jak złoto i u JOKOTów viewtopic.php?f=1&t=124321&start=1140Wujek Salvadore
wielkie ma zasługi dla kociej sprawy, albowiem dzisiaj zawiózł mnie i Zuzię ... no właśnie, do DS Zuzi!!! Dla Zuzi piątek, 13-go okazał się dniem szczęśliwym, została w najlepiej przygotowanym DS, jaki do tej pory spotkałam 
. Oczywiście, czeka wszystkich aklimatyzacja, za którą poproszę
, ale myślę, ze to kwestia czasu ...Uff, to były ciężkie 2 dni - a bez Salvadore byłyby jeszcze cięższe - dziękuję Ci, kochanie!!!!
- i w ostatnim chyba momencie na oswojenie. Liczyłam się z tym, że zostanie do wiosny i będziemy ją łapać, już dziką i pewnie z brzuchem ... Dała się złapać, zakwalifikowała się na oswojenie, Agneska włożyła w nią morze pracy i cierpliwości i miłości ... a teraz smarkula będzie królewną 
) - co sobie życzysz? Albo do czego