» Śro maja 04, 2011 13:44
Re: Mruczka z dziećmi w piwnicy... PILNIE szukamy DT OLEŚNICA!!!
No dobrze:-)
jak mnie widzi z rana to wyskakuje z kartonu (albo wskakuje przez okno jak dziś, bo słyszy że wołam) ociera się i zagląda do miski:-) karmię ją i zaczyna mruczeć:-) jak ją biorę na ręce troszkę się poociera a potem myk do kartonu do swoich dzieci, które jak tylko zapiszczą od razu robi im miejsce do karmienia....mało miauczy, choć pierwszego dnia jak ją znależliśmy to miałczała i to bardzo, mogę spróbowac wysłać filmik ( ale to dopiero późnym wieczorem), Jak Mruczka nie chce być długo na rękach (nie męczę jej tym zbytnio) to wstdy daj znać, ale bez pazurków! Tak więc widać, że łagodne i przyjaźnie nastawione do ludzi zwierzątko.... psów się oczywiście boi.... bo jak tylko któryś wyczuje że w piwnicy jest kot to zaczyna się szczekanie....a do innych kotów?? Raz miałam taką sytuację, że skonfrontowałam ją w dwoma kotkami (też oswojonymi bardzo do ludzi) to oba nie były zadowolone, natomiast Mruczka "miałkała" i położyła się na boczku. Karmiliśmy ją wstedy a oba kotki (które były na swoim terenie) patrzyły z niezadowoloeniem i trochę fukały, ale to chyba normalne....