Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - nasza słodka Rózia odeszła[']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 05, 2011 18:16 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Trzymaj się!!!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt maja 06, 2011 11:16 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Trzymamy kciuki za zdrówko :ok:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt maja 06, 2011 12:26 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Dziękuję za kciuki i miłe słowa. Dziś jest lepiej chociaż dalej boli. Mam nadzieję, że do końca zwolnienia poczuję się już całkiem dobrze. Na razie nie służy mi np kichanie - oj bolą wtedy plecy :-)

Wczoraj wydziergałam takiego kotołaka bo w końcu coś trzeba robić :-)

Obrazek

Obrazek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt maja 06, 2011 13:07 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Fajny :ok:
Słodka torebusia :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 06, 2011 14:11 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Dzięki Józefino1970 :-)

Kto chce melona?
Obrazek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt maja 06, 2011 14:18 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Melon soczysty, ale kotołak w zieleni soczystszy! :D [Brakuje mi tych ikonek na blogach...]
Bardzo śliczny jest i fantastycznie zaprezentowany. A torebeczka istotnie słodka. Choć myślałem, że to na listy, ale jednak na wycieczkowe kanapki. Na rybo-kotburgery? :D
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pon maja 09, 2011 11:09 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Wu pierwsza koncepcja to faktycznie była torba na listy :-)
Staram się choć trochę sensownie wykorzystać wolny czas. Narysowałam więc taki rysunek. Tym razem w formacie A3 więc większym niż zazwyczaj.
"Nocą wszystkie koty są czarne"
Obrazek

Z plecami na szczęście lepiej. Będę się musiała jednak przyłożyć do ćwiczeń. Ciągle coś mnie tam boli i jestem spięta.
Chyba się zapiszę na jogę. Choć raz w tygodniu żeby chodzić. A potem ćwiczyć w domu.

Koty dla odmiany weekend spędzały tak:
Obrazek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon maja 09, 2011 22:23 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Czytałam dziś uroczy wątek JoasiS a tam zielono, kwieciście, kocio
No i narysowałam "Rudy w trawie"
Obrazek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto maja 10, 2011 8:59 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Przecudne rysunki, rudy obłedny :love:

Ewciu, a na kręgosłup to mój TŻ stosuje przetaczanie na takiej wielkiej piłce - w Decatlonie, Tesco itp. mozna nabyć
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 10, 2011 9:01 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

a jak się należy przetaczać?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto maja 10, 2011 9:10 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

dagmara-olga pisze:a jak się należy przetaczać?

Plecami na piłce

a drugą mniejszą to mamy jeszcze z kolcami :twisted:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 10, 2011 9:12 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

ewung pisze:Czytałam dziś uroczy wątek JoasiS a tam zielono, kwieciście, kocio
No i narysowałam "Rudy w trawie"
Obrazek

No jak miło móc zainspirować ARTYSTKĘ :lol: :1luvu:

Ewunia, wkleję u siebie ten obrazek. MUSZĘ, bo prześliczny !!! :spin2: :spin2: :spin2:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto maja 10, 2011 9:16 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Nawet chciałam zalinkować u Ciebie Joasiu bo faktycznie to Twój wątek mnie zainspirował :-)

Thorkatt dzięki za opis - też już miałam prosić :ok:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto maja 10, 2011 11:07 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Nie zazdroszczę złego samopoczucia. Ale wolnego czasu - tak!
Piękny wiosenny rudasek :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 13:51 Re: Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi

Postanowiłam zaszczepić koty. Po umówieniu się z naszą osiedlową panią weterynarz dziś po kolei odwiedziłam ją z kotami. Przy badaniach wyszły stany zapalne dziąseł ale jeszcze nie ma potrzeby interwencji. Z Bazylem, Jovim, Dyzią i Rózią poszło rewelacyjnie.
Łatka wyczuła co się święci i cała w stresie schowała się pod łóżkiem. Żeby już nie przeciągać jej stresu zaparłam się i złapałam ją do transportera. Zaliczając trzy rany od pazurów. Poszłyśmy do weta. Po otwarciu transportera zanim dałyśmy radę się obejrzeć prysnęła. Schować się tam nie bardzo jest gdzie. Kota więc obrała inny kierunek. Przeleciała przez szafkę i trzy półki podręczne pełne leków. Najczęściej w szklanych butelkach. Miałam wrażanie, że wszystko leci i zbija się z hukiem. W końcu na trzeciej półce w rogu gabinetu kota już nie wiedziała gdzie uciekać. I złapałam ją oszczędzając stojak z próbówkami oczywiście szklanymi.
Po badaniu i szczepieniu zrobiłyśmy przegląd strat. Nie było źle. Okazało się że spadło w sumie mało rzeczy i zbiły się chyba dwie czy trzy. Pani weterynarz nie chciała rekompensaty za straty choć ja chciałam pokryć straty. Jeszcze policzyła nas z rabatem za pięć kotów.
Uff mam nadzieję że pani weterynarz nie będzie o nas myśleć źle. W każdym razie zapraszała po raz kolejny, jakby coś trzeba było :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 125 gości