Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki i Caillou pod palmą

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 02, 2011 13:02 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

:mrgreen:
Zgadza się; mnie tak rodzice nauczyli, potem ja tak uczyłam dzieci, ateraz mówisz przyszedł czas na koty? :wink: :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 02, 2011 13:04 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

W mojej rodzinie też tak się robiło :mrgreen: ale czy Waszym zdaniem to skutkuje? :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 02, 2011 13:11 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

tak, myślę, że skutkuje
ja się w ten sposób nauczyłam pić w DOBRYM towarzystwie :)
co nie znaczy, że w młodości durnej i chmurnej nie pijałam w towarzystwie bylejakim, ale dość szybko odkryłam, że to jednak nie to

Jak się dzieciom pozwala spróbowac alkoholu w domu, to nie mają takiego ciśnienia, żeby za wszelka cenę próbować z kolegami - wiedzą co jak smakuje (albo raczej - nie smakuje :) ) i uczą się, że alkohol jest dla przyjemności, a nie dla pobijania rekordów, albo imponowania kolegom

Pewnie, że może się róznie zdarzyć, ale skoro wiesz, że alkohol nie jest owocem zakazanym to nie musisz pokątnie w krzakach odbijac jabcoka z kolesiami

Ale trawki z dziećmi raczej nie zapalę ...
hmm, no chyba, ze jak będa bardzo dorośli i przyjdą i mnie poczęstują, mówiąc, masz, matka, spróbuj, czegoś w zyciu nie posmakowała

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 02, 2011 13:37 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

Święte słowa :ok:
To z reguły sie sprawdza - mnie tez tak chowano :wink:

FAJRANT :piwa: :piwa:

Równiutką setkę ZPO zaadresowałam i wspisałam do ksiązki - wszystko widzę w rubryczki 8O

Ale do srody mam spokój :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 02, 2011 13:39 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

A :idea:

U mnie w domu zawsze były jakies naleweczki i tym podobne rarytasy i własnie uczona byłam kultury obchodzenia sie z alkoholem 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 02, 2011 14:28 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

AYO 8O - setka ZPO?
jejku
to ja przynajmniej poobijam te koperty, co mają iść do wysłania w środę :)
bo wpisać, to juz raczej nie zdążę 8)

co do degustacji pod skrzydłem rodziny - młodziak widzi, że się mu ufa to raz, a poza tym widzi, że im starszy się robi, tym więcej mu wolno i to legalnie.
Ponadto w domu raczej nie obalamy pryty truskawkowej, więc uczy się, czym jest szlachetny trunek i w ewentualnym kontakcie z jabolem, istnieje duża szansa, że po prostu nie będzie miał ochoty na eksperymenty skutkujące rzucaniem pawia w rowie
no, długo by tak można dywagować na temat wyższości spozycia w kryształowych kieliszkach nad chlaniem z musztardówek, ale czas powoli sprawdzać rozkład jazdy :)
przeciez dziś wszystko wg sobotniego chodzi :mrgreen:

a jak nie zapomnę, to po południu, lub później napiszę, czemu nie palę :mrgreen:
Efekt powyższych rozważań jest taki, że wracając do domu, wstąpię po bułki i przy okazji zajrzę na stoisko monopolu państwowego :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 02, 2011 14:39 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

A ja palę :mrgreen:
I wiele na to wskazuje, że palić będę :mrgreen:

I to takie dropsy, co to po nich godzinę nie należy prowadzić :mrgreen:

Niereformowalna jezdem :mrgreen:

Odpinam się Dziewczęta - idę ratować świat, SERIO :roll:

Mam taką koleżankę, trochę wapmiryczną emocjonalnie ale jak pomyślę, w jakiej jest sytuacji, to odechciewa mi się ćwierkać :roll:

Ciao Dziewczęta :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 02, 2011 14:40 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

no to zdezynfekuj się wódeczką AYO
pomóc trzeba, ale i siebie chronić należy
hej

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 02, 2011 17:03 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

Mnie tak wychowywano. To skutkuje na przyszłość. Bo owszem, z rówieśnikami też cos próbowałam na wesoło :twisted: ale przestałam zupełnie jak zobaczyłam że oni piją na ilość, że bawią ich pawie na chodniku, że lubią jak im się film urywa. Poczułam obrzydzenie i przypomniałam sobie jak w domu fajnie z rodzicami się popija dobre winko czy nawet piwko. I mam tak do dzisiaj, nie cierpię wódki, nie pijam żeby sie upić, nie lubię takich imprez, a ludzie którzy tak robią mnie obrzydzają :roll: no i doceniam smak dobrego wina wytrawnego 8)
Przyszedł czas na koty :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 02, 2011 18:00 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

Frejcia w ogóle dostała dziś kłujkę w dupkę ale tego akurat kompletnie się nie boi 8)

