Pan, Pani zmarli, 8 kotów, - Pusia i Mitka DS, Enterek [']:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 2:19 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

kasia86 pisze: Kiedy Micia idzie na sterylizację?Jakie byłoby piękne zakończenie tego dramatu gdyby tak mogła urodzić i mogły się cieszyć znowu razem z siostrą maluszkami...ech wredne życie!!! :cry:

Kasiu86, wczoraj (poniedziałek) napisałam, że jutro (wtorek) rozwożę kotki na sterylki. I rozwiozłam, a potem zwiozłam. Cztery kotki.
Rozmarzyłaś się. Niestety nie żyjemy w raju.

Micia jest po zabiegu. Wet ocenił wiek ciąży na 5-6 tygodni. Gdybyśmy żyli w raju, to siostry opiekowałyby się czwórką swoich dzieci.

Micia dzień wcześniej oraz po znieczuleniu, przed zabiegiem

Obrazek

Obrazek Obrazek

Punia wczoraj

Obrazek Obrazek

Chciałam je porządnie przygotować do operacji i wszystkie miseczki odstawiłam na ponad 10 godzin przez zabiegami. Gdy przyjechałam po kotki, wet wystartował do mnie z zażaleniem, że obie były nażarte po samo gardło. Oświadczyłam, że to niemożliwe!!!
Gdy przyjechałam do domu okazało się, że włamały się do magazynku karmy.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro maja 18, 2011 2:20 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

serotoninko, wierzę w Twojego Entera. Zapowiadał się doskonale od samego początku.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro maja 18, 2011 3:12 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

AnielkaG pisze:Pani Iwono, nie upominam się o żadne pieniądze, ale bardzo bym prosiła o nie zaznaczanie przy celu bazarkowym że finansowane będą koty które są u mnie na DT, ponieważ tak nie jest.

Pani Anielko, wiem, że nie upomina się Pani o pieniądze. Nie przypominam sobie także, abym wspominała o finansowaniu kotów będących u Pani w DT. Wydaje mi się, że jedyne co napisałam, to było to, co zacytuję poniżej:
Iwonami pisze:Mam także do Was wszystkich z wielkimi sercami następujące pytanie. Czy nie macie nic przeciw temu aby część pieniędzy uzyskanych z bazarku bis przeznaczyć na pomoc innym tymczasom przebywającym w domu delfinki? Jest tam kilka kotków specjalnej troski, a kasa ogromnie się skurczyła w ostatnim czasie. Bardzo proszę o akceptację. Z góry dziękuję za zrozumienie trudnej sytuacji u delfinki.

Pieniądze zbierałam dla kotków i robiłam to w dobrej wierze. Zamierzam nadal je zbierać, dopóki będę miała takie możliwości, czas i chęci. Widzę na forum jak wiele jest wspaniałych osób pomagających kotom i jak jest im trudno ponosić koszty tej pomocy. Wiem też jak wiele jest potrzebujących kotów, ile krzywdy im się dzieje i jak dużo kosztują badania, wizyty u lekarzy czy sterylizacja, nie wspominając o wyżywieniu i pielęgnacji. Dlatego widzę sens w tym, aby kontynuować zbieranie funduszy na ten cel.

Odnotowałam, że nie życzy sobie Pani mojej pomocy w finansowaniu leczenia czy żywienia kotów przebywających u Pani w domu. Jest więc oczywiste, że nie będę się Pani narzucać.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 18, 2011 10:45 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

O, Iwonami jest kolejnym nocnym markiem :lol: . Z podziwem odnotowałam godzinę umieszczenia posta :lol:
Czy możemy się spotkać w jakimś spokojniejszym czasie na nocnych pogaduchach przy lampce wina bądź naszej własnej domowej naleweczki?
Zapewniam urokliwe tło wizualno-akustyczne: szum drzew, rechot żab, tupot tygrysów, głosy nocnych stworzonek. A jeśli udałoby się wkrótce to zorganizować, to również przepiękny ubywający Księżyc nad głowami i całą Mleczną Drogę :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro maja 18, 2011 13:56 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

Wprawdzie moje nowe kotki troszkę spasowały i zaczynają harce około godziny 4.30 - 5.00 ale ja już się przyzwyczaiłam do nocnego czuwania, w tym czasie mam dopiero chwilę na moje sprawy zawodowe i wszelkie inne. Zaliczam się do osób, którym nie starcza doba na normalne funkcjonowanie :(
A propozycję mam dalej idącą, abyśmy spotkały się przy tej naleweczce również w większym gronie, można byłoby zrobić taki mini zlot oddanych kotom pań. (panów tu raczej nie ma, sama nie wiem dlaczego, a właściwie to chyba wiem :wink: ).
Ja w każdym razie nie odmawiam 8) :piwa: :mrgreen: :lol: :1luvu: :kotek: :ok:

P.S. Widok Mici na tym stole operacyjnym rozłożył mnie na łopatki. Siedziałam i ryczałam.......
Biedna kocinka, nie dość że tyle przeżyć, to jeszcze i operacja :cry:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 18, 2011 15:13 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

hm, w większym gronie?
To chyba mogłabym zaproponować tylko warszawski park, najlepiej Pola Mokotowskie, ale wtedy nie gwarantuję wszystkich zapowiedzianych atrakcji, a za to nieco inne, np. podpita młodzież wylewająca się z pubów.


A tak na poważnie, wracając do kotek, wszystkie były do samego rana pozamykane w klatkach.
Micia i Punia były w największej, każda dostała kontener z posłaniem i kołderką. Micia dodatkowo butelkę z gorącą wodą; była strasznie zimna :cry:
Micię jako jedyną ubrałyśmy w z fartuszek. Ona ma sporę cięcie, wet przepraszał, ale to było konieczne z powodu bardzo dużej macicy. Przy okazji, narząd Puni był malutki i zdrowy.

Rano trzy koteczki zostały z klatek wypuszczone, natomiast Micia pomieszka w niej jeszcze kilka dni. Dobrze, że lubiła do niej wchodzić i leżeć na kocyku, to teraz nie ma stresu.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro maja 18, 2011 15:50 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

delfinka pisze:hm, w większym gronie?
To chyba mogłabym zaproponować tylko warszawski park, najlepiej Pola Mokotowskie, ale wtedy nie gwarantuję wszystkich zapowiedzianych atrakcji, a za to nieco inne, np. podpita młodzież wylewająca się z pubów.

Nie musi to być Pole Mokotowskie, mogą też być i Łazienki, nie wiadomo tylko, czy będą chętne :)
Rozumiem, że mateczki są w Warszawie, czy na działce?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 18, 2011 16:05 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

To dobrze, że panny już po zabiegu i niech szybciutko wracają do zdrówka bez żadnych komplikacji. :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:

Tak delfinka, marzyłam sobie, ale czy i to zabronione jest? :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro maja 18, 2011 18:28 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

kasia86 pisze:Tak delfinka, marzyłam sobie, ale czy i to zabronione jest? :(

nie, nie jest. Lecz zderzenie marzeń z okrutną rzeczywistością jest bardzo bolesne i coś należy z tym zrobić.
Aniu, a może powinniśmy marzyć, aby takie marzenia jak Twoje mogły się spełniać?



Mateczki są w domu, pod opieką mojej rodziny. Tu na działce nie mam miejsca, aby klatkę postawić :cry: i do weta w razie problemów daleko.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro maja 18, 2011 20:02 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

To mój ostatni wpis na tym wątku. O dalszych losach Fiony i Filusia będę informowac jedyną naprawdę zainteresowaną kotami osobę czyli Kasię86 na PW. Pozostawiam Paniom pole do popisywania się elokwencją.

I ostatnia sprawa. Od dawna prosiłam Delfinkę o oddanie Palusi, która jest na coś chora, a do tej chwili nie widzial jej żaden weterynarz (a jesli się mylę to jaki wet ją badał?), a rozpoznania stawia wszystkowiedząca najlepiej felin na podstawie układu gwiazd. Boje się o nią.
Jesli chesz moge przejąć Palusię, na prawdę. Wydałam 2 koty, mam trochę luźniej. Moge ją izolować od Maleństwa

NIE. Dziękuję Anielko. Palusia jest kociakiem bezproblemowym.


Doczekałam się.

W poniedziałek przywiozę Ci Palusię / Ksenę

szkoda tylko że w taki sposób

Rozumiem że jesteśmy rozliczone, i nie mamy więcej wspólnych spraw.
Czekam zatem na kotkę. Mam tu świadków że obiecałaś ją oddać.
Ostatnio edytowano Czw maja 19, 2011 9:03 przez AnielkaG, łącznie edytowano 2 razy
AnielkaG
 

Post » Śro maja 18, 2011 20:36 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

AnielkaG pisze: a rozpoznania stawia felin na podstawie układu gwiazd.


