5 kociąt z kanałów- 4 w DS, 1 w DT :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2011 8:53 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

serotoninka czy Białę Skarpety ty już ogłaszasz? :twisted: Ja rozumiem, ze faworyt i fajny, ale wiesz, czas leci ;) Do ogłoszeń foty będziesz potrzebować, więc moze i nam w końcu kociaki pokarzesz? :P
A dziewczynce MUSISZ robić przymusowe sesje miziankowe. jak ona tchórz, to sama z siebie sie nie oswoi. Na ęce, mizianie mimo protestów aż do rozluźnienia, karmienie na kolanach, zabawy piórkami na nogach itd.
Żmijka- to samo jesli Twoje kocurki też się boją. W tym wieku przymusowe sesje miziankowe duzo dają.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 27, 2011 13:39 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Oficjalnie ogłaszam, iż moja kocia część rodziny w komplecie: Tofi (prychacz) i Roki (czarnuszek) zostają u mnie.
Wybaczcie brak zdjęć. Nie mogę znaleźć kabla do aparatu, a zdjęć i filmików mam masę. Dodam jak znajdę, obiecuje. Moje kocurki na początku troszkę się bały, ale już w pierwszy poranek czuły się u siebie. Wystawiały brzusie do miziania. Mruczą mega głośno. Boję się tylko, że z Rokim może być coś nie tak. Niby je i bawi się, ale często odpoczywa, tuli się do nas i jest już 1/3 mniejszy od Tofiego. Bo ten skubaniec rośnie w oczach. Tulenie się jest fajnie ale u kociaka w tym wieku to niepokojące. Tofi przychodzi na dwa głaski, pomruczy i szaleje dalej. Hmm.. miejmy nadzieje, że będzie dobrze. Roki jest naszym pieszczoszkiem, zaczyna mruczeć jak zbliżamy rękę, liże i podgryza na zmianę (najchętniej nosy) i patrzy się w oczy.. no po prostu kuleczka kociej miłości. Jego ulubione miejsce to moje ramiona i kark, a jak leżę na brzuchu to plecy. nie mam pojęcia dlaczego, chyba się tak ogrzewa.
Ja również uważam, że pieszczoty są bardzo ważne. Kociakom brakuje matki, jej ciepła i lizania. Gdy się je głaszcze to czują się bezpiecznie i jedzą chętniej a co za tym idzie zdrowo i szybko się rozwijają. U mnie Coma je liże i do nich mruczy, więc ja mam troszkę łatwiej.
Serotoninka oswojenie kota to bardzo przyjemna praca, szczególnie w konsekwencjach :) .. koty oddają dwa razy więcej niż dostają.
Już liczę minuty do powrotu do domu :D (a śpimy z Łukaszem po 4h na dobę.. zgadnijcie dlaczego)

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2011 17:50 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Żmijko nie panikuj. To że kociak się tuli i jest ciapą- miziakiem to raczej jego charakter niż choroba, myślę... Ja po adopcji moich kotów też wiecznie myślałam, że z Penelopą coś jest nie tak, bo w zestawieniu z Enterem była taką sierotą totalną. W efekcie stresowałam kota swoimi chorymi domysłami - zrobiłam jej nawet echo serca ot tak bo wolniej od Entera biegała, w czasie którego omal mi nie zeszłą ze strachu... A to zupełnie zdrowa, normalna kotka - tylko od maleńkości taka tchórzliwa, delikatna... To oczywiście ta, która nie dała Wam się nawet obejrzeć jak byliście u mnie ;)

Nie martw się na zapas, nie doszukuj... Straciłaś kota w wyniku ciężkiej choroby i możesz być przewrażliwona... Swoją droga - przeczytałam tamten Twój smutny wątek ze łzami w oczach ale mam pewność że teraz te dwie kluchy znalazły najlepszy możliwy dom na świecie! Bardzo się cieszę, że zostają u Ciebie!

Choć cały czas mam wrażenie że najfajniejszego kociaka zostawiliście u mnie - białe skarpety to hit-kot ;) Kurka, pokochałam go jak wariatka i pęknie mi serce przy rozstaniu... No więc oczywiście nie zrobiłam mu jeszcze żadnego ogłoszenia. Jestem tragiczna - wiem. Ale on jest taki cudowny... Wiem, wiem, nie na tym polega bycie odpowiedzialnym domem tymczasowym...