A u naszej wetki jest wspaniały kocur Mati, ma 14 lat, trafił do niej z ciężką depresją po śmierci własciciela, brał psychotropy. Teraz jest wesoły i bawi się jak kociak. Tylko trochę leje inne koty i przez to domu znaleźć nie może. Szkoda kota, musiał strasznie cierpieć ze smutku.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 02, 2011 19:54 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

O matko, wchodzę na Twój wątek pozytywko i patrzę a tu post z mojego :roll: wybacz, coś nieopacznie wcisnęłam i piszę pierdoły u Ciebie :oops: dopiero zresztą zauważyłam. Już usuwam :oops:

Tylko nie wiem jak go usunąć. Ale wstyd :oops:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 02, 2011 19:56 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

nie, poczekaj, bo ja odpisuję :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 02, 2011 20:03 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

a ja się ucieszyłam, że piszesz u mnie i iałam właśnie pójśc doczytac u Ciebie :)
nie kasuj posta - ja przecież zapraszałam do pisania i dzielenia się myślami i nie tylko na temat jedynie "własciwy" :)
Czemu Frejka dostała kłujkę?
Biedny Mati - człowiek może przeżyć czas żałoby, zracjonalizować sobie jakoś ostateczne rozstanie, ale dla kota to jest niewyobrażalne poczucie porzucenia; a jeszcze dla bardzo dorosłego kota :(
może znajdzie się jakiś niezako0cony domek :ok:

Cieszę się, że też uważasz, że metoda uczenia dzieci co to jest dobre towarzystwo do kieliszka skutkuje.
Wiadomo, każdy pewnie musi się kilka razy wygłupić albo pochorować, żeby wiedzieć, że tego nie lubi i może spokojnie wrócić do cywilizowanego spożywania daru bożego jakim jest wino i inne napitki :)
Jak się ma dobre wzorce, mniejsze jest niebezpiezeństwo, że człowiek zasmakuje w pokątnym piciu po krzakach jakichś dziwnych wynalazkó.

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 02, 2011 20:14 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

Nie umiem skasować to zostanie :P A po mi głupio bo wciąż jak katarynka nadaję o swoich futrach, u siebie to mogę, ale innym może przeszkadzać w ich wątkach 8) cieszę się, że wybaczasz :lol: skocił mi się rozumek, bo od 3 dni zajmuję się tylko jedną sprawą :lol:

Frejka dostała kłuja, bo zgubiła gdzieś stałego zęba w skutek stanu zapalnego dziąseł. Teraz będzie na antybiotyku, a grozi jej usuwanie zebów jeśli nie poprawi się jej :( mam do siebie żal że mnie nie było, ze nie widziałam zawczasu, ale ona nie daje po sobie poznać ze coś jej dolega. Jadła normalnie, gryzła, dopiero brak zęba mnie zszokował i zmartwił.

Wetka wyleczyła Matiego i on też jakby nie chciał już zmieniać miejsca, trauma, przyzwyczaił się do lecznicy. Ale wiadomo, domek lepszy. Jeszcze nam się serce krajało bo z miejsca polubił mojego H, bawił sie z nim, popisywał, zaczepiał, jak kociak. Aż wetka sie zdziwiła.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 02, 2011 20:23 Re: Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki, Caillou i matura

to jest kocie forum - miło czytać o kotach
i fajnie na własnym wątku mieć na bieżąco wieści z innych :wink:
Własnie doczytałam, że stan zapalny w buzi
Ale nawet jakbyś była, mogłabys nie zauważyć, albo ząbek i tak by wypadł
z tymi zębami u kotów to dziwnie jest
Teraz będzie dobrze, nie wyrzucaj sobie niedopatrzenia; nie możemy siedzieć 24 h przy naszych kotach (tak samo, jak nie możemy trzymać dzieci za rękę przez cały czas)
Dziś, jak czytałam u Pasibrzuchy o chorobie Tasi, Caillou wlazła na drabinę, i postanowiła zeskoczyć, tylko w międzyczasie chyba chciała zrezygnować, bo nie było miejsca na bezpieczny zeskok, w rezultacie spadła - zobaczyłam kątem oka już jak leciała :(
Niby metr ode mnie, a nie "dopilnowałam".
Nic się nie stało (uff), drabinka niewysoka, zdążyła się wykręcić i spadła na łapki (widziałam, jak robiła korkociąg w powietrzu) i nawet nie jęknęła, a potem zaczęła uciekać, myśląc, że zrobiła coś złego i zostanie skrzyczana.
Piszę to, żeby powiedzieć, że nie wymyslisz i nie dopilnujesz wszystkiego - po pierwsze już łaziła po tej drabinie wcześniej i zawsze z niej zeskakiwała, po drugie - trudno chodzic za kotem i sprawdzac mu buzię, łapki i pilnować, czy się ładnie bawi.

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości