PAKT CZAROWNIC XXIV

[charm]

Nie mogę się doczekać, żeby usłyszeć jak się Mała cieszy

to fakt, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną sytuację...
ale to się musisz popieszyć, bo przed 9 będę się widziała z Małą, i nie ręczę za utrzymanie tajemnicy

O ty....nie zrobisz mi tego

celowo nie, ale znasz Małą, i akurat z takimi wiadomościami ciężko się nie wygadać... zwłaszcza podczas rozmowy na temat jakiegoś kota w temacie "skąd wziąć kasę na jego leczenie"

[charm]

Mogę obiecać, że się postaram, zagwarantować niestety nie

[pomponmama]

Zadzwonię sobie do niej wcześniej nie ufam ci nic a nic, bo ty się pewnie tak samo cieszysz jak ja też bym nie wytrzymała

[charm]

Zadzwonię sobie do niej wcześniej

Dlatego to napisałam...

nie ufam ci nic a nic, bo ty się pewnie tak samo cieszysz jak ja też bym nie wytrzymała

że bardzo się cieszę, chyba tego pisać nie muszę

[solangelica]

Dzem dobry Siostry!! Witam wiosennie wszystkie Was

Przed chwila rozmawialam z rodzicami, jaka moja mama szczesliwa ze juz w Pl, dzis beda w domu. Mnietly w dlon, mopy na sztorc i jedziemy z koksem A jaka radocha z tego ze mi w przeprowadzce pomoze No czuje ze zapowiada sie niezla jazda

tymczasem przypomne sie niesmialo z moim watkiem wyprzedazowym. zapraszam, bede dorzucac kolejne pozycje na biezaco. moze mama tez cos dorzuci od siebie...?
viewtopic.php?f=27&t=127178

Niekochanym moim (no moim! ) gratuluje zwyciestwa!

Charm czy Ty jestes dostepna jakos w tym tygodniu po dlugim weekendzie? Oprocz piatku?

[villemo5]

dzien dobry!!!
myslicie ze powinnam juz wylezc z lozka... przed chwila sie obudzilam

[shira3]

jak wyciągnąć kocie kłaki z łachów? Mam na myśli pranie - coś wrzucić, żeby te kłaki zebrało, cy cuś... Pomożecie?

Znam tylko sposób po praniu - rolka

[pomponmama]

Frędzlon mój kochany łazi wokoło mnie i kombinuje, jak by tu cichaczem zaparkować mamuni na klacie Skrada się pomalutku, przystając co chwilę dla niepoznaki i udając, że wcale nie zamierza mnie dosiąść Cizia,która w tej chwili okupuje miejscówkę właśnie przywaliła mi z byka w zęby Pompon natomiast zwisa mi wokół szyi rozwalony na oparciu rogówki Życie jest piękne, a ja czuję się dopieszczona

[Etiopia]

Frędzlon mój kochany łazi wokoło mnie i kombinuje, jak by tu cichaczem zaparkować mamuni na klacie Skrada się pomalutku, przystając co chwilę dla niepoznaki i udając, że wcale nie zamierza mnie dosiąść Cizia,która w tej chwili okupuje miejscówkę właśnie przywaliła mi z byka w zęby Pompon natomiast zwisa mi wokół szyi rozwalony na oparciu rogówki Życie jest piękne, a ja czuję się dopieszczona

Hmmmmmmmm

[Hikiko]

Pierwsze posty już o szóstej pisane? W święto pracy? Wstajecie tak wcześnie chyba po to, żeby dłużej nic nie robić, co?
Mnie nadal łeb... ehm... nadal mi migrena doskwiera;] I wcale się damą nie czuję, ale poskromię swój niewyparzony język, żeby ócz obecnych tu dam nie ranić. Z drugiej strony zapadł mi w pamięć fragment książki, w którym to ojciec mówi do córki (a córka zawsze "bułkę przez bibułkę") - A zaklnij no sobie jak prawdziwa lady! Tak więc jestem w rozterce, a w głowie Maryla mi śpiewa: Damą być, ach, damą być Teraz się oddalę w celu przeprowadzenia wykopalisk odkrywkowych w świeżo usypanym w kuwecie kopcu kreta;]

Gratuluje Niekochanym, chociaż z taka nazwą to przegrać nie mogły No zawsze mi działa na wyobraźnię, gdy widzę ich watek,

[pomponmama]

Hikiko ja cię rozumiem naprawdę- mnie też tak czasem boli, że nie da się tego inaczej określić, niż napier... w sufit ale... no starałam się wyjść na ynteligentnom, a wyszłam znowu na... d...amę

Dzisiaj ja wychodziłyśmy ze strasznym dzieckiem z kościoła, to spotkałyśmy kilka jej koleżanek i szłyśmy razem z nimi do domu. Po drodze w dyskusji wyszło, że jestem czarownicą, co wywołał przyspieszone mruganie ocząt dziewczynek, zachwycone i pełne podziwu spojrzenia i oczywiście pytania; "a prawdziwą? bo Zuza mówiła, ale myśmy nie wierzyły..." potem dowiedziałam się, że moja córka jest też... wróć, chciałam napisać czarownicą, ale nie; ona i jej koleżanki są czarodziejkami z klubu Winx (stopień czarownicy zdobywa się chyba z wiekiem ). Jak ktoś nie wie co to jest klub Winx, to jest to bajka o kilku młodych czarodziejkach, które ratują świat i mają takie hobby - zajmują się adopcjami ożywionych czarami, pluszowych zwierzątek, których nikt nie chce Hmmm... jak to było z tym jabłkiem i jabłonią?...

[kotka doroty]

to było coś że,jabłko pada nie daleko od jabłoni

Dobry dzień

[Coalla]

No bo... o prawdziwej migrenie nie idzie powiedzieć inaczej, niż "łeb mi nap...la!!!" Kiedy każdy koci krok brzmi jak tupanie nosorożca, to rzucam (w myślach głównie) na moje futra wszystkie najgorsze klątwy, jakem Dama z Pragi a nie przemawiam czule: kochaniutkie, mogłybyście nie biegać, bo hałas mi doskwiera
Jak paniusia mówi, że ją glllowa boli, to znaczy, że chce się wymigać od chędożenia, a nie ma migrenę - co najwyżej globusa

[charm]

No bo... o prawdziwej migrenie nie idzie powiedzieć inaczej, niż "łeb mi nap...la!!!" Kiedy każdy koci krok brzmi jak tupanie nosorożca, to rzucam (w myślach głównie) na moje futra wszystkie najgorsze klątwy, jakem Dama z Pragi

Pod tym względem mam naprawdę wyjątkowe koty... bure, jakkolwiek szalone, upierdliwe, itd by nie były, to jak mam migrenę to zwykle układaja się obok mnie, i śpią, i ewentualnie cicho mruczą

[charm]

Charm czy Ty jestes dostepna jakos w tym tygodniu po dlugim weekendzie? Oprocz piatku?

W zależności od godziny - na w środę i czwartek o 19 wybywam z domu, ale to tego czasu jak najbardziej...
(a tak poza tym, to najbliższy tydzień-dwa mam nieco wariacki, ale potem, mam nadzieję, że mnie odwiedzisz )