Agnieszka16 pisze:Właśnie się wnerwiłam-wychodząca kotka z mojego bloku chyba znów jest w ciąży. Z babskiem-właścicielką rozmawiałam już wiele razy-prośbą i groźbą (że o racjonalnych argumentach nie wspomnę). Stąd moje pytanie-jeśli uda mi się złapać kotkę na sterylkę (kotka nie podchodzi, więc będę ją musiała łapać w łapkę, co chyba nie pozostanie niezauważone), to czy babsko może mi coś zrobić, tj. czy to, co chcę zrobić jest nielegalne?
Zagmatwałam straszliwie
Niestety nie mam zdjęć ale kotce znajdce wypadła macica, miała wielką cystę wielkości piłeczki od ping ponga może ta kobieta by się zastanowiła? Kastracja wykonana natychmiast uratowała kotce życie.