Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Kociara82 pisze:no to sie wpraszam bez zaproszenia ale wiadomo, gdzie koty tam i ja, zwlaszcza gdzie czarne kocie pieknosci tam i ja

Czemu BEZ zaproszenia? Przecież zaprosiłam Przyjaciół :oops:

Fasolka, która nie rozumie i się troszkę wstydzi

Miaudobry

PIK

MaryLux pisze:Miaudobry
PIK

Fajnie, że jesteście
Fasolka

Cześć Fasolko!
Duża pracuje a ja samotnie śpię w domu i czekam na balkoning. Pewnie wróci za późno, żeby złapać się na słoneczko na balkonie:(
Jak się miewasz śliczna czarnulko?
Badylek

Napisałam wierszydełko. :oops:

Inka

caldien pisze:Cześć Fasolko!
Duża pracuje a ja samotnie śpię w domu i czekam na balkoning. Pewnie wróci za późno, żeby złapać się na słoneczko na balkonie:(
Jak się miewasz śliczna czarnulko?
Badylek

Na głowie ma kraśny wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży baranek,
A nad nią leci motylek.

Dorota pisze:
caldien pisze:Cześć Fasolko!
Duża pracuje a ja samotnie śpię w domu i czekam na balkoning. Pewnie wróci za późno, żeby złapać się na słoneczko na balkonie:(
Jak się miewasz śliczna czarnulko?
Badylek

Na głowie ma kraśny wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży baranek,
A nad nią leci motylek.

Ależ się poetycko zrobiło... I w dodatku o Badylku wierszyk!

Ale ja jestem szaro-czarno-biały, a nie zielony :oops:

Ale pogoniłbym baranka :mrgreen:

nie-zielony Badylek

caldien pisze:Ale ja jestem szaro-czarno-biały, a nie zielony
Ale pogoniłbym baranka
nie-zielony Badylek

Nazwy kolorów to sprawa umowna :ryk:

Duża Inki

caldien pisze:Ale ja jestem szaro-czarno-biały, a nie zielony
Ale pogoniłbym baranka
nie-zielony Badylek

Ale wieszcz Cie przewidzial.
A ze z kolorem nie do konca mu sie udalo...
Co do baranka... Tez pogonilbym :oops:

Mru

Duża w pracy, ja schowana. Dzisiaj śpimy, bo duża nie zamknęła balkonu na noc i padła spać, a my przypomniałyśmy sobie, że jesteśmy kotami - zwierzętami nocnymi :mrgreen:

. I bardzo dużo biegałyśmy, ale duża spała.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Duża w pracy, ja schowana. Dzisiaj śpimy, bo duża nie zamknęła balkonu na noc i padła spać, a my przypomniałyśmy sobie, że jesteśmy kotami - zwierzętami nocnymi . I bardzo dużo biegałyśmy, ale duża spała.
Fasolka

Nocna zmiana? :wink:

Pracowite jestescie.

Mru

Marny wieszcz, co Badylka nie przewidział!
I jeszcze z małej literki, no kto tak widział

To chyba nie o mnie jednak

Badylek, którego piszemy z dużych literek

ja mam inny "lekko" przerobiony wierszyk o Badylku :twisted:

"Pewien kot, choć nie chciał tego,
był coraz grubszy.
Nic dziwnego
Żeby figurę mieć patyka
potrzebna dobra gimnastyka!"
:twisted:

MalgWroclaw pisze:
Kociara82 pisze:no to sie wpraszam bez zaproszenia ale wiadomo, gdzie koty tam i ja, zwlaszcza gdzie czarne kocie pieknosci tam i ja

Czemu BEZ zaproszenia? Przecież zaprosiłam Przyjaciół
Fasolka, która nie rozumie i się troszkę wstydzi

tak mi sie tylko powiedzialo

jak ci mija dzionek, slonko? Najedzona, wyspana i wymiziana dosc? Czy Duza juz sie dzis z Toba bawila?

Ależ Badylek nie może mieć figury patyka, bo to by znaczyło, że chory!

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Kto przegląda forum