Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kocuria pisze:na kociarni wszystko gra, Syntia drze japę i murmura na widok człowieka - chyba czuje się lepiej
Sake to kuwetkowiec nocnoporanny, nigdy wieczorem u niej nic nie zastaję, ani ziarnka wytrzepanego z kuwety.
a Kali poluje na miotłę
Tweety pisze:Jako, że ja mam do wakacji szczyt szczytów sezonowych w pracy a w tym roku wislackikot lata za innymi kotami a nie działa razem ze mną, to będę się udzielać wtedy gdy już nie będzie innego wyjścia i to tak półgębkiem. Dlatego proszę niepokoić wszelkimi zapytaniami wislackiegokota, lutrę (oni wiedzą) i miszelinę (jeszcze nie wie co ją czeka).
miszelina pisze:Tweety pisze:Jako, że ja mam do wakacji szczyt szczytów sezonowych w pracy a w tym roku wislackikot lata za innymi kotami a nie działa razem ze mną, to będę się udzielać wtedy gdy już nie będzie innego wyjścia i to tak półgębkiem. Dlatego proszę niepokoić wszelkimi zapytaniami wislackiegokota, lutrę (oni wiedzą) i miszelinę (jeszcze nie wie co ją czeka).
Miszelina już wie![]()
BTW czy można liczyć na wislackiego w sprawie transportu rano w sobotę do GK?
Kiedy będzie szczepiona Sake? Nieszczepionej do GK nie wezmę.
Annazoo pisze:Pani chętna na Stalkę odwołała dzisiejszą wizytę. Musi jeszcze przemyśleć decyzję o posiadaniu kota.
Zatem urocza miziasta króweczka nadal do wzięcia
Cammi pisze:Annazoo pisze:Pani chętna na Stalkę odwołała dzisiejszą wizytę. Musi jeszcze przemyśleć decyzję o posiadaniu kota.
Zatem urocza miziasta króweczka nadal do wzięcia
mentalnie ją zniechęciłaśTeraz o nowych opiekunach musisz myśleć "Dobre człowieki", "Zasługują na kicię", "Dobre człowieki"... - taka mantra
a tak jeszcze a propos siatek na oknach - moja pierwsza kicia wyleciała wraz z moskitierą w drzwiach balkonowych. Tak ją zdenerwował kot sąsiadów, który wlazł na nasz balkon.
A koniec końców - przeniknęła przez nią - nie wywalając jej ani nie uszkadzając i zrobiła sobie tygodniowe wakacje na osiedlu
doooooooobre człowieki, doooobre
zasługuuuuja na kicię, taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak, zasługuuuuuuuuują
![]()
lutra pisze:Cammi, dlaczego nie masz psa w banerku? Ja wiem, że miau może mieć swoje reguły, ale Metro ma prawo czuć się urażony w swojej psowatości.
Tweety pisze:Kocuria pisze:na kociarni wszystko gra, Syntia drze japę i murmura na widok człowieka - chyba czuje się lepiej
Sake to kuwetkowiec nocnoporanny, nigdy wieczorem u niej nic nie zastaję, ani ziarnka wytrzepanego z kuwety.
a Kali poluje na miotłę
Syntia ma mieć jednak badania krwi w piątek (potwierdzone dzisiaj u wetek), więc jutro wieczorem kolacyjka i leki, w piątek rano już nawet leków nie dawać.
Kto może ometkować co cenniejsze rzeczy złozone na kociarni, które nie powinny iść jako "co łaska" na bazarku i ciuchowisku?
wislackikot zawiezie wszystko Sylwii w niedzielę rano ale musi być przygotowane!
Kocuria pisze:Tweety pisze:Kocuria pisze:na kociarni wszystko gra, Syntia drze japę i murmura na widok człowieka - chyba czuje się lepiej
Sake to kuwetkowiec nocnoporanny, nigdy wieczorem u niej nic nie zastaję, ani ziarnka wytrzepanego z kuwety.
a Kali poluje na miotłę
Syntia ma mieć jednak badania krwi w piątek (potwierdzone dzisiaj u wetek), więc jutro wieczorem kolacyjka i leki, w piątek rano już nawet leków nie dawać.
Kto może ometkować co cenniejsze rzeczy złozone na kociarni, które nie powinny iść jako "co łaska" na bazarku i ciuchowisku?
wislackikot zawiezie wszystko Sylwii w niedzielę rano ale musi być przygotowane!
chyba coś przeoczyłam - jakie leki? na kartce na jej klatce nic nie jest napisane!
i czemu właściwie lolek nie dostaje mokrego? też brak adnotacji
Tweety pisze:Kto może ometkować co cenniejsze rzeczy złożone na kociarni, które nie powinny iść jako "co łaska" na bazarku i ciuchowisku?
wislackikot zawiezie wszystko Sylwii w niedzielę rano przed szkołą ale musi być przygotowane!
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą i 84 gości