Moje 3 buraski w DS Sunshine

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 01, 2011 22:53 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

sliczne bardzo :love: :love: :love: :love: :love:
rozumiem, ze Tom jest ciemniejszy i ma bardziej okrągły pysio :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 08, 2011 11:13 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Taaak. Tomuś ma taki okrągły pysiaczek :D a Jerry bardziej liskowaty :P

Bardzo lubią się miziać 8) a przy tym mruczą i jeżą ogonki :D

Sunshine307

 
Posty: 287
Od: Pon sty 24, 2011 13:44
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

Post » Pon kwi 11, 2011 17:46 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

prześliczne te Twoje kociaki Sunshine :1luvu: :1luvu: :kotek: :kotek: :1luvu: :1luvu:

bez dwóch zdań :D :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto maja 17, 2011 20:14 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Hej, hej, a co słychać u naszych ulubieńców?
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto maja 17, 2011 22:11 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

właśnie? jak tam śliczni panowie :D :1luvu: :kotek: :kotek: :?:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon maja 23, 2011 7:43 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Witam, przepraszam że długo tutaj mnie nie było lecz nie miałam dostępu do neta przez awarie tak więc nie mogłam nic zrobić :(
no i doszły do tego sprawy rodzinne ale już jest wszystko ok :)
a co u panów? u panów wszystko w najlepszym porządku, szykuje się niebawem wizyta u weta na kastracje .
ale czy mniej rozrabiają? no może trochę :P bo już nie drapią ścian, ale za to zrzucają kwiatki czasem i wazony :D wychodzą ze mną na ogród jeśli jest ładna pogoda (i nie za gorąco też).. gdyż chłopcy dostali nowe ładne szeleczki z rozciąganą smyczką :) Jerry co prawda jeszcze jest strachliwy (może ktoś go kiedyś bardzo skrzywdził albo bił :( ) boi się własnego cienia jak to wszyscy mówią :P nawet boi się lecącego baaardzo wysoko samolotu pasażerskiego jak jesteśmy na ogrodzie :ryk: :ryk: dziwny kot, ale ważne, że przychodzi do mnie, łasi się i przytula no i zasypia i budzi się koło mnie :)
Teraz może troszkę na temat Toma. Wszyscy go teraz nazywają: Tomasz, Tomaszek, Tomi, Tomuś, Tominek :P ale fajnie bo reaguje na swoje imię (tak jak i Jerry) . Jest nadal bardzo rozmowny , a może nawet i bardziej :D uczę go nawet paru słów i dzielnie powtarza "miaucząc" :P ale najlepsze słowo jakiego się sam nauczył to "mama" :D jak nie zwracam na niego uwagi, albo gdzieś wychodzę, albo przychodzę to zawsze tak mnie woła :P śmieszne ale i słodkie :ryk: :ok:

Wrzucę ich zdjęcia aktualne być może jutro :) ale dużo nie urosły :spin2:

Sunshine307

 
Posty: 287
Od: Pon sty 24, 2011 13:44
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 9:09 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Super, że chłopaki mają się dobrze. Mają u Ciebie jak w raju :1luvu: Ucałuj ich koniecznie ode mnie.
Czekam z niecierpliwością na fotki.
Moja Bianeczka też mówi mama :lol:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 23, 2011 10:03 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Bianka , oczywiście że ucałuję :D

obiecane foteczki :ok:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Sunshine307

 
Posty: 287
Od: Pon sty 24, 2011 13:44
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 10:09 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Cudne buraski :kotek: :ok: :ryk:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 23, 2011 11:00 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Sunshine307 pisze: Obrazek




cudne kicie na cudnej fotce :)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon maja 23, 2011 11:20 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Ależ mają śliczne, puchate futerko! I takie zadowolone chłopaki...

No, ale brzunio to już się zaczyna pojawiać :ryk: Niech się chłopaki szykują na karmę dla kastratów niedługo :ryk:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon maja 23, 2011 11:42 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Szalony Kot pisze:Ależ mają śliczne, puchate futerko! I takie zadowolone chłopaki...

No, ale brzunio to już się zaczyna pojawiać :ryk: Niech się chłopaki szykują na karmę dla kastratów niedługo :ryk:


coś ty ! :P to tyle futerka na sobie mają a nie brzusie :P
a mają odpowiednią dietę tak więc nie będą grubaskami :P ale po kastracji fakt, żywienie sie zmieni..

Sunshine307

 
Posty: 287
Od: Pon sty 24, 2011 13:44
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 12:39 Re: Tomi i Jerry - dorastanie . str.11 :)

Piękni są i jakie wielkie chłopaki się z nich zrobiły.... Dziękuję Ci, że dałaś im cudowny dom i są u Ciebie tacy szczęśliwi :1luvu:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 23, 2011 22:38 Re: Tomi i Jerry - dorastanie . str.11 :)

Ależ nie ma za co dziękować, kocham kociaki więc o nie dbam ! 8) :1luvu:

Sunshine307

 
Posty: 287
Od: Pon sty 24, 2011 13:44
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

Post » Wto maja 24, 2011 16:03 Re: Moje kociaki (Tom & Jerry) ciągle brykają :P zdj str.3

Sunshine307 pisze:Witam, przepraszam że długo tutaj mnie nie było lecz nie miałam dostępu do neta przez awarie tak więc nie mogłam nic zrobić :(
no i doszły do tego sprawy rodzinne ale już jest wszystko ok :)
a co u panów? u panów wszystko w najlepszym porządku, szykuje się niebawem wizyta u weta na kastracje .
ale czy mniej rozrabiają? no może trochę :P bo już nie drapią ścian, ale za to zrzucają kwiatki czasem i wazony :D wychodzą ze mną na ogród jeśli jest ładna pogoda (i nie za gorąco też).. gdyż chłopcy dostali nowe ładne szeleczki z rozciąganą smyczką :) Jerry co prawda jeszcze jest strachliwy (może ktoś go kiedyś bardzo skrzywdził albo bił :( ) boi się własnego cienia jak to wszyscy mówią :P nawet boi się lecącego baaardzo wysoko samolotu pasażerskiego jak jesteśmy na ogrodzie :ryk: :ryk: dziwny kot, ale ważne, że przychodzi do mnie, łasi się i przytula no i zasypia i budzi się koło mnie :)
Teraz może troszkę na temat Toma. Wszyscy go teraz nazywają: Tomasz, Tomaszek, Tomi, Tomuś, Tominek :P ale fajnie bo reaguje na swoje imię (tak jak i Jerry) . Jest nadal bardzo rozmowny , a może nawet i bardziej :D uczę go nawet paru słów i dzielnie powtarza "miaucząc" :P ale najlepsze słowo jakiego się sam nauczył to "mama" :D jak nie zwracam na niego uwagi, albo gdzieś wychodzę, albo przychodzę to zawsze tak mnie woła :P śmieszne ale i słodkie :ryk: :ok:

Wrzucę ich zdjęcia aktualne być może jutro :) ale dużo nie urosły :spin2:


Jezu,Sunshine-jak Ty możesz choćby pisać takie rzeczy :strach:

przecież wiesz że Jerry zanim trafił do nas jako malutki kociaczek to mieszkał w komórce na mrozie u "pijaka"...
wątpię aby w te mrozy temu panu chciało się w ogóle wynurzać z chałupy skoro nie ma pewności czy karmił kociaki jak należy..a więc nie sądzę aby go bił..

a u nas...jakby to powiedzieć-nawet takie nieopatrznie rzucone słowo powoduje że włos mi się jeży na głowie...

Jerry rzeczywiście,o czym Ci mówiłam , od początku był bardziej nieśmiały od Toma,potem był u Ciebie bardziej niegrzeczny-nawet sioosiał poza kuwetkę-więc ja uważałam że jest ogólnie czyms zalękniony-może życiem-jako takim :roll: ),ale właśnie z tego powodu ja zawsze byłam dla niego o wiele delikatniejsza niż wobec Toma-nawet,ponieważ był lękliwy to nie podstawiałam go do michy tak konsekwentmie jak Toma,czasem odpuszczałam zadawanie kropelek czy oridermylu-własnie dlatego że zazwyczaj uciekał i chował się więc jeśli nie dał się złapać od razu albo sposobem to rezygnowałam aby nie stresować go długim łapaniem go...

może dlatego że zył w komórce,na mrozie to boi sie samolotów...

Mela żyła z nimi i też do najodważniejszych nie należała...

w każdym razie u nas na pewno miał bezstresowe życie,a nawet aby ich ucywilizować, miały zawsze radio włączone.

teraz mam kociaki z matkami.jedna kotka domowa a druga dzikuska z ulicy.
Kociaki matki proludzkiej są proludzkie a kociaki dzikuski jeszcze ani razu nie wyszły spod łóżka,mimo że są od tamtych o 3 dni starsze-matka chowa je na dzikuski bo sama boi się ludzi..

może to tez jakaś wskazówka-choć Tom jest raczej nawet "zbyt odważny.."

nie wiem..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wojtek i 54 gości