Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 11, 2011 11:38 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Moje dorosłe dzieci mnie o zawał przyprawią :wink:
Wiedzą, kiedy mam zajęcia i dzisaj podczas moich zajęć ( całe 1,5h) mam telefon od każdej z córek. A umowa jest tak, że w trakcie zajęć telefonuje się tylko w b.nagłych przypadkach.
Oba były nagłe.
Starsze dziecko - mamo moja waga (łazienkowa) cos źle wskazuje, pożyczysz na parę dni swoją? Jak tak to przywieź ją jutro do firmy.
Tak sprawa bardzo pilna :evil:
Młodsze Pysia od rana ( dzisaj jest u nich dzień sportu, wiec jest w domu) dwa razy wymiotowała. Myślę sobie no to jest nagły przypadek, co się dzieje, serce mam w gardle. Tu nastąpił opis oględzin wymiocin, oszczędzę wam szczegółów bo i tak nic nie znaleziono oprócz paru kłaków i zielonego (najprawdopodobniej pojadła rosnące na balkonie zioła, dwie doniczki stoją na podłodze)
Ale jest wszystko pod kontrolą, nawodniłam ja osłuchałam, jelita dobrze pracują, serduszka ładnie pika, płuca czyste. Jakieś 30 min jak dałam jej mocno sparzonego kurczaczka. Teraz śpi mi na kolanach.
Tak, dobrze że miałam takie bardziej luźne zajęcia (projekty). :evil: :evil: :evil:
Chyba w ogóle przestanę podczas zajęć reagować na telefony moich dzieci.
Z Pysią wszystko ok., dokazuje itp.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 11, 2011 11:50 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Cieszyc sie trzeba, ze to tylko takie sprawy byly!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro maja 11, 2011 12:20 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:
MaryLux pisze:Mycha, natychmiast przestań łazić po cudzych balkonach, bo inaczej ja zawału dostanę!
Psot

Dzięki Psotku za poparcie, ja też się denerwuję, czy Mysia nam gdzieś nie ucieknie.
Haker

Mysia strasznie nieusłuchana jest!
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 11, 2011 12:45 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Dorota pisze:Cieszyc sie trzeba, ze to tylko takie sprawy byly!

Prawda! 8) :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro maja 11, 2011 15:48 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Cieszyć się cieszyć, ale takie postępowanie spowoduje, że przy naprawdę ważnej sprawie nie odbiorę telefonu, po pomyśle znowu jakiś bzdet, który może poczekać.

I ciekawostka.
Przyszedł kurier z zamówieniem, zwykle w takich sytuacjach Haker siedzi cicho w łazience lub w pokoju Agi.
Dzisiaj wyszedł przeparadował koło kuriera, to mnie bardzo zaskoczyło.
Młody facet zadaje mi pytanie,
-długo ma pani tego kota.
-ja 8O i mówię 5 lat prawie, a dlaczego ( myślę sobie zginął mu czarny kot) pan pyta?
Zanim zdążył coś powiedzieć Haker podchodzi do jego nogi (ja już zupełnie 8O 8O 8O ) staje tyłem ogon do góry i dalej przebierać nogami szczyć ogonem. Młody zaskoczony mówi
- no bo czemu czarnego pani kupowała ( z przestrachem w głosie).
Już wiedziałam, że się boi czarnych kotów.
Ja mu na to wie pan nie kupowałam, tylko znalazłam i zawsze znajduję czarne koty, mam ich więcej.
Nie zdążyłam go nastraszyć, że zaraz Haksio go "oznakuje".
Ani, że u nas parter w windzie jest ukryty nie pod "P" tylko pod sprytnym -2.
Ale tak na dobrą sprawę to nie wiem czy czekał na windę, pewnie szybko zbiegał na dół.
Haker wyczuł swoja przewagę :ryk: :ryk:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 11, 2011 16:09 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

:ryk: :ryk: Haker-postrach kurierow, :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro maja 11, 2011 19:23 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

kalair pisze::ryk: :ryk: Haker-postrach kurierow, :mrgreen:

Tak taki ze mnie odważny body coś tam :ryk:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro maja 11, 2011 19:30 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker bodycat!
polikota Badyl
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro maja 11, 2011 19:49 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Zapomniałem :oops: , ale ja się tak zachowałem bo ja jestem Muszkieter 8)
Obcy w domu zamiast tradycyjnie chować się do łazienki (Mru wie o czym mówię)
to ja na pokoje i dalej ogon w górę i bronic Dużej.
Haker

PS. Jak widać z aktywności Dużej na forum, nie ma zupełnie zapału do " służbowego pisiu, pisiu "
Ostatnio edytowano Śro maja 11, 2011 20:22 przez Haker1, łącznie edytowano 1 raz

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro maja 11, 2011 20:20 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

U nas Frania rozmawia z kurierami, Kochany Haksiu.
Jesteś dzielny :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 12, 2011 7:50 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Jak tak już zaczęłam pisać o angażowaniu rodziców przez dzieci, to dzisiejszy poranek.
Godzina 7.30 - starsze dziecko dzwoni.
Mamo jak będziesz jechał do firmy, to kup po drodze chleb.
Komentarz tatusia, Jezu to wy już na chleb nie macie :ryk: :ryk: :ryk:
Na mnie coraz dziwniej sie w sklepie patrzą, często przy pakowaniu dziele zakupy na 4 rożne siatki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw maja 12, 2011 7:54 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Moje koty mają wielkie wymagania, ale przynajmniej z nimi nie dzwonią, kiedy pracuję. Do skoków na mój śpiący brzuch jestem przyzwyczajona :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 12, 2011 9:37 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Brawo Haker!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 12, 2011 9:49 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haaakeeeer! 8O

Podziwiam! :ok:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 12, 2011 10:19 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Ja też sam siebie podziwiam.
Tyle odwagi w tak małym kocie :lol:
Uprawiam balkonnig (Duży w domu)
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 101 gości