Bombilla & Xelmo. dwupak.

[sunshine]

Można powiedzieć, że doceniły to, co straciły.

[shalom]

Trzymaj sie, dasz radę miłego dnia

[sliver_87]

Xelmo ma złamany lub zwichnięty ogon
We wtorek wieczorem to zauważyłam, że nie chodzi z chorągiewką do góry i wzdłuż plecków jak zawsze a jakoś do dołu nienaturalnie. Gdy go dotykałam w niego piszczał z bólu, Wczoraj wet i umówieni na piątek jesteśmy na RTG. Na szczęście nie będą go usypiać do tego.. Potem sie okaze co dalej.
Jest smutny malec, przygaszony, apetytu nie ma za bardzo. Cichy..
Serce mi sie ściska. Za dużo sie dzieje takich rzeczy u mnie ostatnio. Tak mi z tym źle. I bardzo żal Xelmiego..
Dobrego dnia wszystkim..

[jozefina1970]

O matko Sliver
Bardzo, bardzo malutkiemu i Wam współczuję...
Jak to się mogło stać? Biedny Xelmuś

[Pasibrzucha]

O rany, a od czego to mogło mu się zrobić? Bidulek

[Erin]

Witajcie Kochani!
Xelmusiu, kuruj się szybciutko i nie martw pani.

[sunshine]

Myślisz, że jak byli sami to przypadkiem przytrzasnął ogon drzwiami? U nas wszystkie drzwi są zabezpieczone przed samowolnym zamknięciem.

[Danusia]

Ojejku , biedny Xelmo
oby to sie dobrze z tym ogonkiem jego skończylo

[babajaga]

O ret. Wpadłam tu po dłuższej przerwie i trafiam na chory ogonek. Biedny Xelmo

[shalom]

Ojej jak to się mogło stać? może spadł z wysokości i niefortunnie upadł jak przebiega leczenie czegoś takiego?

[jozefina1970]

Sliver, co z Xelmo?

[Danusia]

Sliver, co z Xelmo?

no właśnie????

[jozefina1970]

Ja się bardzo niepokoję, w dzień się denerwowałam, bo byłam na wyjeździe służbowym i myślałam, że Sliver juz napisała, co z małym a tu nic

[shira3]

Ożesz no....

[pozytywka]

jejku, co z małym?
trzymam mocno kciuki