BAJKA-kiedyś na skraju życia,teraz przeżywa drugą młodość :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2011 10:07 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Bajusia wylizała sobie futro na brzuchu. Na brzuchu ma bliznę. Czyżby? 8)
Wczoraj dostała pierwsza dawkę zylexisu..
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 10:19 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Bajka ma rozrywkę w pokoju w postaci rudego śmierdziela próbującego wyjść z klatki, od rana leży na dywanie i słucha miaukolenia. Wypuściłam go na chwilę to Bajka się o niego ocierała.
Grzbiecik się goi. Coś dziś nie miała apetytu, ale wczoraj tez jadła dopiero koło południa.
AnielkaG
 

Post » Pon maja 09, 2011 10:21 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

AnielkaG pisze:Wypuściłam go na chwilę to Bajka się o niego ocierała. .

8O :D
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 16:51 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

No opowiedz, jak wczoraj opluła weta, który ją uchronił od uśpienia. To się nazywa wdzięczność. :evil:
AnielkaG
 

Post » Pon maja 09, 2011 17:06 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

no wiesz, co!? :twisted:
Toż to biedne takie dziurawe, niezborne, chude 8) a że 3 osoby musza trzymać do oglądania brzucha to już insza inszość.
Wet dosatnie laurkę- powinno wystarczyć za dowód wdzięczności. Mojej, a nie Bajki, ale zawsze to coś :lol:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 20:22 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Skoro opluła , to widocznie miała swój powód :mrgreen: .Bajka jest na specjalnych prawach i jej wszystko (no prawie wszystko) może uchodzić na sucho :wink: . Dla mnie to ona po swoich przejściach jest :1luvu: .
A że pokazuje trochę charakteru , znaczy zdrowa się robi :ok: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon maja 09, 2011 20:34 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Bajka rządzi.
Lepiej Jej nie wnerwiajcie 8)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon maja 09, 2011 20:39 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Szylkretki górą :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 20:42 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

naline pisze:Szylkretki górą :)


Ale po czarnych :ryk:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon maja 09, 2011 20:49 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Nie.
Szylki bezwzględnie pierwsze (kto wątpi - zapraszam na seansik z Gryzią).
Potem czarne i rude niby-persy.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 10, 2011 8:52 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Bajka została obfukana przez narzeczonego. Dziura na grzbieciku prawie cakowicie zagojona. Mało coś je, ale wszystkie miało jedzą. A ja lubie jak wcinają. :(
AnielkaG
 

Post » Wto maja 10, 2011 9:05 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Moje też mniej jedzą , co prawda Orijen kompletnie im nie pasi :? .
Czekają chyba na wieczorną ucztę . Cwaniaczki-wiedzą ,że i tak dostaną mięcho :ryk: .

Bajka jest super :1luvu:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Wto maja 10, 2011 12:13 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Niech je.
Ale teraz może taka pora - cieplej się zrobiło to i nie chcą.
Ale 1kg i tak przybrała, więc wynik macie rewelacyjny.
Dajcie jakieś focie.
Strasznie chcę zobaczyć śliczną.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw maja 12, 2011 10:32 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

Bajka dostała drugą dawkę zylexisu.
Anielka nie ma netu, ale napisała, że rana po oku się zasklepiła 8O co oznacza, że nie ma już widocznego dziurska.
Z nowości to do wylizanego futra na brzuchu doszło COŚ w uchu. Niezydentyfikowanego, niezmiękczającego się, nie będącego świerzbem :roll:

Bajka jest postrachem małych dziewczynek w poczekalniach przychodzi weterynaryjnych :twisted:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 12, 2011 10:48 Re: BAJKA- "dziurawa" i cierpiąca kotka- walczy o życie.WESPRZYJ

jamkasica pisze:Bajka jest postrachem małych dziewczynek w poczekalniach przychodzi weterynaryjnych :twisted:

Że też jej nie wzięłam ja, no...
Pasjami uwielbiam straszyć małe słodkie dziewczynki - z Bajką byłybyśmy nie do pobicia...
Szkoda.

A tak w ogóle to nie gadaj bzdur - Bajka jest sliczna!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 649 gości