Jak napisałam nie będę komentować listy zarzutów,pretensji i takich tam
Jednak nie zamierzam zrezygnować z zaglądania na wątek i zadawania pytań!Pytań o rodzinkę kocią.
Wątek został założony przez pinokio_ jako pomocowy

dla kociej rodziny w potrzebie.
Jak na
wielu takich wątkach po szczęśliwym uratowaniu (albo i nie

) udzielane są informacje o dalszych losach. W tym wypadku o mamusi, dzieciaczkach. Jak rosną i wyglądają ,czy są zdrowe, jakie bariery pokonały dorastając,co jedzą,czy korzystają z kuwety...Potem są wieści o ew adopcjach ,a potem sporadycznie wrzucane są wieści z DS! Ot,pogaduszki o dzieciach, ich losach i dorastaniu.
O mamciach też często się pisze.Co z nimi,jaki los je spotkał,czy są zdrowe,bezpieczne...Nawet jeśli zostały wypuszczone na tzw wolność.
Często na wąty wklejane są foty, które z radochą oglądają czytacze.Jak rozumiem tu fot nie będzie, bo nie

Ale słowo pisane powinno być!
Każdy tu zaglądający martwi się przede wszystkim o mamusię. Czy "opiekunka" będzie teraz tą prawdziwą ,odpowiedzialną opiekunką? Czy kocia która nie rokowała nadziei na oswojenie w DT, odnajdzie się w domu Pani? Co z nią będzie jeśli się nie sprawdzi?Czy będzie jakaś piecza nad nią?
Martwimy się przede wszystkim brakiem wieści o dzieciaczkach.Co z nimi? Podobno 2 miały mieć dom?Czy poszły do DS ,jak się tam odnalazły?Co z resztą?
Nie mogę zrozumieć dlaczego prośby o jakiekolwiek wieści wzbudzają takie emocje? Dlaczego w potoku słów nie ma konkretynych konkretów na temat kotów?
pinokio_ jeśli masz jakąś wiedzę na temat rodzinki to prosimy podziel się nią.
Watek został założony i każdemu cztaczowi, zaglądaczowi taka wiedza się należy!
Kilka słów informacji powinno być zamieszczane.