Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Aaaaa i najważniejsze pazurki Gii obcięłam, protestowała troche, ale to bardzo delikatnie, na pewno wiele lepiej bylo u niej niz u Wedla z ta czynnością, a ręce mi się trzęsły, ale jestem z siebie i tak dumna!!!!! :kotek:

angel03 pisze:Aaaaa i najważniejsze pazurki Gii obcięłam, protestowała troche, ale to bardzo delikatnie, na pewno wiele lepiej bylo u niej niz u Wedla z ta czynnością, a ręce mi się trzęsły, ale jestem z siebie i tak dumna!!!!!

Brawo!

A kocie stosunki na pewno wrócą do normy. I za to też potrzymam :ok:

MariaD pisze:
angel03 pisze:Aaaaa i najważniejsze pazurki Gii obcięłam, protestowała troche, ale to bardzo delikatnie, na pewno wiele lepiej bylo u niej niz u Wedla z ta czynnością, a ręce mi się trzęsły, ale jestem z siebie i tak dumna!!!!!

Brawo!

A kocie stosunki na pewno wrócą do normy. I za to też potrzymam

Tak, obecnie jest spokoj, kciuki zawsze sie przydadza, dziekuje!!

U mnie hitem jest wstazka .....i pingpongi

Kocia symbioza zapanowała, Wedel-Gia nierozłączna para, natomiast problem z Luną tym razem, ma problem z siusianiem, rano zauważyłam częste odwiedzanie kuwety i takie sikanie na raty trochę lub niesikanie, po za tym wszystko w normie, niestety wiem co to znaczy bo dwa lata temu Luna też miała zapalenie pęcherza, ale wtedy w rezultacie okazalo się że to jest uwarunkowanie psychiczne, bo kuweta źle stala, zostala przeniesiona i problem zniknął, a teraz to nie wiem, poobserwuję i do weta, jestem spanikowana oczywiście na maksa, ale postaram się nie zwariować:(trzymajcie kciuki za jej siuśki.

Może to mieć związek z nową sytuacja w domu.
Może włączyć Feliwaya w kontakt by się zrelaksowała? I trzymam kciuki.

MariaD pisze:Może to mieć związek z nową sytuacja w domu.
Może włączyć Feliwaya w kontakt by się zrelaksowała? I trzymam kciuki.

Dopiero teraz by to nastąpiło?Gia już jest tu tyle czasu,feliway? nie znam, co to jest, gdzie to dostać?

może mieć zapalenie pęcherza i to nie z przyczyny leżącej po stronie psychiki
zwyczajnie mogło ja przewiać albo coś - jak nie przejdzie warto sprawdzić,
a jak Luna się zachowuje poza tym?
Agnieszka jest w weekend na Wojska tak na wszelki wypadek podpowiem ( ja jestem umówiona na niedzielę rano

)
ciesze się że między kociakami jest wszystko dobrze i nie ma co panikować na razie
to potrzymam na wszelki wypadek :ok:

angel03 pisze:
MariaD pisze:Może to mieć związek z nową sytuacja w domu.
Może włączyć Feliwaya w kontakt by się zrelaksowała? I trzymam kciuki.

Dopiero teraz by to nastąpiło?Gia już jest tu tyle czasu,feliway? nie znam, co to jest, gdzie to dostać?

Mogło i po jakimś czasie. Może - jak pisze dalia - nie być z tym związane. Sprawdzić u weta trzeba.

Feliway: http://animalia.pl/produkt,6265,Feliway_Dyfuzor.html

dalia pisze:może mieć zapalenie pęcherza i to nie z przyczyny leżącej po stronie psychiki
zwyczajnie mogło ja przewiać albo coś - jak nie przejdzie warto sprawdzić,
a jak Luna się zachowuje poza tym?
Agnieszka jest w weekend na Wojska tak na wszelki wypadek podpowiem ( ja jestem umówiona na niedzielę rano )
ciesze się że między kociakami jest wszystko dobrze i nie ma co panikować na razie
to potrzymam na wszelki wypadek

Tak, jak nie przejdzie to oczywiście pojadę na Wojska polskiego, trudno stwierdzić czy to faktycznie pęcherz, bo poprzednim razem była psychika, dlatego poobserwuję jeszcze....ale przeziębić też się mogła..... ech:(

angel03 pisze:
dalia pisze:może mieć zapalenie pęcherza i to nie z przyczyny leżącej po stronie psychiki
zwyczajnie mogło ja przewiać albo coś - jak nie przejdzie warto sprawdzić,
a jak Luna się zachowuje poza tym?
Agnieszka jest w weekend na Wojska tak na wszelki wypadek podpowiem ( ja jestem umówiona na niedzielę rano )
ciesze się że między kociakami jest wszystko dobrze i nie ma co panikować na razie
to potrzymam na wszelki wypadek

Tak, jak nie przejdzie to oczywiście pojadę na Wojska polskiego, trudno stwierdzić czy to faktycznie pęcherz, bo poprzednim razem była psychika, dlatego poobserwuję jeszcze....ale przeziębić też się mogła..... ech:(

nie ma się co denerwować - kot jak człowiek, czasami choruje i czasami ma słabszy dzień
pogoda jest zdradliwa bo gorąco a przeciągi się robią
ja swoje tez obserwuje bo sezon na balkonowanie się zaczął i mam czasami otwarty balkon do "nad ranem"

Trzymam kciukasy za zdrowko kociastej :ok:

Pogoda zmienna,mogla sie przeziebic jesli balkonuje

Nie było nas całą niedziele w domu, wróciliśmy, jesteśmy od godziny w domu i Luna nie była jeszcze ani razu w kuwetce, więc póki co jest nadzieja, że lepiej, ale to się jeszcze okaże zobaczymy rano jak będzie siusiać, czy będzie normalnie bo wczoraj jeszcze nie było za dobrze.Trzymajcie kciuki!!

Trzymamy

Mocne

Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

Kto przegląda forum