W sobotę wieczorem łapiemy koty z Huty Lenina

co oznacza całe korowody przepustkowo-pozwoleniowe, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Mamy 6 sztuk do złapania, w tym ciężarowe pojazdy opancerzone

, szt. 2.
Koty z telewizji Kraków domagają się mojej uwagi, bo nie zdążyłam ostatnio dokończyć akcji. W związku z powyższym pojawiły się ciężarówki, a mi opadły ręce. Koty zostaną w trybie pilnym złapane i przewiezione do mnie w drodze wyjątku, mam nadzieję, że w najbliższych dniach. Wyjątek jest skrajnie wyjątkowy

, bo sytuacja grozi nam zalewem kociąt. Martwię się o Loę w związku z powyższym, bo nie czuje się zbyt dobrze, a dodatkowy stres może być przyczyną pogorszenia.