» Pon maja 02, 2011 20:45
Re: Schronisko w Rudzie Śl.- potrzebna os.-łącznik ze schronem
Przemcio u Anity5 będzie miał następną kosztowną operację.Może ktoś dołożyłby cegiełke....?
"Wczoraj rano zabraliśmy go do Bielska do kliniki, bo stwierdziliśmy, że nie można go zostawić w takim stanie.
Był tam kilka godzin, przeszedł normalną operację oczyszczania i szycia tych ran, z narkozą, ponieważ okazało się, że w tych ranach się coś porobiło, i nie miało szans na zagojenie, miał też robiony rtg, gdzie niestety wyszło, że ma urwaną główkę kości udowej, która wbiła się w miednicę, a kość jest osobno - nie potrafię dobrze przekazać słów weta, w każdym razie w najbliższym czasie czeka go operacja, żeby przestał czuć ból, wreszcie, biedak kochany. Miał też robione badanie krwi, na szczęście wyniki dobre. Dostał antybiotyk, i przeciwbólowy środek, które kontynuujemy.
To młody kot, może mieć półtorej roku. Nazwaliśmy go Przemek, bo jak się zastanawiałam nad imieniem, to akurat przejeżdżaliśmy pod domem kolegi Tomka o tym imieniu, a że kolega jest bardzo sympatycznym gościem, który nigdy nie narzeka i wszystko go cieszy, to stwierdziliśmy, że to pasuje. Kotek Przemek bowiem to bardzo kochany, cierpliwy zwierzak jest, i też cieszy go wszystko - miseczka, fotel, głaskanie. On wie, że ma zjeść lekarstwo, wie, że trzeba zdjąć opatrunek, wszystko grzecznie znosi.
Nie wiadomo, co mu się stało, czy to auto, czy pobicie... Te rany dziwne... Nie wiem, przez co on przeszedł... "