» Czw maja 12, 2011 21:23
Re: "Uśpijcie ją, bo przynosi mi pecha". DS :)
Jak do tej pory nie miala kontaktu z kotami, to dobre podejscie. Lepiej ze sprawdza teraz, chodziaz z testow skornych, jesli alergi nie jest zaawansowana, to niekoniecznie cos wyjdzie. Ja robilam testy na fretki. Najpierw bylam u osoby, ktora ma 4 fretki, cos mnie u niej dusilo, ale nie wiadomo co, bo oprocz fretek miala jeszcze szczury, a w mieszkaniu sie palilo. Wzielam od nie futro i szczurow i fretek na testy, i testy nic nie wykazaly. Za to kot byl tak "agresywny" ze probke mi wytarli juz po 5 minutach, mimo ze czeka sie 15. Pozniej ta osoba odwiedzila mnie na moim terenie z fretka, i niestety po godzinie znow sie dusialm. Dopiero "w praniu" wyszlo uczulenie na fretki.
Ciastusiu i Haskellku [*]