KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

jadziaII pisze:Gracja

Smoła

Piksi i Diksi

Nosek

biedna kicia jak ta smola sobie radzi :?:

Przeklejam medyczne wskazówki na 1 stronę do kaciku medycznego - jutro postaram się podjechać po pracy do kociarni i założyć karty do leczenia.

herzpl pisze:biedna kicia jak ta smola sobie radzi

podobno calkiem dobrze, wspinała się jak małpka po kracie, opatrunek jest dość lekki ale rachunek za zabieg konkretnie - cięzki - składanie kości udowej

mamy szczęście ratować połamańców ale ich leczenie jest piekielnie drogie a i tak po kosztach lekarze liczą

Filomen pisze:
herzpl pisze:biedna kicia jak ta smola sobie radzi

podobno calkiem dobrze, wspinała się jak małpka po kracie, opatrunek jest dość lekki ale rachunek za zabieg konkretnie - cięzki - składanie kości udowej

mamy szczęście ratować połamańców ale ich leczenie jest piekielnie drogie a i tak po kosztach lekarze liczą

kurcze w tym niestety nie moge pomoc

Wieczorowo Witam wszystkich duże dzięki za pomoc w dyżurku Marcie :1luvu:

relacja z dyżurku
Gracja spragniona ludzi i mokrego
dwa Bąble pełne wigoru leki do oczek podane
Smoła plącząca ale dzielnie radziła sobie wreszcie się poskładała w kuwecie zrobione siku i kupka
Nosek kuweta pusta karmę w woreczku wyjęłam z boksu dałam koło lodówki
Józio Coffi stan bez zmian nadal walka o miejscówkę na parapecie

Lodówka chłodzi jest ok nic nie ciekło. Wątróbki nie dałam bo nie wiedziałam ja w pracy nie mam dostępu do internetu.

Gremliny zakropione i zasmarowane.
Buraski ulubione miejsce to przestrzeń za biurkiem
Regulamin wzięłam do domu bo nie wzięłam okularów :oops:

a literki za drobne poczytam podpisze zostawię w piątek.
chyba tyle :oops:

Filomen pisze:
herzpl pisze:biedna kicia jak ta smola sobie radzi

podobno calkiem dobrze, wspinała się jak małpka po kracie, opatrunek jest dość lekki ale rachunek za zabieg konkretnie - cięzki - składanie kości udowej

mamy szczęście ratować połamańców ale ich leczenie jest piekielnie drogie a i tak po kosztach lekarze liczą

No tak rachunek za operację i całą resztę całkiem piekielny 560zł

Przypominam o dyżurach na przyszły tydzień

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 16.05.-22.05.2011
16.05. pon. rano brak wie. Teresa
17.05. wt. rano brak wie. Bona
18.05. śr. rano brak wie. MaraS.
19.05. czw.rano brak wie. Bona
20.05. piat rano Bogusia, Asia wie. Cookie
21.05. sob. rano brak wie. brak
22.05. niedz. Dorota wie. Cookie

terenia1 pisze:Przeklejam medyczne wskazówki na 1 stronę do kaciku medycznego - jutro postaram się podjechać po pracy do kociarni i założyć karty do leczenia.

Tereniu ja założe te karty jutro - i tak mam dyżur więc spoko

terenia1 pisze:Przypominam o dyżurach na przyszły tydzień
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 16.05.-22.05.2011
16.05. pon. rano brak wie. Teresa
17.05. wt. rano brak wie. Bona
18.05. śr. rano brak wie. MaraS.
19.05. czw.rano brak wie. Bona
20.05. piat rano Bogusia, Asia wie. Cookie
21.05. sob. rano brak wie. brak
22.05. niedz. Dorota wie. Cookie

widzialam ze macie nowa hetna do pomocy? to sie nie zglaszalam teraz rano pusto,ale nie wiem czy bede miec kase na bilety bo jak bedzie ladnie to na rowerze moge obrucic ale nieobiecuje,bo na piechote nie dam rady dwuch chatek odwiedzic w jeden dzien.

