KS-w tarapatach str 85

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 30, 2011 8:34 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

ossett pisze:
Pako pisze:Wiem, że ciężko, ale może Ulv choć do kolejki pomocowej zapiszemy ...


Oby Wam tylko te koty z kolejki nie wymarły...

zapisać zawsze można do kolejki ale cuda jak zrobić żeby kasa była :oops: jak zaradzić śmierci?
krynia08
 


Post » Sob kwi 30, 2011 8:53 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

Witam w pierwszy dzień weekendu :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob kwi 30, 2011 9:02 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

krynia08 pisze:
ossett pisze:
Pako pisze:Wiem, że ciężko, ale może Ulv choć do kolejki pomocowej zapiszemy ...


Oby Wam tylko te koty z kolejki nie wymarły...

zapisać zawsze można do kolejki ale cuda jak zrobić żeby kasa była :oops: jak zaradzić śmierci?


Życie kota jest bardzo kruche... Bez pieniędzy nie ma właściwego leczenia.
Może trzeba ciągle o tym przypominać tym, których jeszcze bezpośrednio i boleśnie nie dotknęła śmierć jakiegoś kota, którego można by uratować gdyby nie brak kasy w danym momencie...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2011 9:05 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

mojemu kotu i kasa nie pomogła, śmierć przyszła i zabrala możesz jaśniej bo nie bardzo rozumiem
krynia08
 

Post » Sob kwi 30, 2011 9:08 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

Mojemu też :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob kwi 30, 2011 10:08 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

krynia08 pisze:mojemu kotu i kasa nie pomogła, śmierć przyszła i zabrala możesz jaśniej bo nie bardzo rozumiem

Czasem i kasa nie pomoże. Ale jeszcze częściej pomoże...
Koty nie mają ubezpieczenia zdrowotnego.
A leczenie na kredyt czasem męczy lekarzy, a czasem nie jest możliwe w ogóle.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2011 10:16 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

Coś mi się o uszy obiło że chyba od tego roku ma wejść jakieś ubezpieczenie dla zwierząt :idea:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2011 10:22 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

Gibutku, takie ubezpieczenie można już kupić np. w PZU.
Tyle tylko, że w chwili zawierania umowy kot musi być zdrowy.
Potrzebne jest świadectwo wystawione przez weta.

Ossett, myślę że wiele osób tutaj doświadczyło i choroby zwierzaka, i śmierci, i leczenia na kredyt.
Ja w każdym bądź razie tak. Tylko nie bardzo rozumiem, o co Ci dokładnie chodzi.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob kwi 30, 2011 10:40 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

Erin pisze:Gibutku, takie ubezpieczenie można już kupić np. w PZU.
Tyle tylko, że w chwili zawierania umowy kot musi być zdrowy.
Potrzebne jest świadectwo wystawione przez weta.

Ossett, myślę że wiele osób tutaj doświadczyło i choroby zwierzaka, i śmierci, i leczenia na kredyt.
Ja w każdym bądź razie tak. Tylko nie bardzo rozumiem, o co Ci dokładnie chodzi.


Odniosłam ostatnio wrażenie, że zbieranie funduszy od coraz większej ilości osób nie jest Waszym priorytetem... Ale pewnie się mylę.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2011 10:42 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

Mylisz się i to bardzo!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2011 11:13 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

AniaWrocław pisze:Mylisz się i to bardzo!

Cieszę się.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2011 11:16 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

ossett pisze:Odniosłam ostatnio wrażenie, że zbieranie funduszy od coraz większej ilości osób nie jest Waszym priorytetem... Ale pewnie się mylę.

Chyba jest na odwrót - coraz mniej osób chce/może wspomagać funduszami.
A nikt nikogo na silę nie zmusi, prawda?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob kwi 30, 2011 11:27 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

Erin pisze:
ossett pisze:Odniosłam ostatnio wrażenie, że zbieranie funduszy od coraz większej ilości osób nie jest Waszym priorytetem... Ale pewnie się mylę.

Chyba jest na odwrót - coraz mniej osób chce/może wspomagać funduszami.
A nikt nikogo na silę nie zmusi, prawda?


święte słowa!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 30, 2011 11:47 Re: Została Ci jaka dycha po Świętach?

AniaWrocław pisze:
Erin pisze:
ossett pisze:Odniosłam ostatnio wrażenie, że zbieranie funduszy od coraz większej ilości osób nie jest Waszym priorytetem... Ale pewnie się mylę.

Chyba jest na odwrót - coraz mniej osób chce/może wspomagać funduszami.
A nikt nikogo na silę nie zmusi, prawda?


święte słowa!


Zmusić nie można, ale można zachęcić albo zniechęcić.
Powiem wprost:
Jak ktoś całkiem nowy wejdzie na ostatnie strony tego wątku to raczej się zniechęci niż zachęci...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 69 gości