No więc jako DT realizuję się przy kici, którą zajmuję się bardzo troskliwie i metodycznie ją oswajam, bez specjalnej więzi emocjonalnej. Jest urocza, ma taki słodki pierdółkowaty pysio... Oczywiście głaszczemy na siłę, pokazujemy, że ręce ludzkie są fajne, że kolana są ciepłe... No wolno to idzie ale idzie - postęp tak czy inaczej jest ogromny.

Kociaka ostatniego w kanale nie udało się złapać i co gorsza kocica gdzieś go przeniosła. W piątek ktoś ma próbować dalej.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Śro kwi 27, 2011 18:59 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Dziękuję Serotoninka za pocieszenie, troszkę mi ulżyło. Cieszę się że nie tylko ja jestem zwariowana na punkcie kotów, a propos, Lidka to super Babka, moja idolka. Też taka będę jak dorosnę ;-P (Mysza pozdrów ją serdecznie)
Serotoninka nie ma się co bronić 2 koty a 3 to mała różnica.
Znalazłam to na forum:
"Dlaczego lepiej 2 koty niż 1"
(Zauważmy, że praktycznie wszystkie te argumenty odnoszą się także do następnych pytań - dlaczego lepiej 3 koty...., 4 koty.... itd. )
1. Dwa koty zajmują się sobą i dostarczają sobie wzajemnie rozrywki

2. Kot, który ma ochotę wbić zęby i pazury w kogoś innego, wybiera drugiego kota zamiast właściciela

3. Oglądanie dwóch bawiących się kotów jest nieporównywalnie bardziej interesujące od oglądania jednego kota

4. Jeśli masz ochotę na przytulanki z kotem, a Twój kot nie, zawsze możesz spróbować z drugim kotem !

5. Dwa koty to dwa razy tyle mruczenia !

6. Spośród swoich ulubionych kolorów kotów możesz wybrać od razu dwa !

7. Dwa koty tworzą znacznie więcej interesujących estetycznie układów przestrzennych w czasie snu

8. Kupowanie całej wyprawki dla kota (kuweta, drapak...) jest bardziej uzasadnione ekonomicznie, jeśli będą z niej korzystać dwa koty

9. Jeśli masz dwa koty, to o połowę mniejsze jest ryzyko, że nową, śliczną, właśnie kupioną zabawką nikt nie będzie się chciał bawić !

10. I wreszcie - biorąc dwa koty zapewniasz dom dwa razy większej liczbie potrzebujących kotów.

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2011 8:17 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

serotoninka pisze:Kociaka ostatniego w kanale nie udało się złapać i co gorsza kocica gdzieś go przeniosła. W piątek ktoś ma próbować dalej.

tajdzi 8) Malec ponoć wyłazi na powierzchnię sam.

serotoninka pisze:Żmijko nie panikuj. To że kociak się tuli i jest ciapą- miziakiem to raczej jego charakter niż choroba, myślę...
ogólnie tak, ja bym się martwiła bardziej różnicą wielkości niż charakteru. Zwłaszcza, ze to kocur. Przy kotce takie różnice wielkości bywają częściej.

Dziewczyny nie wiem czy już to robiłyście, ale ja bym kociaki odrobaczyła. malec może nie rosnac przez robale... Z tym, że przy odrobaczaniu takiech maluchów trzeba być BARDZO BARDZO ostrożnym. Jesli mają duzo robali, to może sie skończyć tragicznie... z drugiej strony robali muszą się pozbyć, bo karmione domowo rozmnoza się na potęgę.
Także odrobaczyć, najlepiej na początku delikatnie czyli Pyrantelum trzy dni pod rząd po malutkiej dawce i KONIECZNIE, ABSOLUTNIE KONIECZNIE w kilka godzin po odrobaczeniu olej parafinowy do pyszczka. I tak co kilka godzin aż będą się normalnie załatwiać. No i parafina, absolutnie nie oliwa czy inny olej jadalny.

Po odrobaczeniu koniecznie trzeba pilnowac czy kociak się załatwia, czy je, pije, czy się nie odwodni (jak zwymiotuje czy wydali z biegunka robale). Ostatnio do forumowiczki pojechał już taki podrośniety kociak na DT. Odrobaczenie miało byc formalnością... Kilka dni walki, mnóstwo wydalonych robali i nie przeżył. To nie sa żarty przy kociakach.

A poza tym Żmijko gratuluję dokocenia :) Trzy to lepiej niż dwa, ja to wiem 8)
I czekam na zdjęcia :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 8:29 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

No nie. Mysza miałam podać odrobaczacz 28.04 czyli dziś (Lidka nas wyposarzyła w takowy), a teraz to nie wiem co robić. Nastraszyłaś mnie skutecznie. Jeśli Roki miał by kipnąć z powodu choroby jakoś bym to przeżyła (mam już doświadczenie), ale gdybym przyłożyła się do tego rękę to masakra jaksaś. Musze poczytać o tym i mądrze zaplanować. Dobrze, że jutro nie idę do pracy bo chyba spać nie będę.
Jest jakiś limit w podawaniu oleju parafinowego?

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2011 9:31 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

ogólnie podaje się w dawce 1ml na 1kg i tak co 3-5h. Przedawkować się nie da. To się nie wchłania, wychodzi tyłem z kota, wraz z zasiedziałą zawartością :wink: Jak kot ma tłusty od parafiny tyłek znaczy się przeszło na wylot.
Jak masz jutro wolne to odrobacz dziś i jutro obserwuj czy jedza i się załatwiają no i daj wieczorem i rano parafinę.
No i czy zaraz po podaniu nie zwymiotują tym co dostały, bo wtedy nie zadziała.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 9:40 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Mam zalecone 0.3 na kociaka jednorazo a następne 23.05. To jest ok czy coś zmienić, może 0.1 podać a reszte jutro?
hehe.. Roki mi bryka po klawiaturze, może napisze co o tym myśli? :D

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2011 9:47 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

A co masz?

Odrobaczacze się dawkuje na wagę kota. Nie wiem ile te kurduple waża teraz.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 9:59 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Pyrantelum mam właśnie. Myślę że ważą ok 0.6 kg. Mam taką małą wagę elekrtoniczną ale ciężko na niej malucha utrzymać.

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2011 10:12 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Mam już wagę. Wzięłam ich podstępem. Przypomniałam sobie że jak się trzyma kota za kark to zamiera :D
Roki 0.65
Tofi 0.87

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2011 10:35 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Ja bym rozłożyła odrobaczenie na 2-3 dni.
Zresztą, ze słusznie gadam możesz poczytać tu ;) viewtopic.php?f=1&t=86719&start=150

A po 14 dniach (a nie dłużej niz po 21) odrobaczyła bym czyms innym. Bo pyranthelum działa wyłącznie na glisty, a tu i z tasiemcem może byc problem. Chyba w Milbemax bym zainwestowała. A dawkę to trzeba ustalić dopiero tuz przed odrobaczaniem adekwatnie do aktualnej wagi kociaka. (Ewentualnie aniprazol, ale on większy i gorzki, no ale tańszy).

Co do dawki... Pamiętam, że dla tak małego kociaka jak Roki to była ilośc na samym czubku strzykawki. Pewnie faktycznie jakieś 0,1ml ale uwzględniając to co zostaje w dziubku strzykawki. Dawane 3 dni pod rząd by na raz nie zatruc wszystkich obcych.
Tofikowi bym ciut więcej dała. Albo to co masz na dwie dawki i musi starczyć, albo jesli masz na później dawkę to tak po 1,5ml przez trzy dni.

Edit: i za dwa tygodnie razem z maluchami odrobacz też swoją dorosła kotkę. Żeby nie okazało się że ona po drodze coś załapała. Potem już zawsze wszystkier azem trzeba odrobaczać (i po tym myć kuwety)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 12:09 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

A gdzie jakieś foty? Hmm? :twisted:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt kwi 29, 2011 7:37 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

Zdecydowałam że podam odrobaczacz dziś rano by obserwować kociaki cały dzień. Mam tylko taki problem że jak wstałam to chłopaki pałaszowały wczorajszą kolację i zjedli sporo. Można to podać na pełny brzuszek czy pczekać troszkę?
Boje się, że zaczną wymiotować a przez dużą ilość w brzusiu to nie będzie miłe.
No i z tym zatkaniem jelit też chyba większe prawdopodobieństwo, jak myślicie?

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 29, 2011 7:49 Re: 5szt 6tyg kociąt z kanałów- mają DT :) W-wa

zdecydowanie poczekac i to ze dwie godziny. I potem z pół godziny po tez nie dawac jeść.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 216 gości