Wyniki w sumie nie są złe. Kreatynina na górnej granicy normy, transaminazy też. Kotka ma anemię, niewielką, ale dziwne bo ilość erytrocytów spadła w ciągu 3 tygodni. Badania miała robione zaraz po znalezieniu i 2 tygodnie temu. Niepokojące są leukocyty, wysokie białko i ta anemia. Kotka jest stara, prawie nie ma zębów, jest wychudzona, ale ma piękne oczy i błyszcząca sierść. Brzuszek w porządku. Temperatura w normie. Ślini się ze strachu.
Nie wiadomo czy je i czy pije.
Została na obserwacji, jutro rano pobiorą jej jeszcze raz krew. Jest podejrzenie że to może być FIP. Ale tylko podejrzenie.
Dla mnie to ona na FIP absolutnie nie wygląda, ale zobaczymy.
Zupełnie nie wiem skąd teoria lecznicy że kotka ma ciężką niewydolność nerek i trzeba ją uspić?
Oczywiście w lecznicy wlazła mi na szyję
