Maluszki [*] Szczytno-nadal potrzebne DT.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 28, 2011 12:00 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

"Czasem wyglądam głupio... a czasem jeszcze głupiej" :lol: :ryk: oplułam monitor :ryk: :ryk:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2011 14:35 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

meksykanka mogę dodać zdjęcia Mili do jej wydarzenia na FB ? I czy kotka jest na dt u Ciebie ? Tzn czy jest bezpieczna przez pewien czas

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 15:08 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

No, na pewno nie narażę Mili na niepotrzebny stres... I tak wiele za nią... Więc przenosin nie przewidujemy. Choć jak w życiu, plany były inne. Nikt zresztą nie zaoferował teraz po świętach wzięcia Mili na DT... A u nas jest fajnie - wariatka bije, wujek Maurycy się boi, Mućka jest zdziwiona...
My to się nie znamy na tych DT - ale Mila jest u nas i szlus... Zbyt częste przenosiny to katorga dla koci.

Pytałam się koci, czy wyraża zgodę na upowszechnienie swoich wizerunków.
Wyraziła zgodę.
Uważa się za piękność :wink:
Jeszcze jej się w głowie poprzewraca.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw kwi 28, 2011 15:24 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Zocha nikt nie jest DT z samodzielnego wyboru :wink: To koty za nas decydują :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 28, 2011 16:33 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

O, to to to.... Tylko wiesz jak to się kończy. U mnie wszystkie koty były tylko na przechowanie...
No i się przechowują skutecznie :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw kwi 28, 2011 17:31 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Zosiu fotki super ta trzecia szczególnie mnie ujęła,opisy jeszcze lepsze. :lol: :lol: :lol: Będą się jeszcze domki o kote biły a ty ryczeć będziesz z tęsknoty jak ja.Kasia zna te moje płacze po wyadoptowaniu kota. :lol:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 28, 2011 18:25 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

horacy 7 pisze:Zosiu fotki super ta trzecia szczególnie mnie ujęła,opisy jeszcze lepsze. :lol: :lol: :lol: Będą się jeszcze domki o kote biły a ty ryczeć będziesz z tęsknoty jak ja.Kasia zna te moje płacze po wyadoptowaniu kota. :lol:

Oj tak tak!!!! Wiemy coś o tym :)

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 28, 2011 18:38 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Nie mów... to taki słodziak. A im bardziej chory tym bardziej kochany. Nie zapominajmy. że płacze, ryki i wycia już się odbyły.
Mila jeszcze dużo śpi, ale miejmy nadzieję, że odsypia stres i chorobę.

Ale jest piękna, co? :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw kwi 28, 2011 19:30 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

meksykanka pisze:Nie mów... to taki słodziak. A im bardziej chory tym bardziej kochany. Nie zapominajmy. że płacze, ryki i wycia już się odbyły.
Mila jeszcze dużo śpi, ale miejmy nadzieję, że odsypia stres i chorobę.

Ale jest piękna, co? :1luvu:

Piękna jest.Ryki były i będą jeszcze przy rozstaniu chyba ,że zmienicie zdanie.Kasztanowa napisała ,ze wie coś o moich rykach bo ma Yukiego z mojego DT. :lol: Zdradzę naszą tajemnice bo teraz strasznie się z tego śmieje ,obie byłyśmy dobre, bo ryczała oddająca kota i adoptująca.Komentarzy weterynarza już tu pisać nie będę lecz uznał mnie za zbzikowaną babę.Teraz się śmieje bo Yuki jest szczęśliwy i ma cudowna panią która tu na wątki zagląda i wspiera nasze koty.Oby takich domków było więcej i takich ryków też. :lol: :lol: :lol:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 28, 2011 19:52 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

horacy 7 pisze:
meksykanka pisze:Nie mów... to taki słodziak. A im bardziej chory tym bardziej kochany. Nie zapominajmy. że płacze, ryki i wycia już się odbyły.
Mila jeszcze dużo śpi, ale miejmy nadzieję, że odsypia stres i chorobę.

Ale jest piękna, co? :1luvu:

Piękna jest.Ryki były i będą jeszcze przy rozstaniu chyba ,że zmienicie zdanie.Kasztanowa napisała ,ze wie coś o moich rykach bo ma Yukiego z mojego DT. :lol: Zdradzę naszą tajemnice bo teraz strasznie się z tego śmieje ,obie byłyśmy dobre, bo ryczała oddająca kota i adoptująca.Komentarzy weterynarza już tu pisać nie będę lecz uznał mnie za zbzikowaną babę.Teraz się śmieje bo Yuki jest szczęśliwy i ma cudowna panią która tu na wątki zagląda i wspiera nasze koty.Oby takich domków było więcej i takich ryków też. :lol: :lol: :lol:

Basiu, zapomniałaś dodać, że wychowałaś Yukusia na prawdziwego demona!!!!!!!!!!!!!!!! :kotek: Tygodniowo stłuczona jedna doniczka to absolutne minimum (mam doniczki przyklejone na taśmę klejącą :) ) Wszystko wskazuje na to, ze on dopiero się rozkręca hihi

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 28, 2011 20:04 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

a Yuki po japonsku znaczy dobry, szczesliwy :lol: a pisane innym znakiem znaczy "snieg"
moj Yoshi to tez "dobry, szczesliwy" i tez zrzuca z parapetu, jest jak slon w skladzie porcelany :lol:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 28, 2011 20:25 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Agor-ia pisze:a Yuki po japonsku znaczy dobry, szczesliwy :lol: a pisane innym znakiem znaczy "snieg"
moj Yoshi to tez "dobry, szczesliwy" i tez zrzuca z parapetu, jest jak slon w skladzie porcelany :lol:

Dokładnie tak :) I biega jak słoń!!!!!

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 28, 2011 20:29 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

I potyka sie o wlasne lapy :lol:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 28, 2011 20:35 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Tak mi się skojarzyło.. ja uwielbiam jak moje rozpędzają się do biegu i machają łapami w miejscu, zawsze się śmieję, że im koła w miejscu buksują ;)
po_prostu_kaska
 

Post » Czw kwi 28, 2011 20:47 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... tak dużo kotów :( 2

Ja wychowałam demona , niemożliwe .:lol: :lol: Ryki nad nim odprawiłyśmy ,wtedy pewnie pewności siebie nabrał.Doniczki to u mnie też mocno przerzedzone przez kociaki z DT.Największe straty były po białym Marleyu ten to miał talent jak nikt inny i kilka donic straciłam ,lecz co tam warto było. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości