Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 18, 2011 13:35 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Kciuki za Szarą :ok:

A ogonkiem bawi się rewelacyjnie :ryk:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto mar 22, 2011 10:12 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Niestety poki co proby moczolapania spelzly na niczym, pewnie sobota bedzie dniem, kiedy bede miala jakies szanse...

Stosunk miedzy kotami mam wrazenie, ze powoli w lepszym kierunku. Ale ta powolnosc jest taka, ze trudno ten ruch zauwazyc :|
W sumie powinnam byc zadowolona, ze sie nie zagryzaja na amen.

Biala wczoraj przylozyla Leosiowi i sie bardzo zdegustowala jak jej oddal natychmiast jak sie do niego tylkem odwrocila :twisted: Myslala dresiara, ze on worek treningowy jest, czy co? :evil:

Ostatnie kilka nocy Leos spal z nami, wynosilam go do lazienki jak sie budzil i zaczynam kombinowac na kogo by tu zapolowac, co wywolywalo natychmiastowa obraze i buczenie Sabinek. Wczoraj niestety faze polowana mial juz kiedy powinien spac i nie interesowaly go zadne kuleczki, pileczki tylko Szara, wiec niestety dzisiejsza noc spedzilismy osobno, moze wieczorem bedzie lepiej...

Mam zamiar wziac poniedzialek wolny, zeby chwile dluzej z kotami pobyc.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 01, 2011 8:53 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Wyniki Szarutka calkiem niezle, w sobote jedziemy na zastrzyk z cartrophenu.

Leosiowi chyba wiosna odbija ;)
Od kilku dni skacze po domu jak szalony :ryk:
Rzucam mu kulki z folii aluminiowej, a on skacze pomiedzy fotelem, wersalka a kanapa albo lata po podlodze wrzucajac je pod kanape.
Radosc jaka wtedy z niego bije moglaby rozjasnic dzielnice :D
Gorzej, ze kolejnym etapem jest dopadanie do Szarej, ktore powoduje warczenie i syczenie, bo Szara sie boi.
Niestety najwyrazniej Leosiowi sie to straszneie podoba 8O
Dzis Szara lezala na wiezchu wersalki, Leos sazlal po podlodze a potem wskoczyla na wersalke, Szara napyskowala, a on sie odbil, ale za chwile zrobil to jeszcze dwa razy.
Paskuda mala :lol:

Przed nami weekend, mam nadzieje, ze bedzie fajne, zeby tylko burz nie bylo bo Szarutek sie boi.

Mam nadzieje pojsc z kijkami, a tak poza tym to bede z kotami w domu. Dzis rano sie Leos z Szarutkiem powachali.

Wczoraj zas byla komiczna sytuacja. Bialas podeszla do Leosia i nadstawila mu czolko (nadstawia je Szarej, a Szara wtedy poddanczo je lize). Mlody jednakowoz nie wiedzial co ma zrobic, wiec strzelil baranka, na co wladczyni Bialas sie obrazila i z godnoscia odeszla, a za chwile jak przelatywa przylozyla mu z liscia.

Mam klopot z podawaniem Leosiowi lizyny. Znudzil mu sie i barf, i jogurt :( Zjada jeszcze jakos, ale kompletnie bez entuzjazmu, najpierw zakopuje, dopero jak nic innego nie dostanie to zrezygnowany je...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 02, 2011 17:50 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Niestety z Leosiem na razie musialam przejsc na puszeczki. Mam nadzieje, ze za tydzien barf znowu stanie sie jadalny.

Szarutek bedzie miala w przyszlym tygodniu badanie krwi.

