Mała Bejbi od początku choruje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 17, 2011 12:26 Re: Mała Bejbi od początku choruje

jasdor pisze:
vailet pisze:jasdor,ja mam węzły okropnie na szyi powiększone i schudłam :(

Mam to samo ! Jakby ktoś wiedział, co Ci jest - napisz, do swojej lekarki to ja musze z gotową diagnozą, bo ona jakoś mało wyszkolona jest i nigdy nie wie :roll:

jasdor,wczoraj zażartowałam i mówię do weta bo sam się pytał jak wysypka 8O że chyba lepiej bym wyszła,gdybym u niego się leczyła.Uśmiechnął się i powiedział"nie wiem czy dobrze bym wyszła na tym"myślę że o finansach tak powiedział :wink: Moi lekarze nic nie chcą pomóc,muszę zrobić za pieniądze badanie kupala,tak jak Bejbi.Dopiero w czwartek się dowiem ile to kosztuje :x no i czekanie dłuugie na wynik :( Pisałam o zakaźnym szpitalu,wiesz że mnie olali i nic nie zrobili.Więc tylko zostaje Sanepid.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 17, 2011 16:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ja się doczytałam, co to za bakteria. To
Paciorkowiec kałowy (łac. Enterococcus faecalis) - bakteria gram dodatnia należąca do enterokoków, dawniej klasyfikowano ją do paciorkowców grupy D (wg serotypowania Lancefielda), występuje w przewodzie pokarmowym człowieka i innych ssaków[1]. E. faecalis może powodować zagrażające życiu zakażenia u ludzi, zwłaszcza w środowiskach szpitalnych, w których występuje naturalnie wysoki poziom oporności na antybiotyki. Bakteria ta często występuje w zębach leczonych kanałowo i to miejsce może być pierwotnym źródłem zakażenia[2].
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2011 16:19 Re: Mała Bejbi od początku choruje

O, kurczę, Conchita, dobra jesteś :piwa:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56247
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 17, 2011 16:21 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Hehe, sama bazgrzę okrutnie to i innych rozszyfruję 8)

Mam nadzieję, że to wreszcie jest właściwa diagnoza i antybiotyki przyniosą skutek u Bejbi.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2011 17:51 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Conchita pisze:Hehe, sama bazgrzę okrutnie to i innych rozszyfruję 8)

Mam nadzieję, że to wreszcie jest właściwa diagnoza i antybiotyki przyniosą skutek u Bejbi.

Tak :!: Conchita to to :!: Zmienił wet antybiotyk na ten z dwoma plusami,ale jest lepszy tylko czy się nie okaże że Bejbi jest uczulona :( Więcej nie ma możliwości dla młodego kota.Zabawki odłożyć na 10 dni to zdechnie,a jak jest duże słońce to wystawić to też to paskudztwo zabija :) Teraz ja muszę sobie koniecznie zrobić na enterococus feacalis,bo nic leczenie może nie dać i obie sepsy dostaniemy.Bejbi podpijała wiele razy mi ze szklanki wodę,
choć miała taką samą.Ja głupia nie miałam kasy i wypiłam laktulozę,która była zakażona naciąga
niem strzykawką dla Bejbi (używaną).
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 17, 2011 18:01 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ci co kupili coś z bazarku niech się nie obawiają :D :ok: :1luvu: :1luvu: to trzeba naprawdę się postarać by się zakazić :lol: Bejbi nie miała z rzeczami kontaktu,a ja przecież tego nie lizałam :lol: :lol: Smycz na bazarku jest nie po Bejbi tylko po yorku 5 lat schowana u mamy :wink: Z obróżką jasdor, Bejbi też nie miała kontaktu,ale jak jednak się obawiasz to po 10 dniach to zdycha lub jak będzie słońce to 1 dzień i już.Strzykawki wystarczy wyparzyć :kotek: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 17, 2011 18:55 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Mi się to stało po sprzątaniu kuwet u kobiety, zasranych do granic możliwości. Oczywiście gołymi rękami z szufelką i z nie osłoniętą niczym twarzą. Mogłam coś z tej piwnicy nazbierać na siebie i jeszcze koty swoje pozarażam, jasny gwint :strach: Bakterii kałowych były na pewno tam wszystkie możliwe rodzaje. Trzeba będzie pewnie jednak to sprawdzić, skoro takie niebezpieczne.
Ciekawe, czy nasza Tusia też może coś takiego mieć, skoro objawy jej i Bejbi były podobne ?
Żeby tylko Bejbi zniosła dzielnie kurację :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto maja 17, 2011 20:27 Re: Mała Bejbi od początku choruje

jasdor pisze:Mi się to stało po sprzątaniu kuwet u kobiety, zasranych do granic możliwości. Oczywiście gołymi rękami z szufelką i z nie osłoniętą niczym twarzą. Mogłam coś z tej piwnicy nazbierać na siebie i jeszcze koty swoje pozarażam, jasny gwint :strach: Bakterii kałowych były na pewno tam wszystkie możliwe rodzaje. Trzeba będzie pewnie jednak to sprawdzić, skoro takie niebezpieczne.
Ciekawe, czy nasza Tusia też może coś takiego mieć, skoro objawy jej i Bejbi były podobne ?
Żeby tylko Bejbi zniosła dzielnie kurację :ok: :ok: :ok:

