WROCŁAW :Kocie podziemie.Rózia, Dorka, Milka, chore maluszki

[Klusek]

No to Cynamon spakował walizki, machnął na pożegnanie ogonem i pojechał do nowego domu.

[Agness78]

No to Cynamon spakował walizki, machnął na pożegnanie ogonem i pojechał do nowego domu.

[turkawka]

Trzy małe Olinki już u Agness78.
Pozwoliłam je sobie sama nazwać na cześć pierwszych tymczasów małej Oli.

[Agness78]

Trzy małe Olinki już u Agness78.
Pozwoliłam je sobie sama nazwać na cześć pierwszych tymczasów małej Oli.

Są cudne
Dziewucha już mnie zdzieliła łapą na dzień dobry ale wybaczam jej
Teraz już sie ukryły w kartoniku, troszkę zjadły ale nie bardzo kumały co to jedzenie
biegały po mięsku jak po trawce Najgorsze że mała sryciula w 2 minuty wdostała się z klatki
takie są duże , że przechodzą między szczebelkami jakoś prowizorycznie zabezpieczyłam i zobaczymy

[mawin]

wow dziewczyny a te trzy to skąd. ostatnio mam ciężkie dni pracy dużo a Siurek drugi tydzień dzień w dzień robi pobudki o nieludzkich godzinach, dzisiaj łaskawie dał chwilę dłużej pospać bo śpiewał dopiero o 4.50, zazwyczaj robi to bliżej 4.00 a ja później mam problem z zaśnięciem i chodzę nietomna.
Dziewczyny szukam tymczasu dla takiego czegoś:

[url][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/685/p1010352q.jpg/][/url]

[/url]
wycieńczona i zagłodzona kotka, którą znalazła moja siostra, kotka jest teraz w Szprotawie ale w niedzielę mogę ją przywieźć do Wrocławia.
według weta jest młoda, około roczna. jej stan nie pozwala na odrobaczywienie, na razie dostaje jedzenie często małymi porcjami. Kotka szuka DT, obecnie siedzi w transporterze na korytarzu.

[jessi74]

[Edzina]

Masz więcej zdjęć? Sprawdzę czy to aby nie któryś z moich wyadoptowanych.. Chyba ze 3 podobne poszły...

[mawin]

mam jeszcze dwa zdjęcia,
na tym widać jaka jest wycieńczona:

[Agness78]

Jest piękna może ktoś może ją na FB wrzucić?
Ja mam konto ale ciemna jestem i nie wiem jak tam się co robi

[Edzina]

Z syjamek miałam dwie kocice:
viewtopic.php?f=13&t=102538&p=5185640&hilit=+syjam*#p5185640
Ta pojechała do Łodzi.
I Zuza:
viewtopic.php?f=13&t=117403&hilit=maluch&start=270
Ta jest w Częstochowie.
Kiedyś były w schronisku dwa kociaki, z czego jeden syjamowaty. Też trafiły do mnie. Ale tam były kocurki.

[jessi74]

mam jeszcze dwa zdjęcia,
na tym widać jaka jest wycieńczona:

Gosiu, jest potencjalna zainteresowana, to ta pani z mojego maila rano , przekieruję ją do Ciebie, ok?

[Agness78]

Melduję że Olinki mają się dobrze
W nocy bez problemów wydostały się a klatki ale sprytnie schowały się w zwiniętym dywanie, przy okazji
przewracając deskę do prasowania, która skutecznie zablokowała drzwi wejściowe do mieszkania - więc nie miałam jak się do nich dostać walczyłam jakieś 10 min żeby je sforsować a więc Olinki pełnią już funkcję kotów wartowników domu
Teraz już łatwo nie mają i klatka zabezpieczona. Zabrałam im kartonik bo dzikusy tylko w nim się chowały i prychały, syczały i wyciągnąć się nie dawały bez walki Teraz mają wyścielony koszyczek wiklinowy osłonięty z jednej strony i obserwują domowników czyli mojego brata w kuchni mają niezły ubaw napewno, a ja jestem na wizytach gościnnych 3 razy dziennie na miziankach Robią postępy, ładnie jedzą i piją i kuwetkują

Niestety biało-bura ma biegunkę Nie wiem co teraz? dziś dałam im intensinala mokrego ale nie wiem czy iść do weta z nią?
Czy jeszcze poczekać. Ogólnie jest najodważniejsza i widać że będzie rozrabiara z niej. Raczej dobrze się czuje. Może to robale? Może jednak je odrobaczywić już teraz? Edu mówiła że mają 6 tyg, podobno ktoś wie kiedy kotka je urodziła. Jak myślicie?

[Edzina]

Syjamka może jechać do mnie, tzn. do koleżanki. Ale najlepiej to maksymalnie na 2 miesiące. Myślę, że powinna do tego czasu znaleźć dom, a jeśli nie, to może któryś z moich tymczasów znajdzie, to wtedy przyjdzie do mnie. Mawin jeśli miałabyś dla niej dom we Wrocławiu, to decyzja należy do Ciebie czy można ją już teraz ciachnąć i niech idzie od razu, czy przetrzymać Ci ją, ciachnąć, a Ty umówisz się z domkiem powiedzmy za jakieś 2-3 tygodnie. Może nawet wcześniej, to zależy jaki jest stan kotki.

[Agness78]

Byłam dziś z mawin na przeglądzie z maluszkami.
Martwiła mnie ta śmierdząca biegunka Maluchy wyglądają zdrowo
Miała przeglądzik bardzo dokładny Zostały odrobaczona pastą Vetminth i dostały lek na jelitka - ale nie antybiotyk.
Taki łagodzący objawy biegunkowe ( mam na dole i nie pamiętam nazwy ) bo dużo tych kup i nie wiem czy tamte też już biegunki nie mają
Kupiłam intensinala przez kilka dni dostaną bo nie wiem czy wszystkie suchą jedzą. Za tydzień powtórzymy odrobaczenie.
Mają też już swoje książeczki I uwaga niespodzianka mamy 2 dziewczynki burasie i 1 chłopaka biało-burego
Chłopak ma dzisiaj przymusową kąpiel osr.... ny jest okropnie

[turkawka]

Tak tak, Czekolada też był dziewczynką do 7 miesiąca.
Małe srajtki, mam nadzieję, że szybko kupowo dojdą do ładu.