Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

dagmara-olga pisze: Micia - 14 lat - Opole - " Bo za stara, bo za długo żyję... wyrok - schronisko..." - kontakt: -Buffy-

Kotka - 13 lat - Wrocław - "obyś żył długo - życzą sobie ludzie - czy to przekleństwo dla kota, że długo żyje? Oddali... za długo żyję... " - kontakt: sunicram

Oj może osobny wątek dla koteczek?
Można coś więcej powiedzieć o Mici? Je?

Nigdy nie zycze nikomu zle...ale tym ludziom, ktorzy oddali te kotki do schronu na starosc zycze aby sami wyladowali w bardzo kiepskim "domu pogodnej starosci" i zeby ich dzieci mialy to gdzies :evil:

Jak mozna zrobic to kotu, z ktorym przezylo sie 14 lat :conf:

sunicram pisze:Daga, dopisz proszę do seniorów tę kotkę:

27.04 do wrocławskiego schroniska trafiła 13 letnia 3 kolorowa kotka, którą oddał opiekun. Dlaczego, po co nie udało mi się dowiedzieć. Jest bardzo smutna i zagubiona, bardzo ropieją jej oczy (może tak objawia się kk, tylko że płyn jest ciemny - co widać na 2 pierwszych fotkach) i jest dosyć zapasiona. Poza tym jest bardzo miła, grzeczna i spokojna, spędziłem z nią trochę czasu i wyszła z kartonu, dała się głaskać, zaczęła ocierać, zajrzała nawet do misek (które póki co stały pełne, ale może dopiero zostały wymienione - mam nadzieję, że będzie jeść). Brak mi słów jak można było oddać kotkę w takim wieku, jakie ona ma szanse na adopcję teraz, kto ją weźmie... same przekleństwa mi się cisną, więc już tylko zdjęcia:

Aha, kotka ma na imię Buba.

-Buffy- z Opola nie robi na razie z prywatnych względów wątku, nie może. A kotkę wpisałam - bo im więcej miejsc - tym lepiej.
Co do Buby - nie mam podanego wątku.

A wiadomo czy Micia w ogóle je? I czy Buba je?

dagmara-olga pisze:http://www.facebook.com/event.php?eid=221086287906042&pending

to jest wydarzenie Morfinki na FB, ja nie mam konta, ale jeśli ktoś ma, może przesłać / udostępnić / rozpropagować wydarzenie - będę bardzo wdzięczna

O Bubie na pewno ktoś napisze.

Malwinka - lepiej się czuje i nie kaszle, a Uszatka - skończyła rujkować :lol:

taka ci to seniorka.
Oprócz tego okazuje się, że Babunia z Trzcianki ma góra kilka lat a nie 16 , tak ją postarzyli w schronisku. Obie kotki z Trzcianki są już na DT

Psotka viewtopic.php?f=1&t=127240&start=15 też szuka przyjaźni, a nawet miłości. Już do końca życia.

TAKICH GŁUPOT, jakie ta osoba mówi nie czytałam od dawna - ta kobieta jest szalona, gotowa ludzi wytruć bo liczby tak każą...

Psotka - 8 lat - Warszawa - " kiedy zabobony i wróżby stają się szaleństwem - kobieta w XXI wieku chce uśpić własnego kota " - kontakt: Satoru

viewtopic.php?f=1&t=127240

mój mail b.traczyk@yahoo.com, nr tel 601 287 999

dzięki. świetny opis.

już dodaję namiary na Ciebie. To jest szalone. Warto może wciągnąć ją w FB? Catnaperka czy CatAngel...

Byłoby super. Zagadam.

Uprzejmie melduję, że Micia ma zrobione ogłoszenia na wielu "moich" stronkach.

Trzymamy kciuki za domek i mamy nadzieję, że Koteńkę ktoś pokocha i podaruje jej dom.

Co do samej Mici - cały czas jest przerażona i przygnębiona i bardzo smutna.

Siedzi skulona w kuwecie i nie ma odwagi z niej wyjść. Chociaż jak weszłam na kwarantannę, to z ciekawości wyjrzała przez kratkę i zaraz uciekła do kuwety.
Klatka jest mała i zimna i na pewno nie jest miejscem dla Niej.
Jedno z tego wszystkiego jest w miarę pocieszające, że sama zaczęła jeść.

Trochę nowych fotek Mikitki na jej wątku tutaj: viewtopic.php?f=1&t=103928&start=1350

Seniorki po domki :ok:

Gdyby ktoś chciał cudną, słodką i najkochańszą pingwineczkę na świecie... to w Łodzi w schronisku jest taka piękna 12-letnia Martunia po zmarłym panu...

Przekopiuję z wątku schroniskowego...

"Byłam dziś tylko na godzinkę...

Serce pokroiła mi na kawałeczki kicia po zmarłym...

Nie wiem, jak ma na imię...
Nazwałam ją Marta...
Tak mi się jakoś skojarzyła ze smutną piosenką Turnaua...

Ma 12 lat... I numerek 107...
Jest chudzieńka...
I bezgranicznie spragniona człowieka...
Ryczałam i nosiłam ją na rękach...
Gdyby moja Miki była inna - wzięłabym ją do domu...

Błagam - niech ją ktoś stamtąd zabierze...

Wyć mi się chce jak sobie o niej pomyślę..."

Ona jest przekochana...
Tak się wtula w człowieka, trzyma kurczowo pazurkami, żeby tylko jej nie odstawić z powrotem do klatki...
Ona nie może tam być...

Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

Kto przegląda forum