no toście porobili, Duża siedzi, patrzy na zdjęcie Angielki i jojczy, że chce.
zazdrosny Badylek
Och, jak ja bym chciała drugiego kota na stałe... Ale nie za bardzo mogę

Dlatego biorę tymczasa, chcę pomóc kotom, najchętniej bym się dokociła, no ale... Być może za około rok będę się przeprowadzała za granicę do TŻta, a on już ledwo na jednego kota przystał. Stawianie kogoś przed faktem dokonanym ("mam 5 kotów, pogódź się z tym") jest troszkę nie do przyjęcia, a oddawać kota tuż przed wyjazdem to krzywda dla niego... Nie jestem pewna, czy będę w stanie być domem dla dodatkowego kota przez te kilka, kilkanaście lat ile kot jeszcze może pożyć, więc biorąc Angielkę nie byłabym odpowiedzialnym domkiem, jakiego szukasz, iwciu

Więc bardzo dziękuję za pomyślenie o mnie

Ale w tej chwili nie mogę się na drugiego rezydenta/tki decydować
