;Koty p.Jadzi..potrzeba karmy..idzie zima!!dużo nowych kotów

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 24, 2011 12:17 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Los jest okrutny :( można mieć tylko nadzieję, że p. Jadzia nie cierpi bólu. Wiem, że to teraz nie priorytetowa sprawa ale chciałabym zaraz po świętach wysłać budkę dla Kitki (jeśli budka jeszcze potrzebna) i dlatego ponawiam prośbę o adres na jaki mam ją wysłać.
Wesołych Świąt dla Wszystkich :kotek:

torzyk7

 
Posty: 174
Od: Czw mar 10, 2011 21:53

Post » Nie kwi 24, 2011 13:47 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Potrzebna, przydała by się . :1luvu: Dzwoniłam do p. Jadzi. Kitka chodzi w ubranku , które jej kupiłam. Z tym kołnierzem to była tragedia..obiecałam p. Jadzi,ze jutro je odwiedzę.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie kwi 24, 2011 23:05 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

cypisek pisze:Gibutkowa, pewnie Princessie można by było już ogłaszać. Uszka są do smarowania. Ona jest bardzo przerażona, musi mieć bardzo cierpliwego opiekuna. Jest bardzo wrażliwa, w nocy daje koncert płaczu.


Tym bardziej opiekun musi być wyjątkowy, żeby nie wróciła z adopcji, jak mój Czarnuszek (viewtopic.php?f=1&t=126217) ...
Niesłyszące koty często wokalizują, szczególnie nocą i jak są same w domu. To im nie mija, nawet po aklimatyzacji i nie pomagają żadne znane mi środki. Ona jest śliczna, więc chętni będą. Trzeba pytać, czy nowy opiekun wytrzyma koncerty płaczu wiedząc, że mogą nie minąć.
ObrazekObrazekObrazek

ewk@

 
Posty: 139
Od: Pon sty 17, 2011 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 25, 2011 21:03 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

ewk@ pisze:
cypisek pisze:Gibutkowa, pewnie Princessie można by było już ogłaszać. Uszka są do smarowania. Ona jest bardzo przerażona, musi mieć bardzo cierpliwego opiekuna. Jest bardzo wrażliwa, w nocy daje koncert płaczu.


Tym bardziej opiekun musi być wyjątkowy, żeby nie wróciła z adopcji, jak mój Czarnuszek (viewtopic.php?f=1&t=126217) ...
Niesłyszące koty często wokalizują, szczególnie nocą i jak są same w domu. To im nie mija, nawet po aklimatyzacji i nie pomagają żadne znane mi środki. Ona jest śliczna, więc chętni będą. Trzeba pytać, czy nowy opiekun wytrzyma koncerty płaczu wiedząc, że mogą nie minąć.


Masz rację, może jeszcze dać jej czas...Biedna Princessia daje koncert na maxa..felivay jakoś na nią nie działa...moze bardziej by dawał ten wkładany do kontaktu.. :roll:

U p. Jadzi nie byłam...czuła się gorzej , miała lekarza....

Jutro Kitka jedzie na kontrol do weta. Odkąd ma ściągnięty ten kołnierz i ma kubraczek, to jest szczęśliwsza..
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto kwi 26, 2011 10:22 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

za obie kobietki mocne kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 26, 2011 11:09 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 26, 2011 13:31 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

ASK@ pisze:za obie kobietki mocne kciuki :ok:
:ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2011 13:52 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Kitka zaliczyła weta/odstałyśmy w kolejce masakrycznie długoo.../.
Została rozsłupłana z kubraczka, rana ładnie jej się goi..odpukać nic się nie rozłazi...ropą nie podchodzi. Ok. 5 maja jeśli wszystko będzie tak jak do tej pory , to ściągane szwy będzie miała dziewczyna. Była bardzo grzeczna, przeażona na maxa. Nowy domek będzie musial mieć dużo cierpliwości i dużo miłości dla niej...
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto kwi 26, 2011 14:22 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Dobry znak jak się ładnie goi. Ale ten stres... ech.. zarówno u ludzi jak i u zwierząt najbardziej kancerogenny czynnik.. :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 26, 2011 15:44 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

:ok: za zdrówko
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 26, 2011 21:05 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

ewk@ pisze:U p. Jadzi nie byłam...czuła się gorzej , miała lekarza....

:( miejmy nadzieję że p. Jadzia poczuje się choć trochę lepiej

torzyk7

 
Posty: 174
Od: Czw mar 10, 2011 21:53

Post » Wto kwi 26, 2011 21:22 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

torzyk7 pisze:
ewk@ pisze:U p. Jadzi nie byłam...czuła się gorzej , miała lekarza....

:( miejmy nadzieję że p. Jadzia poczuje się choć trochę lepiej

Bardziej się teraz p. Jadzia troszczy o Kitkę niż o siebie..
Kitka ma apetyt, :mrgreen: teraz demonstracyjnie kładzie się na stole i pokazuje jaka to ona biedna...oczywiście za mną nie przepada....przekupuję ja łakociami....coż...nie wiele to pomaga..dopiero jak pójdę to zajada z chęcią.Bestyja.. :wink:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro kwi 27, 2011 9:01 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

cypisek pisze:Bardziej się teraz p. Jadzia troszczy o Kitkę niż o siebie..

Dla pani Jadzi to może lepiej, że ma Kitkę do troszczenia się
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2011 9:42 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 27, 2011 13:09 Re: Ostatnia prośba umierającej opiekunki.!!Kitka po operacji.!

Gibutkowa pisze:http://www.sfora.pl/Polscy-mysliwi-beda-strzelac-do-psow-i-kotow-a31542 8O 8O

Ręce opadają.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości