blaski i cienie życia z kotem
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-
Hanulka

-
- Posty: 30313
- Od: Pon lip 06, 2009 14:17
- Lokalizacja: Łódź
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
-
Hanulka

-
- Posty: 30313
- Od: Pon lip 06, 2009 14:17
- Lokalizacja: Łódź
» Wto maja 17, 2011 9:38
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
Hanulka pisze:Inka, ależ bardzo proszę, lubię się dzielić jedzonkiem, ale moja przybrana siostra Klara nie lubi ryb, damulka
Franio
Klara się nie zna. My wszyscy w domu kochamy rybki, a Kulka nawet wrzeszczy przy kuchence, jak Duża przygotowuje rybkę. Bo ona chce zaraz, teraz, już! Raz tak było, jak mieszkała u nas taka Madzia. I Madzia myślała, że Duża robi Kulce krzywdę, bije ją albo co, a krzywda polegała na tym, że Duża jeszcze czekała na to, żeby rybka zawrzała...
Inka
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 17, 2011 10:08
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
pewnie, że się nie zna
, wiesz, Inka, ja też lubię zaraz, natychmiast
duża ledwo nadąża, tak się spieszy
a ja gadam, pokrzykuję, wiercę się między nogami, wskakuję na blat, a co? przecież to dla mnie ta rybka.. wkurza mnie, jak muszę czekać, kiedy ta smaczna i pachnąca rybka ostygnie, duża grzebie w niej, grzebie, jakby szukała czegoś... a potem wybiera jakieś patyki... no
ja ciąglę krzyczę...
a potem sama rozkosz....
Klara, wiesz..., woli suche... suche nie dla mnie.. błłlłłeeee...
Franuś
Klara i Filip.

-
Hanulka

-
- Posty: 30313
- Od: Pon lip 06, 2009 14:17
- Lokalizacja: Łódź
» Wto maja 17, 2011 10:10
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
Hanulka pisze:pewnie, że się nie zna
, wiesz, Inka, ja też lubię zaraz, natychmiast
duża ledwo nadąża, tak się spieszy
a ja gadam, pokrzykuję, wiercę się między nogami, wskakuję na blat, a co? przecież to dla mnie ta rybka.. wkurza mnie, jak muszę czekać, kiedy ta smaczna i pachnąca rybka ostygnie, duża grzebie w niej, grzebie, jakby szukała czegoś... a potem wybiera jakieś patyki... no
ja ciąglę krzyczę...
a potem sama rozkosz....
Klara, wiesz..., woli suche... suche nie dla mnie.. błłlłłeeee...
Franuś
Ja tam suche jem tylko wtedy, kiedy już nic zupełnie do jedzenia nie ma
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 17, 2011 10:48
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
MaryLux pisze:Hanulka pisze:pewnie, że się nie zna
, wiesz, Inka, ja też lubię zaraz, natychmiast
duża ledwo nadąża, tak się spieszy
a ja gadam, pokrzykuję, wiercę się między nogami, wskakuję na blat, a co? przecież to dla mnie ta rybka.. wkurza mnie, jak muszę czekać, kiedy ta smaczna i pachnąca rybka ostygnie, duża grzebie w niej, grzebie, jakby szukała czegoś... a potem wybiera jakieś patyki... no
ja ciąglę krzyczę...
a potem sama rozkosz....
Klara, wiesz..., woli suche... suche nie dla mnie.. błłlłłeeee...
Franuś
Ja tam suche jem tylko wtedy, kiedy już nic zupełnie do jedzenia nie ma
nie ma??? u mnie zawsze jest
czasem jeno zasycha.. i wtedy, jak suche

Klara i Filip.

-
Hanulka

-
- Posty: 30313
- Od: Pon lip 06, 2009 14:17
- Lokalizacja: Łódź
» Wto maja 17, 2011 10:49
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
Hanulka pisze:MaryLux pisze:Hanulka pisze:pewnie, że się nie zna
, wiesz, Inka, ja też lubię zaraz, natychmiast
duża ledwo nadąża, tak się spieszy
a ja gadam, pokrzykuję, wiercę się między nogami, wskakuję na blat, a co? przecież to dla mnie ta rybka.. wkurza mnie, jak muszę czekać, kiedy ta smaczna i pachnąca rybka ostygnie, duża grzebie w niej, grzebie, jakby szukała czegoś... a potem wybiera jakieś patyki... no
ja ciąglę krzyczę...
a potem sama rozkosz....
Klara, wiesz..., woli suche... suche nie dla mnie.. błłlłłeeee...
Franuś
Ja tam suche jem tylko wtedy, kiedy już nic zupełnie do jedzenia nie ma
nie ma??? u mnie zawsze jest
czasem jeno zasycha.. i wtedy, jak suche

Ale czasami to mokre jest błeeeeeeeeee
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 17, 2011 11:21
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
tak, czasami mokre jest błe...a nawet tfu... paprzą te nasze puszki, a mięsko to i owszem...taki np. krolik
mniam, mniam... zjadam wszystko... ale taki przysmak tylko od święta..
wołowinka jest [debest]
jak ja lubię jeść.. choć czasem kiepsko ze mną było.. duża cieszy się, jak nie wiem, jak ja się opycham...
Inka, wiesz, stary już jestem... brzucho już nie to, co kiedyś... jak duża wróci z pracy, dostanę rybkę..a teraz trochę się zdrzemnę, bom się zmęczył okrutnie początkiem dnia...
Klara i Filip.

