
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Żmijka pisze:Luzik, będzie dobrze. Moje koty nie wychodzą, wiec nic nie przyniosą. Rocky się rozruszał. Dużo je mięska ale najchętniej ciepłe mleczko z butelki. Wetka powiedziała że szkoda go kłóć więc kropluwki mu nie da. No to ja zdrapuję galaretkę z puszki animondy z odrobiną mięsa i gotuję mu rosołek jak ostygł wkruszyłam odrobinę kwasu foliowego. Butelka schodzi momentalnieŚpi na podgrzewaczu do rąk albo na nas. Teraz mam na kolanach śpiącego Tofiego a u Męża śpi Rocky. Jest bosko.. a będzie lepiej
Dziewczyny możecie podesłać linka do mojego filmiku Lidii?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], Silverblue i 396 gości