Teraz, kiedy na zewnątrz już ciepło, muchy wlatują do domu... Dżinksiu masowo je zjada. Inne moje koty nie reagują w żaden sposób na latające owady, natomiast Dżinkisiu dziennie potrafi ich zjeść całkiem pokaźną liczbę. Jak tylko coś wleci przez okno koccurro zrywa się natychmiast, nawet jak jest w trakcie drzemki, i łapie ofiarę... przenosi ją w zębach po pokojach a na koniec zjada

Czy taka dieta mu nie zaszkodzi, ktoś coś wie na ten temat....
