Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 05, 2011 22:10 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

serj pisze:@JustBlackBerry Patrzcie patrzcie :) i moje kochanie przywiało ;D też się martwi o kotka :*


Twoje Kochanie na posterunku ! Pewnie martwi sie o swoje DWA KOCURKI :wink:

Andua, ciesze się,ze mnie rozumiesz :1luvu:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw maja 05, 2011 22:12 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

rysiowaasia pisze:
serj pisze:@JustBlackBerry Patrzcie patrzcie :) i moje kochanie przywiało ;D też się martwi o kotka :*


Twoje Kochanie na posterunku ! Pewnie martwi sie o swoje DWA KOCURKI :wink:

Andua, ciesze się,ze mnie rozumiesz :1luvu:


Myślę, że co najmniej o jednego nie muszę się wcale bać. :)

JustBlackBerry

 
Posty: 5
Od: Czw maja 05, 2011 21:57

Post » Czw maja 05, 2011 22:14 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

@JustBlackBerry nie musisz, nie musisz :*

@rysiowaasia Ja jestem bezgranicznie wierny, poza tym pewnie czekałaby mnie bezwarunkowa kastracja jak kota gdyby było inaczej :D

@andua kopnij gada, wiesz gdzie. Uroni łzę :D

serj

 
Posty: 50
Od: Czw maja 05, 2011 18:02

Post » Czw maja 05, 2011 22:16 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

To pozwól serj, aby wypowiedziała sie stara baba, która koty ma od zawsze i te wychodzące i domowe.
Jeśli mieszkasz w mieście , a moze w blokowisku - nie wypuszczaj i nie wyprowadzaj kota. On jest dopiero kilka dni po kastracji, testosteron jeszcze buzuje, po upływie ok miesiąca zacznie sie wyciszać. Kot w zasadzie nie zna innego świata niż dom to hormony gnały go do wyjścia w nieznane.
Jeśli tego świata nie pozna- nie będzie chciał uciekać.
Problemem mogą byc najbliższe tygodnie, ale tu właśnie może pomóc kontrolowane wypuszczanie na całośc mieszkania i maksymalne wybawienie kota w tym czasie - laserek, papierki, wędki, co się da. Kiedy kocio przestanie rwac sie do świata zewnętrznego, to i jeden pokój mu wystarczy , i , jęsli współmieszkaczom nie będzie przeszkadzał, będzie także mógł zaanektować całe mieszkanie.
Troszkę póżno go wykastrowałeś, wcześniej problem byłby mniejszy.
W tej chwili mam kotkę wychodzącą swobodnie, mieszkam w takiej okolicy, że mogę - osiedle domków w strefie ochronnej lotniska F-16, ulice takie, że prywatnym samochodem to max 20 km/h, ogrody, puste działki, koci raj.
Ale mieszkałam w blokach, miałam kota, z którym próbowałam wychodzic na szelkach. Przestałam, bo płakał strasznie, chciał wychodzic non stop, bałam się , że ucieknie.
Wcześniej miałam tak jak Ty - kocura kastrata, nieznającego dworu - żadnych problemów, zdarzało się, zwiał na klatke schodową i po 5 min wpadał w głęboki stres.
A dwa koty - to cudowny pomysł - ale jego realizacja musi być głęboko przemyślana. Rzeczywiście jest mniej problemów z zachowaniem kociastych, jeśli się zaakceptują, ale co , jęsli nie?
Zawsze miałam więcej niz jednego kota, a teraz wetki odradzaja mi dokocenie, bo moja rezydentka ma astmę, jest strasznie zaborcza i nowego może ciężko odchorować.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16690
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 05, 2011 22:20 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

@izka53 dziękuję Ci za rzeczową wypowiedz :) z chęcią przyjmę Twoje rady jak i innych, wszystkim dziękuję za ogromne zainteresowanie tematem :)

serj

 
Posty: 50
Od: Czw maja 05, 2011 18:02

Post » Czw maja 05, 2011 22:21 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

serj pisze:@JustBlackBerry nie musisz, nie musisz :*

@rysiowaasia Ja jestem bezgranicznie wierny, poza tym pewnie czekałaby mnie bezwarunkowa kastracja jak kota gdyby było inaczej :D


