blaski i cienie życia z kotem
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
-
caldien
-
- Posty: 3864
- Od: Nie gru 12, 2010 17:19
- Lokalizacja: Katowice/Tychy
» Wto maja 10, 2011 15:12
Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga. Co robić?
MalgWroclaw pisze:Haker1 pisze:Ja się takimi przezwiskami nie przejmuje.
Dalej robię swoje.
Haker
Właśnie. Frania też robi swoje
Fasolka
Ale ja robię swoje, czyli gram na żaluzjach, drapie w drzwi ostrzę pazurki na dywanie, ale nie dokuczam innemu koteczkowi.
Jak była Javcia i mi dokuczała, a ja jej to jak duża nas upominała to byliśmy grzeczni. Duża zawsze nas tak upominała, że brała nas po kolei na rękę i rzucała swoją gatkę o tym, że każdy z nas jest tak samo ważny i kochany.
Haker
Badylku, ja tez mam już duża w domu i otwarty balkon
Mokrego dzisaj nie zjadłem nie miałem ochoty.
Za to chrupeczki wyjadłem do ostatniego okruszka.
Mokre już czeka w jednorazowej miseczce na wyniesienie.
Mój kumpel z osiedla dostanie. Taki bardzo dziki kumpel.
Haker
-
Haker1
-
- Posty: 4016
- Od: Pt lis 20, 2009 17:35
» Wto maja 10, 2011 18:00
Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga. Co robić?
MalgWroclaw pisze:Haksiu, duża też nam mówi po kolei, że nas kocha. Frania czasem udaje, że nie słyszy 
Fasolka
O właśnie, ja tez tak czasami robię.
A tak naprawdę to Frania słyszy, tylko taki koci diabełek jej podpowiada aby była niegrzeczna.
Niech te krople wygonią, albo uspokoją tego diabełka.
Haker
-
Haker1
-
- Posty: 4016
- Od: Pt lis 20, 2009 17:35
-
caldien
-
- Posty: 3864
- Od: Nie gru 12, 2010 17:19
- Lokalizacja: Katowice/Tychy
» Wto maja 10, 2011 19:48
Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga. Co robić?
Niedawno duża wracała z podwórka i prawie biegiem uciekła, bo tak strasznie jakiś kot wrzasnął, ale duża nie wiedziała, gdzie dokładnie. To jest bardzo duży teren.
Mam się dziś dość dobrze, tylko żałuję, że duża musiała być w pracy cały dzień, bo balkon był zamknięty i dopiero niedawno otworzyła. Ciepło i słoneczko. Duża się zastanawia, czy kupić nam fajną budkę, ale nie chce, żebyśmy nie wybierały budki, zamiast przytulania do dużej
Fasolka
-
MalgWroclaw

-
- Posty: 46758
- Od: Czw paź 15, 2009 17:39
- Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)
-
caldien
-
- Posty: 3864
- Od: Nie gru 12, 2010 17:19
- Lokalizacja: Katowice/Tychy
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
-
MalgWroclaw

-
- Posty: 46758
- Od: Czw paź 15, 2009 17:39
- Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
-
caldien
-
- Posty: 3864
- Od: Nie gru 12, 2010 17:19
- Lokalizacja: Katowice/Tychy
-
MalgWroclaw

-
- Posty: 46758
- Od: Czw paź 15, 2009 17:39
- Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Gosiagosia, Myszorek, Wojtek i 148 gości