgnieniu oka...to było tylko 400g, ale mimo wszystko szybko jak na nie :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro maja 25, 2011 18:55 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

witam w nowym watku.
Na kregoslup = trzymam kciuki bo sama tez mam taka dyskopatie....po nartach.
skonczylo sie u mnie szpitalem ale na operacje sie nie zgodzilam - teraz musze uwazac. do konca zycie...ech...
pozdrawiam kociniec :) zyczac zdrowia.
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Czw maja 26, 2011 16:40 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Narty!
Seja, kuruj się, bo ja chcę Cię na narty wyciągnąć w najbliższym sezonie ;) W tym nie zdążyłam..
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob maja 28, 2011 10:13 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Lulu, siostrzyczka Binia, foto z nowego domku :)
Od wczoraj Lulu ma 2ch nowych kolegów, od Weroniki od Agi L. z Rumii, 2 buraski :) (przyszalały dziewczyny: Ghaida i Laila)
podobno Lulu narazie nie chce się kumplować :)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 29, 2011 12:38 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - BINIO [*] .............

Lulu z nowymi przyjaciółmi :) jejuś jaka ona duża się przy nich wydaje a jak ją widziałam ostatnio to ledwo co na nogach chodziła :D

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Asia, czy krew w kupie może być powodem zarobaczenia? małe bure objada się do granic niemożliwości przy okazji, jutro Ghaida do weta pędzi z maluchami :roll: bo ta krew ja mocno martwi
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 114 gości