Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 06, 2011 11:28 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Pomilczałem trochę
Fasolko grzeję się na balkonie, piję wodę.
Duża wychodząc zostawiła otwarty.
Wychodziła dzisiaj na chwilę.
Właśnie wróciła.
Wcześnie rano mnie szczotkowała :evil:
Musiała to robić w rękawiczkach.
Ale nagrodę dostałem, kabanoski kocie i pastę serową.
A te buziaki w nos i pyszczek były niepotrzebne.
A teraz położę się na moim fotelu w gabinecie.
Haker


:lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 06, 2011 12:29 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

A ja lubię buziaki w nos i sama się ich zawsze domagam.
Kulka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 06, 2011 13:16 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

och kabanoski :1luvu: ja nie mogę ich jeść bo mam alergię :evil:
zazdrosny Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt maja 06, 2011 13:23 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt maja 06, 2011 13:24 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

caldien pisze:och kabanoski :1luvu: ja nie mogę ich jeść bo mam alergię :evil:
zazdrosny Badylek

A ja bym mogła, tylko że nie lubię.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 06, 2011 14:51 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

caldien pisze:och kabanoski :1luvu: ja nie mogę ich jeść bo mam alergię :evil:
zazdrosny Badylek

Pysia też nie może jeść kocich kabanosków.
Tez ma po nich sensacje.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt maja 06, 2011 18:10 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Pomilczałem trochę
Fasolko grzeję się na balkonie, piję wodę.
Duża wychodząc zostawiła otwarty.
Wychodziła dzisiaj na chwilę.
Właśnie wróciła.
Wcześnie rano mnie szczotkowała :evil:
Musiała to robić w rękawiczkach.
Ale nagrodę dostałem, kabanoski kocie i pastę serową.
A te buziaki w nos i pyszczek były niepotrzebne.
A teraz położę się na moim fotelu w gabinecie.
Haker

Haksiu, też uważam, że buziaki są niepotrzebne. Tylko wieczorem, albo rano, jak mnie najdzie... to idę do dużej i sama się przytulam.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 06, 2011 19:08 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Przytulanie to ja lubię
Śpię przytulony do Dużej lub Dużego.
Dzisiaj w nocy spałem między Duzymi.
A teraz gram z Dużym w jajauszko, przepraszam piłkę.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt maja 06, 2011 19:52 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Przytulanie to ja lubię
Śpię przytulony do Dużej lub Dużego.
Dzisiaj w nocy spałem między Duzymi.
A teraz gram z Dużym w jajauszko, przepraszam piłkę.
Haker

Z dużą śpi Florka. I Pralcia, czasem blisko, czasem trochę dalej. Ja nie mogę spać z dużą całą noc, bo się boję. Ciągle jestem bardzo ostrożna. Dzisiaj przyszły krople dla mnie i dla Frani, duża (na szczęście dla dużej) była w domu i nie musiała lecieć w poniedziałek na pocztę. Ale na razie tylko Frania dostała, ja nie, bo duża rano nie chciała mnie łapać, bo się spieszyła, a dopiero przed chwilą wróciła i dla odmiany nie ma siły. Jeszcze nie opracowała strategii dla mnie. Frani nie bardzo smakują. :roll:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 06, 2011 20:10 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

My na początku tez nie za chętnie łykaliśmy.
Potem się przyzwyczailiśmy.
Duża smutna właśnie się dowiedziała, że zmarł jej kolega z klasy.
Nie miała z nim dawno kontaktu, ale w liceum często grali z brydża i jeździli na wycieczki rowerowe.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt maja 06, 2011 20:17 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Przytul Dużą od nas :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 06, 2011 20:19 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

I od nas...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 06, 2011 20:24 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

I od nas też :(
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob maja 07, 2011 10:43 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Duża w pracy, ale duży w domu.
A to oznacza balkoning.
A od rana uprawiałem plażowanie w sypialni, jak tam grzeje i jest miło.
Ach po podwójnym śniadaniu super się wygrzało.
Rano tak intensywnie wylizywałem pusta miskę, że duża uległa i dołożyła tuńczyka.
Haker zadowolony z sobotniego poranku

PS. Dzisiaj nie spałem z Duzymi.
Wybrałem inna opcje spędzenia nocy, bez rodziców :kotek:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob maja 07, 2011 10:47 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker dorosleje? :mrgreen:
Witanko!

Hakerku, Hakerku, a ja mam nowa zabawke!
Lafi
:P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 77 gości