Buli odszedł, Bulinka czeka na DS!!!

Kituni - a co u Cytryny, że się tak zapytam na innym wątku, skoro na cytrynowym się nie odzywasz mimo ponagleń :mrgreen:

- to taki wtręt :twisted:

CatAngel - wiem, że Ty na wszystkich wątkach albo w ogródu, albo w sadzawce :lol:

, albo u innych kotów , ale moze coś wiesz o ds-ach , które chcą Bulinki? Są takowe? pytam się n-ty raz :roll:

jeszcze nie w sadzawce, ani ogródku bo żem chora na grype

Nic mi o domach nie wiadomo, Asia nie ma czasu żeby na watek wejść (praca) a to do niej jak coś idą zapytania z ogłoszeń.

dużo, dużo zdrowia dla CatAngel
a dla Bulinek i ich opiekunek
Wesołych Świąt

puszatkowa piątka

Dla wszystkich, wszystkich życzenia :1luvu:

Może Asia będzie miała chwilkę w święta ? Może napisze o Bulinkach? :roll:

Asia się odezwała na wątku wielkopolskim i ma sprawozdawać :lol:

, ale jak zwykle jakiś horror w Trzciance :twisted:

- Jednak .. Asiu, co u Bullinków :?:

To następny wątek , na którym tylko ja piszę :evil:

Jak ktoś sobie kliknie na bulinkowy banerek to ma tak jak ja kiedy klikam na jakiś dramatyczny, a okazuje się, że on się urywa i nie wiadomo czy dt, czy ds, czy w ogóle cokolwiek

No własnie :!:

Ja też tu ciągle zaglądam z nadzieją, a tu nic - cisza :cry:

Czy dowiemy się jeszcze kiedyś co z Bulinkami :?:

Prosimy o jakieś wieści

Elutka pisze:No własnie Ja też tu ciągle zaglądam z nadzieją, a tu nic - cisza Czy dowiemy się jeszcze kiedyś co z Bulinkami Prosimy o jakieś wieści

ja też

Dostałam wieści od Hani :!:

ahhhhh; nawrót kataru i walka od 5 dni ;-(((
Buli prawdopodobnie tego nie przetrzyma; kroplowki, antybiotyki i wzmacnianie i dokarmianie przez strzykawke...
myslę, żę nie przetrzyma dzisiejszej nocy, stracil wolę żecia ale wet twierdzi ze on jest FIV i juz ma wszystko zniszczone
jesst mi tak smutno, ze mimo takiego wysiłku może się nie udac

Bulinka sie ogarnęła i równolegle z nim doszła do siebie świetnie; jeśłi będzie miała FIV to m\po leczeniu trzeba jej znależc dom bo ja nie mogę ryzykować życia reszty kotów ale narazie czekam co z Bulim...przed chwilką go widziałam...według mnie umiera
o 16ej dostał wszystkie lekarstwa ale jest tak wyniszczony iżółte ma żrenice i podobno na skutek Fiv nastpuje uszkodzenie organów wewnętrznych i krew się rozpada...nic więcej nie mogę zrobić

patrze na niego jak odchodzi wtulony w kocyk i juz wlasciwie nieprzytomny; dostał kroplówki 3 godziny temu...
co jeszcze mozna zrobic dla tej skolatanej duszy; gadam do niego i beczę. Jeli przeżyje tą nocto znaczy żę są cuda

Czy Aśka

moze się skontaktować z Hanią niech ktoś do Aśki zadzwoni i przekaże informacje. :!:

Edit: Będę informować jak się sprawy mają

trzymaj się malutki :cry:

dla Hani
dla tych, którym twój los nie był obojętny...
walcz, koteńku
:ok:

Szlag by to :placz:

Tyle czasu w tej Trzciance i wyglądało wg Asi, że jest OK... :?:

tak mi żal..... :cry:

Dzięki Haniu...

Oh Boże! Jakie smutne wieści :placz:

Biedny Buli :cry:

I biedna Pani Hania :cry:

Ale nawet jeżeli - pomimo wysiłków - Buli nie przetrzyma to i tak chyba lepiej że nie jest już w tym okropnym schronie. Ktoś się o niego troszczy, ktoś płacze :placz:

a tam ... byłby zupełnie sam, cierpiący, opuszczony ... Smutne to wszystko bardzo. Ryczeć mi się chce ...

Od Hani

I odszedl godzinę temu i strasznie mi smutno i nie potrafię sie z tym pogodzić ale był tak zmęczony życiem;
nie podjął walki tym razem a Bulinka tak i wyszła, dzisiaj jest fajna ale czuwała przy nim do ostatniej chwili.
Jak go wyniosłam to miauczała pod drzwiami; poszłam ją głaskać i jak nigdy wcześniej nadstawiała kark i łepek do głaskania.
Muszę jej zrobić badania krwi w najbliższym tygodniu i trzeba decydować i szukać jej domku jeśli ma FIV.
To miła kotka i będzie wdzięczna za fajne życie; jeszcze zrobię z nią wizytę u okulisty aby określić pole jej widzenia i dalsze postępowanie.

Malutki

[*]

walczyłaś o niego do końca i w domku zaznał wreszcie spokoju i miłości
nie był sam
odpoczywaj, koteńku
a Ciebie w smutku, przytulam :cry:

Dzięki CatAngel
Dzięki Haniu

Będę jednak czzekać na wieści o Bullince.. Czy jest szansa, że sie okaże zdrowa?

Myślę, że Asia nie ma czasu

- praca, bezdomniaki, swoje i ta Trzcianka... Może Catnaperka ma jakiś kontakt i się odezwie..?

[*]

Buli odszedł, Bulinka czeka na DS!!!

Kto przegląda forum