jadziaII pisze:Bylismy po poludniu po buraski to Nosek siedzial w kuwecie i pozniej tez jak odwozilismy je.
Nie mial tych nereczek ktore mu rano dalam chyba zostaly wurzucone, a on je nawet lekko obeschnete takze nie wyrzucac mu /wiem to wszystko od p.Beaty/. Suche lubi to z woreczka ktore dalam mu na miseczke i reszta jest u niego w boksie /jego ulubione innego nie chce/.
Dalam mu teraz lyzeczke kitikatu to zjadl ale nie wszystko i dalej poszedl do kuwety lezec ale calkiem spokojnie.
Mam prosbe nie wypuszczajcie go bez nadzoru zeby gdzie nie wlazl bo moze zrobic sobie jeszcze wieksza krzywde i dopiero bedzie.
Podpisalam regulamin /jest z tylu pod drukami/
Wydaje mi sie jestem pierwsza

Jadziu Nosek NIC nie zjadł - rano zastałam pełną miseczkę- myślałam że mu to jedzenie nie smakuje , więc dałyśmymu z Wiesią trochę mięsa z kurczaka z rosołkiem - smakowało mu .Nie wiedziałam że to w mieseczce to było jego ulubione jedzenie . Nie zostało wyrzucone - wszystkie zdatne do użytku reszki mokrego wystawiam przed kch na styropianowej tacce , dziś pojawiła się sunia ta co ma pieski, więc to ona się pożywiła.Na przyszłość będę pamiętać o nerkach

Nosek właśnie w trosce o bezpieczeństwo został zamknięty z powrotem w boksie , początkowo myślałałyśmy że poradzi sobie na kociarni, a strasznie płakał i na koniec aż się załatwił i posikał , ale jak się okazało że na okno wchodzi ale zejść nie jest w stanie - to uznałyśmy że nie byłby bezpieczny i wrócił do boksu.
Regulaminu nie podpisałyśmy bo zapomniałyśmy :roll:

Moim skromnym zdaniem dla Noska niepełnosprawnego i dla Smołki koteczce po operacji musimy koniecznie intensywnie na już szukać Domów Tymczasowych.

Małe posumowanie kociostanu pod naszą opieką

na dzień dzisiejszy
KOCIA CHATKA kwarantanna
1. Gracja
2. Józio
3. Coffie
4. 2 maluszki pręguski
5. Smołka
6. Nosek
KOCIA CHATKA część zdrowa
1. trzy kociaki zwane Gremlinami - Zuzka, Kropek, Ajax
2. Rysia
4. Burania
CZYLI W KOCIEJ CHATCE NA DZIEŃ DZISIEJSZY JEST 12 KOTÓW
DOMY TYMCZASOWE:
Dorotka: Big, Sheba,
Alienor; Julinka, Koibito
Monika Ewita
MaraS. Lena , Perełka, Czandra, Mery, Hopka
jadzia i kropeczka 13 Niusia, Warka,Belmondo, Roki, Oleńka
Kleo; Chili
Filomen i wolontariusz Tola, Zuzia-Gremlin, Nadia
Apasz - P. Marysia
Lecznica - mała czarnuszka z Jaworzna
łączbie 33 kociaki
Niebawem może dołączy Frodo który niebawem traci dom stały, i Maniuś i Heniuś którzy też stali się balastem dla ich Pani

herzpl pisze:widzialam ze macie nowa hetna do pomocy? to sie nie zglaszalam teraz rano pusto,ale nie wiem czy bede miec kase na bilety bo jak bedzie ladnie to na rowerze moge obrucic ale nieobiecuje,bo na piechote nie dam rady dwuch chatek odwiedzic w jeden dzien.

No spoko my jak zawsze damy radę :wink:

nie robimy tego od dziś :wink:

Z innej beczki:
do domku stałego pojechał Alfik kotek zgarnięty przez Cookie na sosnowieckiej ulicy, tak że Marta możesz ściągnąć jego ogłoszenie z naszej stronki

we torek była w K.Ch. Marlena z jej wujkiem, który jest zawodowym fotografem porobił zdjęcia naszych kociaków i kociarni, część zdjęć kociaków Marta będzie mogła wykorzystać w ogłoszeniach, natomiast zdjęcia kociarni i pewnie tez kociaków wyślę do Holandii do Astrid. Jej fundacja wydaje pisemko w nakładzie 3000 sztuk, nawet jeden egzemplarz wzięłam jak u nich byłam w amsterdańskim schronisku dla kotów i Astrid przygotuje do następnego numeru tego pisemka artykuł o naszej kociarni i wystapią z apelem o zbieranie funduszy dla naszej Kociej Chatki, jak o nas napiszą Astrid prześle mi jeden egzemplarz pisemka

I z dobrych więści szkoła w Mysłowicach uzbierała dla nszej Kociej CHatki jedzonko - po odbiór jedzonka pojedzie Marlena z mężem