*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Agnieszka16 pisze:Właśnie się wnerwiłam-wychodząca kotka z mojego bloku chyba znów jest w ciąży. Z babskiem-właścicielką rozmawiałam już wiele razy-prośbą i groźbą (że o racjonalnych argumentach nie wspomnę). Stąd moje pytanie-jeśli uda mi się złapać kotkę na sterylkę (kotka nie podchodzi, więc będę ją musiała łapać w łapkę, co chyba nie pozostanie niezauważone ), to czy babsko może mi coś zrobić, tj. czy to, co chcę zrobić jest nielegalne?
Zagmatwałam straszliwie

Niestety nie mam zdjęć ale kotce znajdce wypadła macica, miała wielką cystę wielkości piłeczki od ping ponga może ta kobieta by się zastanowiła? Kastracja wykonana natychmiast uratowała kotce życie.

jak tam Kotka z maluchami? tak pytam

turkusowa pisze:jak tam Kotka z maluchami? tak pytam

Bloo cos powinna wiedzieć. Stanęło na tym, że jakies panie współpracujące z panią wetka miały robic łapankę.
I chyba stanęło TYLKo na tym.

Idąc za wskazówką Turkusowej, ja tu po prośbie:
poszukujemy kogoś, kto mógłby przeprowadzić wizytę przedadopcyjną w Lubartowie.
Kicia już ma swoje lata więc zależy nam, żeby przetrzepać domek

A koszty dojazdu zwrócimy.
Baaaaaaaaardzo proszę o pomoc.

mamy kogoś w okolicach :?:

Wkleję też tutaj, bo może ktoś wypatrzy:

viewtopic.php?f=1&t=127584

Dziewczyny mam ogromną prośbę. Gdyby któraś zauważyła błąkającego się psa, średniej wielkości, znak charakterystyczny - brak sierści, tylko taka szczecina na główce, będę wdzięczna za informację. Skórę ma jakby szarą i właśnie bez sierści jest. To jest pies starszych Państwa których znam. Pani jest ciężko chora i bardzo przeżywa zniknięcie ukochanego pupila. Niestety dowiedziałam się dopiero dzisiaj, a ponoć psa nie ma od tygodnia. Uciekł Panu podczas spaceru, czego nigdy nie zrobił. Musiał się czegoś wystraszyć.

Dzwoniłam już do schroniska, ale nie ma go tam. Wabi się Czardasz, jest bardzo proludzki i podejdzie raczej na zawołanie. Łatwo go poznać z powodu tego braku sierści.

Mały z krótkimi nóżkami kundelek, z obrożą czerwoną?
Błąka sie u nas na Dziesiątej taki od wczoraj,ale nie widziałam czy ma sierść, czy nie.

Nie, nie. To jest pies wielkości do kolan, rasa bez sierści. Ma taką jakby trochę tłustą grudkowatą skórę. Pyszczek spiczasty. Niestety nikt nie ma jego zdjęć.

Azunia 07.07.07[*] Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Na jakiej dzielnicy zaginął??

Jutro będę w schronisku to jeszcze porozglądam się na kwaratannach-w biurze nie zawsze wszystko wiedzą...
:roll:

Zaginął na Tatarach. Ponoć wdziany był także przy Olimpie. Poszukiwania trwają.

zwrócę uwagę jak tam będę

Jak to chiński grzywacz to przejrzałabym ogłoszenia na allegro i innych aukcjach.
CHyba, ze ktoś przygarnął.

Nie, to nie chiński grzywacz.

Poszukałam zdjęcia psa tej rasy i wychodzi, że to pies peruwiański. O taki:
Obrazek

Tylko ten jest troszkę pulchniejszy niż ten na zdjęciu, ale znowu nie jest otyły. Idę zaraz znowu pochodzić poszukać. Mam nadzieję, że się znajdzie.

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum