cz. II Kocia Przystań - zbieramy fundusze :(

MIKUŚ pisze:A oto i brytek. Wstawiam fotki, bo możesz mar_tika nie zdążyć go obfocić. Prawdopodobnie rano pojedzie do Nowego Domu

Oto kawaler o którym mowa:

Co prawda jest brudny, ale wykatroany, odpchlony, odrobaczony i po testach na białaczkę i inne choróbska. Kociak w pełni zdrowy i fajny

Może ma ktoś imię dla niego?Nawet jak już pojechała do nowego domu to caldien musi wrzucić go do albumu imiennie

Eee.....jeszcze jest. Ma na imię Iguś - wczoraj było Igi - Bona weźmie ragdolke która własnie tak na imię będzie mieć i już po sprawie :mrgreen:

Rozmowy trwają w sprawie domku Igusiowego :kotek:

Dziewczyny dziś dyżurujące .Jak czuje się kotka po sterylizacji?

Hej, jeszcze nie byłam na dyżurze. Piszesz o tej dzicze - trochę się jej boje :roll:

mar_tika pisze:
MIKUŚ pisze:A oto i brytek. Wstawiam fotki, bo możesz mar_tika nie zdążyć go obfocić. Prawdopodobnie rano pojedzie do Nowego Domu

Oto kawaler o którym mowa:

Co prawda jest brudny, ale wykatroany, odpchlony, odrobaczony i po testach na białaczkę i inne choróbska. Kociak w pełni zdrowy i fajny

Może ma ktoś imię dla niego?Nawet jak już pojechała do nowego domu to caldien musi wrzucić go do albumu imiennie

moze tofik ma wyglad takiego cukierka

Marta niestety Baśka już była pierwsza.Mieszaniec brytkowy ma na imię IGUŚ :mrgreen:

Karolina to prosze po dużurku daj znać jak czuje się koteczka,oczywiście o ile przezyjesz :mrgreen:

Kotka dzika ale raczej bedzie się ciebie bała.Weź sobie w pryskaczu czystą wodę zagoń ją w kacik i spokojnie wszystko jej wymienisz w boksie:)

wiem ze laska napisala meila "zgloszeniowego"do mar_tiki dajcie znac jak cos sie ruszy i czy wezmie kotka....

wysłalam ankietę i dostalam odpowiedź .Dom super.Odpowiedzialny,od x czasu zakocony i psiony,pies ze schroniska koty z ulicy,wie co to weterymarz i wie jak walczyć o kota do końca,na tak jeżeli chodzi o kastrację wszysko pasuje ,ale...Mieszkanie w bloku i dom wychodzący.Jutro do p.Ani zadzwonię i porozmawiam z nią telefonicznie

mar_tika pisze:wysłalam ankietę i dostalam odpowiedź .Dom super.Odpowiedzialny,od x czasu zakocony i psiony,pies ze schroniska koty z ulicy,wie co to weterymarz i wie jak walczyć o kota do końca,na tak jeżeli chodzi o kastrację wszysko pasuje ,ale...Mieszkanie w bloku i dom wychodzący.Jutro do p.Ani zadzwonię i porozmawiam z nią telefonicznie

ja tez mieszkam w bloku

i jak to dom wychodzacy ze kot sam sobie wychodzi :?:

Tak dom wychodzący .Oni mieszkaja na parterze,niby okolica spokojna bo sąsiedztwo działek .Zobaczymy porozmawiam z p.Anią jutro jak to wszystko widzi

Dziczka siedziała w kontenerze - raz tam sobie prychła na mnie jak miski zabierałam, ale się nie rzucała. W kuwecie była kupa koloru ciemnobrązowo-jasnobrązowo-zielona. Przypuszczam, że się najadła suchego gdyż niektóre bobki były takiego kształtu.

Rudzia dzisiaj też prychła na mnie, jak zbierałam miskę. Czarnotka chyba przejęła rolę Franka, bo nie dość,że nie można było się od niej opędzić, darła się to jeszcze na kolana wskakiwała. Wszystkie kotki czyściusieńkie-aż miło patrzeć :mrgreen:

AA i jeszcze Igi

Chyba mi się nie spodobałam, bo patrzył na mnie takim wzrokiem,że sama się bałam. Potem mu trochę zeszło jak dałam jeść - czy on się tak boi czy jest półdziki?

Kicia_Kluska pisze:AA i jeszcze Igi Chyba mi się nie spodobałam, bo patrzył na mnie takim wzrokiem,że sama się bałam. Potem mu trochę zeszło jak dałam jeść - czy on się tak boi czy jest półdziki?

Jest bardzo ostrożny, i ma takie spojrzenie. Jest przypelą niesamowitą. Aż się ślini jak się smyra go :ryk:

Kicia_Kluska pisze:Dziczka siedziała w kontenerze - raz tam sobie prychła na mnie jak miski zabierałam, ale się nie rzucała. W kuwecie była kupa koloru ciemnobrązowo-jasnobrązowo-zielona. Przypuszczam, że się najadła suchego gdyż niektóre bobki były takiego kształtu.

Rudzia dzisiaj też prychła na mnie, jak zbierałam miskę. Czarnotka chyba przejęła rolę Franka, bo nie dość,że nie można było się od niej opędzić, darła się to jeszcze na kolana wskakiwała. Wszystkie kotki czyściusieńkie-aż miło patrzeć

oj to chyba moja wina bo jak bylam na rekonesansie to ja strasznie wymizialam :oops:

herzpl pisze:....oj to chyba moja wina bo jak bylam na rekonesansie to ja strasznie wymizialam

Czyli klucze pasują :?:

Świetnie

cz. II Kocia Przystań - zbieramy fundusze :(

Kto przegląda forum