Od dzis bierze hydroxyzyne. Mam nadzieje, ze to jej pomoze. Ze pomoze nam wszystkim.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie kwi 10, 2011 18:24 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

I jak tam kocie zdrówka i nastroje? :)
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie kwi 10, 2011 18:36 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Dzieki za pamiec :)

A takie sobie gorki i wadolki...
Dzis Leos bardzo napadl na Szara. Krzyczala strasznie, a ta mala gangrena w ogole nie odpuszczala. Ledwo go od niej oderwalam.
Strasznie sie zdenerowalam. Szara oczywiscie bardziej. Nie wiem jak dlugo sie uspokajala, bo musialam wyjsc, aprzez te kilka minut uciekala przede mna w panice.
Jak wrocilam po kilku godzinach, wszystko juz bylo dobrze. Wypuscilam malego wieznia, a Szara nie umarla na serce na jego widok.

W sobote miala pobierana krew, czekamy na wyniki... mam nadzieje, ze wszytko w porzadku jest.

Na uspokojenie dostaje poki co hydroxyzyne, ale moim zdaniem ona nie dziala i trzeba czegos mocniejszego.

Na lini Biala-Leos calkiem niezle. Co prawda Leos jeszcze nie zalapal, ze jak jasnie pani podaje czolko, to nalezy je polizac a nie strzelac baranka, ale moze to wkestia czasu i obserwacji ;)

Dzis byl dosc straszny moment, ale na szczescie minal. Mam nadzieje, ze sie nie powtorzy. Niestety swiadczy on tez o tym, ze o zostawianiu kotow razem nie mam co marzyc poki co...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon kwi 18, 2011 12:03 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Od soboty Szara sie relaksuje na relanium. Czuje sie duzo lepiej :) Poniewaz sie nie skrada i nie reaguje panicznie - to Leos wcale na nia nie poluje 8O
Dzis rano za to zapolowal na Bialasa, bylam pewna, ze dostanie, ale Bialas byla zbyt zaskoczonajego poufaloscia :ryk:

Leos niestety ma powiekszone wezly chlonne bardziej niz wczesniej. Dostal cos na to, a jak sie nie poprawi to bedzie badanie krwi na konic miesiaca.
Jakis spokjniejszy jakby tez jest, a to mnie niepokoi. Wem, wiem - nie mozna mi dogodzic ;)

Kochane i slodkie te moje koty trzy bardzo, bardzo :1luvu:

Aha - Szarutek schudla na tyle, ze pani doktor to zobaczyla :)

Niestety obawiam sie, ze Biala utyla... :oops:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon kwi 18, 2011 12:18 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

a nie ma problemow z rownowaga na tym relanium? bo moja miala
no i niestety, to szkodzi na nerki

zawsze, qurde, trzeba wybierac mniejsze zlo
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon kwi 18, 2011 12:39 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Przed rozpoczeciem podawania miala badania krwi oczywiscie - wszystko jest cacy. Relanium ma dostawac tydzien - dwa, potem przejdziemy na cos innego, co nie jest takie szkodliwe, ale nie pamietam co.

Nie zauwazylam problemow z rownowaga, raz spadla z szafki, bo lapy postawila na zmywarce, ktora sie podstepnie otworzyla, ale to raczej bez zwizku z relanium bylo. Nic sie jej nie stalo na szczescie, nawet sie nie przestraszyla. W przeciwienstwie do mnie. Drzwi od zmywarki zamknelam ;)

Ten permanentny stres tez jej dobrze nie robil na pewno... Herpes sie uaktywnil, zapalenie pecherza tez... Podobno po 5 dniach ma byc zadowolona z zycia, bez platania lapek itp (platania i tak nie ma, troche zwolnione reakcje tylko ma).
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 23, 2011 6:26 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Wesołych Świąt! :D Obrazek

Mru i Reszta
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 23, 2011 9:55 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Dzieki i nawzajem :)





Niech zyje relanium :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

jadlam kabanosy
Obrazek


i do kompletu z dzis
Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 23, 2011 9:56 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Faktycznie 8O
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 23, 2011 19:23 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Wesołych Świąt!!!

Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw kwi 28, 2011 20:39 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Przynioslam z pracy koszyk wiklinowy. Okazalo sie, ze do kogos swietnie pasuje ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88205
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 29, 2011 1:02 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Idealnie wypełniony koszyk :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 21 gości