jasdor,dziękuję,ale martwię się bo ten lek podaje się kotkom od 6 miesiąca,a Bejbi ma 5 i pół :( Ma zwidy po tym.Coś widzi czego nie ma.Ja tak miałam po Biseptolu w dużych dawkach.Budzi się co chwilę.Lek upośledza wzrost u młodych kotów i chrząstek i nie wolno jak ma padaczkę.
Wspomniałam mu o znajomej co też ma podobne objawy po sprzątaniu kuwet i mówił że jak najbardziej mogłaś złapać to.Ludzie dostają inne leki niż koty.Psy też inne.Lepiej sprawdzić :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 17, 2011 20:54 Re: Mała Bejbi od początku choruje

:strach: :strach: :strach: Omatkotymoja moge mieć to COŚ 8O Jak to się sprawdza? Trzeba robic jakieś badania?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto maja 17, 2011 21:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje

jasdor pisze::strach: :strach: :strach: Omatkotymoja moge mieć to COŚ 8O Jak to się sprawdza? Trzeba robic jakieś badania?

Tak jak pisałam,swoją kupę zanieść na posiew i tą nazwę tego cholerstwa podać że koniecznie chodzi o badanie szczególnie w tym kierunku.Tylko w sanepidzie,gdzie indziej nie zrobią :evil:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 17, 2011 21:17 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:jasdor,wczoraj zażartowałam i mówię do weta bo sam się pytał jak wysypka 8O że chyba lepiej bym wyszła,gdybym u niego się leczyła.Uśmiechnął się i powiedział"nie wiem czy dobrze bym wyszła na tym"myślę że o finansach tak powiedział :wink:


a moze pomyślał o "zwierzęcych" lekach, które ma do dyspozycji :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2011 21:19 Re: Mała Bejbi od początku choruje

lanua pisze:
vailet pisze:jasdor,wczoraj zażartowałam i mówię do weta bo sam się pytał jak wysypka 8O że chyba lepiej bym wyszła,gdybym u niego się leczyła.Uśmiechnął się i powiedział"nie wiem czy dobrze bym wyszła na tym"myślę że o finansach tak powiedział :wink:


a moze pomyślał o "zwierzęcych" lekach, które ma do dyspozycji :mrgreen:

Być może że to miał na myśli :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 17, 2011 22:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Dziewczyny, nie wpadajcie w panike, te bakterie są stosunkowo łatwe do eliminacji. Marbofloksacyna to antybiotyk typowo weterynaryjny, stosuje sie go nawet u gołębi. U ludzi pewnie amoksycylina.
Powiększone węzły chłonne bardziej sugerują toksoplazmozę, która dla ludzi / pod warunkiem , że nie w ciąży/ jest nieszkodliwa i przypomina lekką grypę, jej przechorowanie daje dożywotnią odporność.
Co do sepsy - można na nią zapaść nawet od pneumokoków, bakterii, którą 90% dzieci ma w nosie i nikt o tym nie wie, bo nie daje żadnych objawów. Aż nagle może się uaktywnić wyjątkowo złośliwie.
Trzymam wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: . ale błagam - mniej paniki.
Ważne, że jest diagnoza

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 18, 2011 6:59 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:Dziewczyny, nie wpadajcie w panike, te bakterie są stosunkowo łatwe do eliminacji. Marbofloksacyna to antybiotyk typowo weterynaryjny, stosuje sie go nawet u gołębi. U ludzi pewnie amoksycylina.
Powiększone węzły chłonne bardziej sugerują toksoplazmozę, która dla ludzi / pod warunkiem , że nie w ciąży/ jest nieszkodliwa i przypomina lekką grypę, jej przechorowanie daje dożywotnią odporność.
Co do sepsy - można na nią zapaść nawet od pneumokoków, bakterii, którą 90% dzieci ma w nosie i nikt o tym nie wie, bo nie daje żadnych objawów. Aż nagle może się uaktywnić wyjątkowo złośliwie.
Trzymam wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: . ale błagam - mniej paniki.
Ważne, że jest diagnoza

Dzięki izka53 :ok: Tylko u mnie to trwa bardzo długo i nie ma poprawy.Jest tylko gorzej.Jutro idę do sanepidu i dowiem się wszystkiego mam nadzieję.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 18, 2011 7:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 - ciąża mi już nie grozi, toksoplazmoza jeśli nawet to przejdzie. Dzięki za informacje.Nie wiem, dlaczego człowiek szuka zawsze skomplikowanych rozwiązań, a nie pomyśli najpierw o tych prostszych . W moim przypadku to chyba strzał w dziesiątke, choć z kotami zadaję sie od zawsze i toksoplazmozę powinnam mieć już dawno za sobą

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 409 gości