Powtórzę: Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo masz z tym problemy (i nie tylko z tym najwyraźniej) :!: Wszystko mieszasz :!:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 18, 2011 21:55 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

Wpisałam się tutaj omyłkowo, wiadomość skasowałam. :?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 19, 2011 6:09 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

Delfinko, ładnie proszę o kontakt do Ciebie.
Będę uaktualniać wydarzenie na facebooku kociastych i przydałby się namiar na aktualny dom :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 10:03 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

AnielkaG pisze:To mój ostatni wpis na tym wątku. O dalszych losach Fiony i Filusia będę informowac jedyną naprawdę zainteresowaną kotami osobę czyli Kasię86 na PW. Pozostawiam Paniom pole do popisywania się elokwencją.

I ostatnia sprawa. Od dawna prosiłam Delfinkę o oddanie Palusi, która jest na coś chora, a do tej chwili nie widzial jej żaden weterynarz (a jesli się mylę to jaki wet ją badał?), a rozpoznania stawia wszystkowiedząca najlepiej felin na podstawie układu gwiazd. Boje się o nią.
Jesli chesz moge przejąć Palusię, na prawdę. Wydałam 2 koty, mam trochę luźniej. Moge ją izolować od Maleństwa

NIE. Dziękuję Anielko. Palusia jest kociakiem bezproblemowym.


Doczekałam się.

Eh, Anielko, felin nie zna się na gwiazdach, jej dar nosi inny charakter.
Gwiazdy to moja specjalność.

Nie prosiłaś o oddanie Palusi, gdyby tak było, oddałabym Ci ją.
Twoje wpisy, zrobione w bardzo trudnym okresie poważnych problemów (a także rozmowy telefoniczne), nosiły znamiona oferty pomocowej.
Ponieważ ówczesne problemy nie dotyczyły Palusi, a innych kotów (co do których nie było podobnej oferty), odpowiadałam stosownie do treści, cytowanej wyżej. W tym też czasie powiedziałam, że Palusia może zostać u mnie na stałe, że nie będę jej szukać domu. Wtedy się ucieszyłaś.

Jeszcze tylko przypomnę, co mi powiedziałaś, gdy przywiozłyście kociaka do mnie: kociak został wydany bez papierów, bo i tak nikt nie wierzył, że przeżyje. Straż Miejska przywiozła 4 ślepe kociaki, które zamknięto w zimnej klatce, na gazetach i karmiono od czasu do czasu. Stanowiły nieważny balast. Zresztą 3 umarły.
Mam nadzieję, że świadek tego odważy się poświadczyć moje słowa.

I owszem, DOCZEKAŁAŚ SIĘ.
Bo po tym wszystkim zaczyna mi się przed oczami jakimiś papierami machać i nie mam zamiaru przez całe życie swoje lub kotki mieć Cię Anielko na karku. Nie po tym, gdy podjęłam decyzję o zapewnieniu malutkiej domu na stałe.
A zdajesz sobie chyba sprawę z tego, że to nie była łatwa decyzja, ponieważ w przeciwieństwie do paru osób na forum nie jestem kolekcjonerem kotów. Swój dom traktuję jak dom tymczasowy, a więc każdy kot ma prawo do mnie trafić i ma prawo szukać i znaleźć dla siebie możliwie najlepszy dom stały. Kolekcjonerstwo uważam za chore i za rodzaj znęcania się nad kotami. Palusia miała być na mocy mojej decyzji czwartym rezydentem.
Ostatnio edytowano Czw maja 19, 2011 10:15 przez delfinka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw maja 19, 2011 10:08 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów... 3 maluszki [']['][']:(

AnielkaG pisze:I ostatnia sprawa. Od dawna prosiłam Delfinkę o oddanie Palusi, która jest na coś chora, a do tej chwili nie widzial jej żaden weterynarz (a jesli się mylę to jaki wet ją badał?), a rozpoznania stawia wszystkowiedząca najlepiej felin na podstawie układu gwiazd. Boje się o nią.

Palusię widział wet, lecz było to zanim jej sytuacja zdrowotna zaczęła się trochę klarować.
A co do bania się, to zwrócę Twoją uwagę na fakt, że u mnie, w przeciwieństwie do Twojego domu, ma niemal 24-godzinny monitoring, a gdy zachodzi potrzeba - jest przy mnie pełne 24 godziny.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości