FFA Łódź 812+542 - nowy wątek, zapraszamy

[gosiaa]

To chyba znak że wracają do zdrowia

[kalewala]

Kolejny szczurek...
Darł się w kanale...

Na oko 5tyg, chyba dziewczynka, z grubsza umyta, śpi. Jeść nie chciała, może nie umie? Dziś pewnie trafi do weta na przegląd..

[bordo]

u mnie tez maluch 2 tyg., dziewczynka, mama pilnuje.....tez będę jej pilnować,zabieram za 3 tyg. ( WG RAD Z GÓRY:)),
dałam jej na imię CZESIA



a tę kotke zawiozłam na sterylizacje....i muszę szybko wypuścic


wysterylizowana, ucho naciete, wypuszczona i oddana dzieciom, które siedzą w budce od PISIKOTA:) , jest ich 5: 1czarne+2bure+1białe w bure groszki, 1 czarno-białe, maluszki urodzone jakoś około 15kwietnia

[Miodalik]

A u mnie porazka totalna...
Marusia - ta znaleziona na Teczy - nie chce jesc, podtykam jej po nos wszystko co mi przyjdzie do glowy, glaszcze i karmie strzykawka + zastrzyki ma watrobe... Z tych zlapanych na sterylke i doleczanych posterylkowo antybiotykiem - jedna okazala sie domowa kotka, w silnym stresie - i tez nie chce jesc... dokarmiamy strzykawka
Do tego wszystkiego - mloda kicia (max 6 miesiecy), ktora zostawilam po sterylce na tydzien, zeby ja odkarmic (strasznie zabiedzona byla) i wyleczyc jej lzawiace oko - oswoila sie tak totalnie... mruczy, barnakuje, wlazi na kolana je ladnie, ale chyba ma przepukline - moze na skutek gimnastyki, bo juz na drugi dzien zdjela sobie samodzielnie kubraczek...

podlosc kocia nie ma granic...

[kalewala]

A u mnie porazka totalna...
Marusia - ta znaleziona na Teczy - nie chce jesc, podtykam jej po nos wszystko co mi przyjdzie do glowy, glaszcze i karmie strzykawka + zastrzyki ma watrobe... Z tych zlapanych na sterylke i doleczanych posterylkowo antybiotykiem - jedna okazala sie domowa kotka, w silnym stresie - i tez nie chce jesc... dokarmiamy strzykawka
Do tego wszystkiego - mloda kicia (max 6 miesiecy), ktora zostawilam po sterylce na tydzien, zeby ja odkarmic (strasznie zabiedzona byla) i wyleczyc jej lzawiace oko - oswoila sie tak totalnie... mruczy, barnakuje, wlazi na kolana je ladnie, ale chyba ma przepukline - moze na skutek gimnastyki, bo juz na drugi dzien zdjela sobie samodzielnie kubraczek...

podlosc kocia nie ma granic...

Sterylek miejskich nadal nie ma.. Ty juz lepiej nic nie łap chyba...
Daj zdjęcia tej małej oswojonej..

[boniantos]

mam prośbę: gdyby ktoś z Radogoszcza Wschód zauważył kotę ze zdjęcia i opisu poniżej - dajcie proszę znać. Kotka jest zupełnie niesamodzielna. Po operacji szczęki przyjmuje tylko specjalny rozwodniony pokarm lub jest karmiona strzykawką. Do tego brak oka. Sama nie ma szans. Wiem, że nie powinna w ogóle wychodzić , ale rzeczywistość jest jaka jest .

Zaginęła czarna kotka w okolicach ul. Syrenki (Radogoszcz Wschód). Kotka jest po operacji szczęki i usunięcia oka, ma wyliniałą sierśc na przednich łapkach oraz przycięte ucho. Jeżeli ktokolwiek wie gdzie może się znajdować proszę o kontakt pod numer 509 100 903

[Miodalik]

Kicia, ktora samowolnie sie oswoila czyli Porazka vel Awaria rzeczywiscie miala przepukline... jest juz po operacji - wlasnie ja odebralam od veta... ma byc w klatce i pod obserwacja... zaczyna mi brakowac wolnegio miejsca w domu
Zdjecia beda - kilka zrobilam wczoraj, dzis ciag dalszy - zeby mozna bylo wybrac cos ladnego...

[montes]

Kicia, ktora samowolnie sie oswoila czyli Porazka vel Awaria rzeczywiscie miala przepukline... jest juz po operacji - wlasnie ja odebralam od veta... ma byc w klatce i pod obserwacja... zaczyna mi brakowac wolnegio miejsca w domu
Zdjecia beda - kilka zrobilam wczoraj, dzis ciag dalszy - zeby mozna bylo wybrac cos ladnego...

Asiu wyślij zdjęcia do mnie napiszę dziewczynie ogłoszenie Maria - Awaria to znana postać, może "nasza" Awaria zaistnieje w szoł-biznesie

[Afra666]

Dopiero teraz trafiłam na ten wątek. Zaznaczę sobie.

[bordo]

złapałam dzis "coś czarnego", jutro bedzie sterylizowane i boję się ze to mama CZESI

[montes]

złapałam dzis "coś czarnego", jutro bedzie sterylizowane i boję się ze to mama CZESI

I co dziewucha

[bordo]

to była dziewczynka w ciązy ))

[kalewala]

Pochorować się kilka dni nie można, bo wątek pędzi...

Doczytam na spokojnie, bo teraz ja pędzę.

O czarnej zaginonej Balbinie wysłalam smsy do WSZYSTKICH znanych mi i ni znanych osób z Radogoszcza, ktore kiedykolwiek w jakiej kolwiek sprawie kntakowały się ze mną.
A jej opiekun - szkoda słów...

[boniantos]

Pochorować się kilka dni nie można, bo wątek pędzi...

Doczytam na spokojnie, bo teraz ja pędzę.

O czarnej zaginonej Balbinie wysłalam smsy do WSZYSTKICH znanych mi i ni znanych osób z Radogoszcza, ktore kiedykolwiek w jakiej kolwiek sprawie kntakowały się ze mną.
A jej opiekun - szkoda słów...

dziękuję annskr

[kalewala]

Dziś z Mariją 6+1 kotów z Dowborczyków.
Marija ma zdjęcia i opisze to z właściwym sobie pazurkiem - uzupełniam

Dzięki

Wczoraj było łapane Najpierw na Dowborczyków, na terenie jednej z firm.
Łupem padła najpierw domowa, łagodna szylkrecia:


na zdjęciu nie wygląda wyjściowo, ale jest ładna i po zabiegu pojedzie do dt i będziemy szukać Domku.

Potem złowione zostały jeszcze dwa burelle:




i czarna wścieklica:


A na podwórku nieopodal- po walce z upierdliwą i roszczeniową karmicielką i awanturze z budowlańcami robiącymi nowe elewacje- dwa pingwiniaste:


Miłej Majówki

A ja tylko wybiję 7 głębokich pokłonów do stóp CC. Jak zwykle niezawodnej.


Plany na weekendowe popołudnie i wieczór:

Bordo łapie 4 ciężarne, pięć kociaków już ma, takich do adopcji
dwie klatki czekają do 17 na Dowborczyków, potem zabieram i
z Miodalik na cmentarz na Lodowej, łapać wbrew woli karmicielki-"tradycjonalistki", potem
na parking Joli Dworcowej, może coś się skusi.
A potem wracam chorować.

Kciuki bardzo prosimy.
Za łapanki i za to, by nas z lecznic weekendowa obsada nie pogoniła...