Witajcie kochane!
Asieńko-ja niestety nie zawsze pamietam, nad czym bardzo boleję

, ale Twoje urodzinki zapamiętałam, bo to 1 maja!
Migrenka powoli zdycha i maleńkimi kroczkami zbliżamy sie do końca-dzisiaj tez tylko jedna tableteczka(własciwie kapsułeczka

)-dziękuję za życzenia zdrówka
Lekarstwo już mamy,ale strzeżonego Pan Bóg strzeże-skoro mam tak mało informacji o dawkowaniu,napisalam do Dagmary-forumowa dagmara-olga, bo Ona wie jak ten lek stosować i juz mi odpowiedziała-
dzięki Daguś-wielkie dzięki! :1luvu:
Od jutra zaczynamy!
I znów,po raz kolejny pomoc forum okazała sie bezcenna!
Nastusia przysłałą lekarstwo-dzięki kochanie!

,Dagmara uzupełniła moje ciężko zdobyte wiadomośći !!!!
Mam nadzieję,że Binusia wreszcie sie uspokoi i bedzie mogła pozbyć się tego koszmarnego klosza-w końcu nie jest lampką nocną,by w tym diabelstwie do końca zycia chodzić!