Walter (Mały Maczo) już w DS u Kepih :)

AniaWrocław pisze:
Pako pisze:dzisiaj nocka i jutro do południa będzie ciężko - muszę przegłodzić malucha, a przy okazji rezydentki - chyba mi serce pęknie

Współczuję, ja też tak mam za każdym razem

Dzięki Aniu za zrozumienie

Pako pisze:
AniaWrocław pisze:
Pako pisze:dzisiaj nocka i jutro do południa będzie ciężko - muszę przegłodzić malucha, a przy okazji rezydentki - chyba mi serce pęknie

Współczuję, ja też tak mam za każdym razem

Dzięki Aniu za zrozumienie

Ale co zrobić, tak niestety trzeba

pako! Bardzo Cię przepraszam za zamieszanie, ale nie będę mogła wpaść w poniedziałek (sprawy rodzinne mi wyniknęły). Może być środa albo czwartek? jeśli nie, zaproponuj please inny dzień

może być środa lub czwartek jak najbardziej, nie ma sprawy :ok:

Pako pisze:może być środa lub czwartek jak najbardziej, nie ma sprawy

No to jesteśmy namówieni 18. o 18.00?

AniaWrocław pisze:
Pako pisze:może być środa lub czwartek jak najbardziej, nie ma sprawy

No to jesteśmy namówieni 18. o 18.00?

Super - zapraszamy, może nawet jakąś sałatkę "wykombinuję", w poniedziałek nie miałabym do tego głowy :roll:

Pako pisze:
AniaWrocław pisze:
Pako pisze:może być środa lub czwartek jak najbardziej, nie ma sprawy

No to jesteśmy namówieni 18. o 18.00?

Super - zapraszamy, może nawet jakąś sałatkę "wykombinuję", w poniedziałek nie miałabym do tego głowy

Nic nie kombinuj proszę! My się staramy odchudzać (ja i Helmucio)

to taka odchudzająca będzie, a Helmutowi nic nie powiesz, ciiii....

Pako pisze:to taka odchudzająca będzie, a Helmutowi nic nie powiesz, ciiii....

ok

Pako pisze:
AniaWrocław pisze:
Pako pisze:może być środa lub czwartek jak najbardziej, nie ma sprawy

No to jesteśmy namówieni 18. o 18.00?

Super - zapraszamy, może nawet jakąś sałatkę "wykombinuję", w poniedziałek nie miałabym do tego głowy

To ja też .
Jutro też bym nie mogła - powieka dolna mi napuchła - a TŻ się wypiera :wink:

i mocne

Jak się czuje dziś Maczo :?:

Maczo dzisiaj odrobinkę zdezorientowany, ale wszystko :ok:

Nie wiem, jak to możliwe, ale młody zasnął nieomalże podczas pierwszego zastrzyku

Szybciutko pan doktor rozprawił się z... tym co trzeba

po 1,5 godz. odebrałam go już przytomnego z lecznicy, w domu nie chciał spać oczywiście, będę chodził, musiałam pilnować, żeby z czegoś nie spadł, dopiero jak położyłam bohatera na kolankach i przykryłam kocykiem, to zasnął :1luvu:

Bardzo dzielny chłopczyk :ok:

Wczoraj Macho odwiedziły forumowe Ciocie: AniaWrocław, Estela i Thorkatt - jak się patrzy wymiziały i skomplementowały przystojniaczka, a rykoszetem i biedne, umęczone ADHD Macho, rezydentki :mrgreen:

Kto uwolni je od nadpobudliwego młodzika please

Kto da domek przystojniakowi :?:

Z zazdrością czytam o miziastym :kotek:

,mój Pinki jak chce to przyjdzie,a jak nie to żadna siła nie zmusi do miziania :!:

Pako pisze:Wczoraj Macho odwiedziły forumowe Ciocie: AniaWrocław, Estela i Thorkatt - jak się patrzy wymiziały i skomplementowały przystojniaczka, a rykoszetem i biedne, umęczone ADHD Macho, rezydentki

Kto uwolni je od nadpobudliwego młodzika please

Przydałby sie ktos w typie Esteli, bo szczególnie podpasowała Macho :ok:

Walter (Mały Maczo) już w DS u Kepih :)

Kto przegląda forum