JustBlackBerry, zazdroszę, zazdroszczę 8O A jakby co, KASTRACJA bedzie najlepszym rozwiązaniem :wink:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw maja 05, 2011 22:23 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

rysiowaasia pisze:
serj pisze:@JustBlackBerry nie musisz, nie musisz :*

@rysiowaasia Ja jestem bezgranicznie wierny, poza tym pewnie czekałaby mnie bezwarunkowa kastracja jak kota gdyby było inaczej :D


JustBlackBerry, zazdroszę, zazdroszczę 8O A jakby co, KASTRACJA bedzie najlepszym rozwiązaniem :wink:


Jako, że będę chirurgiem, myślę, że przyjdą mi do głowy lepsze tortury niż zwykła kastracja. Jednak nie mam obaw i o owych torturach nie chcę dywagować.:P

JustBlackBerry

 
Posty: 5
Od: Czw maja 05, 2011 21:57

Post » Czw maja 05, 2011 22:26 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

Widzę, że już spisek założony :D

Dobra bo offtopujemy, zaraz nas jakiś mod ładnie upomni :P

serj

 
Posty: 50
Od: Czw maja 05, 2011 18:02

Post » Czw maja 05, 2011 22:27 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

JustBlackBerry pisze:Jako, że będę chirurgiem, myślę, że przyjdą mi do głowy lepsze tortury niż zwykła kastracja. Jednak nie mam obaw i o owych torturach nie chcę dywagować.:P


Cewnikowanie bez znieczulenia :?: :lol:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw maja 05, 2011 22:27 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

serj pisze:Widzę, że już spisek założony :D

Dobra bo offtopujemy, zaraz nas jakiś mod ładnie upomni :P



Po tym poście każdy mod będzie się mnie bał, kotku :)

JustBlackBerry

 
Posty: 5
Od: Czw maja 05, 2011 21:57

Post » Czw maja 05, 2011 22:28 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

serj pisze:Widzę, że już spisek założony :D

Dobra bo offtopujemy, zaraz nas jakiś mod ładnie upomni :P

I pomyslec,że zaczęło sie od uciekającego kocurka... :roll:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw maja 05, 2011 22:29 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

rysiowaasia pisze:
JustBlackBerry pisze:Jako, że będę chirurgiem, myślę, że przyjdą mi do głowy lepsze tortury niż zwykła kastracja. Jednak nie mam obaw i o owych torturach nie chcę dywagować.:P


Cewnikowanie bez znieczulenia :?: :lol:


Ewentualną kobietę, która by się odważyła zachwiać ład w moim związku także czeka kara :P Na przykład lobotomia :)

JustBlackBerry

 
Posty: 5
Od: Czw maja 05, 2011 21:57

Post » Czw maja 05, 2011 22:33 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

JustBlackBerry pisze:Ewentualną kobietę, która by się odważyła zachwiać ład w moim związku także czeka kara :P Na przykład lobotomia :)


Albo łyżeczkowanie dna macicy 8O brrr. Chyba lepsza w/w lobotomia :roll:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw maja 05, 2011 22:36 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

No właśnie, ważny jest najbliższy okres, do ok miesiaca może być stresująco ze względu na testosteron, potem kotek powinien się wyciszyć. Do tej pory był młodym kotem, a tych rozpiera energia. Potem zmężniał i dopadł go instynkt. Teraz, po niedługim czasie powinno się ustabilizować wszystko i może nie będzie wisiał na drzwiach, i będzie można go na całe mieszkanie wypuścić swobodnie. Zależy z kim mieszkacie, z rodziną czy różnymi lokatorami, którzy zlewają obecność kota, w tym drugim przypadku lepiej zachować czujność.

andua

 
Posty: 590
Od: Pt lut 11, 2011 12:49
Lokalizacja: Mój dom jest tam, gdzie mój kot.

Post » Czw maja 05, 2011 22:39 Re: Czy można trzymać kota w jednym pokoju?

@andua z rodziną, najsłabszym ogniwem jest babcia, kot jest mega zwinny, zanim ona się przekręci to on 10 razy drzwi otworzy :)

Jeszcze raz dziękuję wszystkim i miłej nocy życzę znikam razem z moją narzeczoną :) chodź JustBlackBerry :* idziemy spać :D

serj

 
Posty: 50
Od: Czw maja 05, 2011 18:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 31 gości

cron