-
Hanulka

-
- Posty: 30313
- Od: Pon lip 06, 2009 14:17
- Lokalizacja: Łódź
» Wto maja 17, 2011 12:50
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
Hanulka pisze:tak, czasami mokre jest błe...a nawet tfu... paprzą te nasze puszki, a mięsko to i owszem...taki np. krolik
mniam, mniam... zjadam wszystko... ale taki przysmak tylko od święta..
wołowinka jest [debest]
jak ja lubię jeść.. choć czasem kiepsko ze mną było.. duża cieszy się, jak nie wiem, jak ja się opycham...
Inka, wiesz, stary już jestem... brzucho już nie to, co kiedyś... jak duża wróci z pracy, dostanę rybkę..a teraz trochę się zdrzemnę, bom się zmęczył okrutnie początkiem dnia...
Franusiu, a ile Ty masz lat? Bo ja 5, Kuku 12, a Psot to nawet 13.
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Wto maja 17, 2011 13:51
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
MaryLux pisze:Hanulka pisze:tak, czasami mokre jest błe...a nawet tfu... paprzą te nasze puszki, a mięsko to i owszem...taki np. krolik
mniam, mniam... zjadam wszystko... ale taki przysmak tylko od święta..
wołowinka jest [debest]
jak ja lubię jeść.. choć czasem kiepsko ze mną było.. duża cieszy się, jak nie wiem, jak ja się opycham...
Inka, wiesz, stary już jestem... brzucho już nie to, co kiedyś... jak duża wróci z pracy, dostanę rybkę..a teraz trochę się zdrzemnę, bom się zmęczył okrutnie początkiem dnia...
Franusiu, a ile Ty masz lat? Bo ja 5, Kuku 12, a Psot to nawet 13.
Inko, ja mam 15

skończone, a Klara 8

Klara i Filip.

-
Hanulka

-
- Posty: 30313
- Od: Pon lip 06, 2009 14:17
- Lokalizacja: Łódź
» Wto maja 17, 2011 16:46
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
Rany i Wy te wszystkie rybska, tunczyki, krewety, miesa i mokre puszki jadacie
Przeciez to nie jest dobre!!!
Chrupki, o chrupki sa super dla kotow i NIGDY sie nie dam przekonac, ze np kawalek wolu jest lepszy.
Malpa Marysia ma od czasu do czasu wizje by mnie przekonac do jakiegos sytemu BARF czy jakos tak. Tam niby chodzi o to, ze daje sie kotu takie 'normalne' zarcie. Ujjj, biedna jestem wtedy. W miseczce laduje wtedy drobno pokrojona, surowa! poledwica ponoc z argentynskiego wolu (co mi Malpy wypominaja), albo losos, albo tunczyk, albo cos co nazywaja watrobka.
To jest okropne! Smierdzi, brzydko wyglada i w ogole. Przetrzymuje moje Malpy, znaczy glodem je biore i bardzo mi w tym muchy pomagaja. Jak tylko Moja Ukochana Malpa zobaczy, ze jakas przysiadla na miseczce od razu wyrzuca zawartosc, myje miseczke i sypie mi moje ulubione chrupki, marudzac na Malpe Marysie, ze znowu ma glupie pomysly.
Chyba musial jej mocno nagadac, bo jakos ostatnio zadnych ochlapow mi do miski nie wrzuca.
A po chrupki gnaja ze 30 km w jedna strone, bo tylko w jednym sklepie mozna je kupic
Moja Ukochana Mapla wypatrzyl tez tam Royal Canin produkowany w europie, we francji czy jakos tak, i mowi, ze jest lepszy niz ten z argentyny. No jest lepszy, choc i tak za RC nie przepadam, ale nie bede zamartwiac Mojej Ukochanej Malpy, bo tak sie martwi, ze Tecnicala nigdzie juz nie mozna dla mnie kupic.
-
Kicia.Yoda
-
- Posty: 257
- Od: Sob cze 05, 2010 5:16
- Lokalizacja: Ameryka Poludniowa
» Wto maja 17, 2011 18:35
Re: Kto pokocha Morfinkę? Księżniczka szuka domu :-)
U nas tego surowego też ciągle dają, ja tam też lubię chrupki ale wmuszają we mnie to surowe. A jak nie zjem to nie dostaje do jedzenia nic tak długo, aż nie powiem, że to jest pyszne
No i jeszcze ta kolorowa, tylko czeka na moją miskę, żeby wymyć. Zmywara jedna.Sznurek
A ja się cieszę jak ten monochromatyczny nie zje, bo dla mnie wtedy więcej.Szpilka
Że ja o swoich kotach mówię Małpy, to wiedziałam, ale że one o nas też mówią Małpy, to się dopiero dzisiaj dowiedziałam.turkawka
-
turkawka
-
- Posty: 2613
- Od: Pon lut 01, 2010 12:43
- Lokalizacja: Wrocław
-
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Silverblue, zuzia115 i 83 gości