Oswajanie dzikuna z Koterii. Jest postęp - po latach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 01, 2011 12:33 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Jana pisze:Miło się czyta ten wątek :mrgreen: Jak to dobrze, że zechciałaś wziąć Żabcię, ma dziewczyna szczęście :mrgreen:


Kiedy widzę, jak Żabcia się wygłupia, to wierzyć mi się nie chce, że to poważna, odpowiedzialna mama, która tak ładnie wychowywała swoich chłopaków :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 01, 2011 21:32 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Byłam dzis w odwiedzinach u Żabci. :D
Kotka nie podeszła do mnie , tylko z daleka z kanapy była obserwacja mojej osoby.
Jednak po kilkunastu minutach nastapiła zabawa wędką ,którą jej machałam, oczywiście tez bawił się z nami zazdrosny Szkrabek i Gapcia.
Żabcia jest bardzo spokojną koteczką i ma fajne umaszczenie.
Siostry cmentarniaczki - dziczki, oczywiście pochowane w głębokie zakamarki.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon maja 02, 2011 16:00 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia wczoraj podczas wizyty meggi zachowywała się wzorowo. Jej śmiałość do zabawy udzieliła się i Szkrabkowi, oboje popisywali się na drapaku, skropionym świątecznie walerianą.
Potem było codzienne głaskanie i zabawa, chętnie też dwa razy pozwoliła się uczesać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 03, 2011 20:43 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia coraz śmielsza. Codziennie głaskana, czesana, bawiona, o kulinarnym dogadzaniu nie wspominając. Odruchy uciekania przy nagłych zbliżeniach coraz słabsze. Kotka już wie, że nie musi się bać, że niepotrzebnie się usuwa, no ale przezwyciężenie odruchów musi potrwać, bo to podświadoma reakcja. Dopóki w pełni mi nie zaufa i nie będę jej mogła brać na ręce, nie przewiduję żadnych akcji, które by tym zaufaniem zachwiały.
Szkrabek wylizywał wczoraj Żabci uszy z takim baranim zachwytem, jakby to było podogonie :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 05, 2011 16:08 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia właśnie pląsa w wiosennym słońcu. Słyszę te łomoty przez ścianę, z drugiego pokoju :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 05, 2011 17:07 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

jak dobrze czytać o takich postępach :P
przede mną jeszcze dłuuuuuuuuga droga do zdobycia zaufania

łomoty...przy pląsie
a pląsa sama :wink:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 05, 2011 17:39 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

puszatek pisze:a pląsa sama :wink:


W towarzystwie pląsa, siostrzyczek wagi ciężkiej. Żabcia już wie, na co stać Gadułkę i gdy ta skacze od tyłu na fotel, to Żabcia wieje, bo pamięta, że fotel pod Gadułką wywala się na plecy :mrgreen: Myślalam, że Żabcia zlekceważyła ten raz, kiedy o mało nie została przygnieciona, ale nie - wyrobiła sobie nowy odruch.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt maja 06, 2011 16:19 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Wczoraj po raz pierwszy pogłaskałam Żabcię, kiedy sobie spała na tapczanie. Nie zerwała się w popłochu, jak dotąd bywało. To co innego niż przy zabawie, kiedy kotce przynajmniej się zdaje, ze panuje nad sytuacją. To już początek większego zaufania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 07, 2011 14:16 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Wczoraj koty dostały pudło...

Obrazek

A tu Żabcia w ulubionym miejscu popołudniowego relaksu

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 07, 2011 16:44 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Twoja cierpliwość i spokój zdziałały cuda :P
tak dużo osiągnęłaś...
Żabcię już poznaję, to czarne futro... w pudle - to Szkrabek :?:
a za Żabcią kto :?: i kto jeszcze z Wami mieszka :?:
widok z okna ma świetny :P
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 07, 2011 17:56 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

To drugie z dużą ilością białego, to Psotka, siostra Gadułki.
Stan sprzed przyjścia Żabci opisałam na wątku sióstr cmentarniaczek (viewtopic.php?f=1&t=82841):

mziel52 pisze: Sob Lis 06, 2010 19:24
W zeszłym miesiącu niepostrzeżenie minęły siostrzyczkom dwa lata w moim domu. 8O

Obrazek

W tym czasie straciliśmy nerkowego Kicka (wrzesień 2009), a ostatnio, w końcu sierpnia najstarszą Belunię, która miała dużego nieoperacyjnego guza na nerce :(
Została czwórka: 11-letnia Gapa

Obrazek
i szalona trójka: siostry i Szkrabek. Gadułka domaga się pieszczot, natomiast Psotka niby też, ale z dystansu. Kiedy do niej przemawiam, wtedy wije się z rozkoszy na podłodze - i ta forma najlepiej jej pasuje. Szkrabek stanowi parę z Gadułką - w każdym sensie :wink:
Po raz pierwszy od 3 lat nie muszę codziennie robić kroplówek, podawać leków ani pilnować diety; dzięki temu udało mi się kontrolować lepiej jedzenie pozostałych kotów i nieco odchudzić Gapę, której teraz zaczyna się udzielać chwilami zabawowy nastrój młodzieży, a na nowym drapaku okupuje sam szczyt. Posłanka zakupione latem wszystkie mają w pogardzie :twisted:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 07, 2011 21:52 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

przeczytałam wątek sióstr cmentarniaczek...
jesteś wspaniałą kobietą
z sercem przepełnionym miłością
podziwiam Ciebie i ludzi do Ciebie podobnych :P
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 07, 2011 22:06 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Nie przesadzaj :wink: Wiele tu lepszych ode mnie. Nie potrafię oddać kota, toteż nigdy nie będę dt i muszę się ograniczać w naborze :(
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 08, 2011 18:27 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

to tak jak ja :cry:
kot, który przychodzi do mnie do domu po prostu...
w nim zostaje
zupełnie nie nadaję się na DT,
dobrze, że mam jakieś resztki rozumu :wink:
które powstrzymują mnie przed następnym
ale za to jakie dostaję wspaniałe koty :1luvu:
choćby Kacperek, bure cudeńko :lol:
już po wyjściu Heni...
zastanawiałam się: jak ja mam go oddać :?:
czy biały miś Belfaścik, z łapką w gipsie w schronie
już pierwszej nocy ukradł nam serca...
i malutka dzikuska Melka, kolejny "tymczas"
kto by miał tyle cierpliwości do niej i jej strachu
czyli jest już szóstka futrzaków
już po czwartym białym misiu, powiedziałam: dość
mimo to cieszę się, że ta dwójka i Melka i Kacperek są z nami :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 08, 2011 20:23 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Właśnie, ja też ani przez moment nie żałowałam nigdy decyzji o wzięciu kota. Choć ze względu na stosunki w stadzie warto czasem się zastanowić. :wink: Wszystkie koty trzeba traktować równo, żeby nie czuły się pokrzywdzone. Wygląda, że Kacperek wydziela pozytywne fluidy i korzystnie wpłynął na pozostałe futra.

Żabcia się nie posunęła dalej w oswajaniu. Powtarzam "stałe fragmenty gry" i czekam na stopniowe przyzwyczajenie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 135 gości