Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

[alessandra]

lista na kwiecień-uaktualniona

maluszki wycofane z listy potrzebujących

1. Lucuś - kontakt Budrysek

viewtopic.php?f=13&t=125906&start=0
2. Burasek przemiły
kontakt kasia86
pozostał po śmierci opiekunów
viewtopic.php?f=1&t=126423

3. Luna dt emgatto (była forumowiczka) nie ma wątku- kontakt Never
to Lunka
Hajek ma oczopląs, ale wg posiadanych informacji, nie wymaga juz opieki okulistycznej

[alessandra]

a tutaj z mojego pw pozwoliłam sobie przekopiowac od kamari post- to do listy marcowej:

(...)
Chcialam bardzo powdziękować, ale Jasiowe oczka mają się coraz lepiej i myślę, ze fundusze bardziej przydadzą się innemu ślepaczkowi. (...)Może z pieniedzy skorzystałaby jakas schroniskowa bieda?

Jeszcze raz dziekuję za zainteresowanie.

[anita5]

Luna, cudo istne

[alessandra]

dziekuje bardzo wszystkim za wypowiedzi
byłoby moim życzeniem, aby klub ślepaczków i pomoc trwały, zdając sobie sprawę,ze wymaga czasu prowadzenie watku, przed załozeniem tego( po rezygnacji Bazyliszkowej, która już nie mogła uczestniczyć w prowadzeniu kontynuacji watku ślepaczkowego) , apelowałam , czy ktoś byłby w stanie poprowadzić go , pomóc w prowadzeniu, nie było chętnych, z AgąPap zadecydowałyśmy,że mimo braku czasowego, wiedząc,że wkrótce ten czas znów nam sie skróci (mamy podobne zawody), jednak pociągniemy dopóki damy radę, dopóki sa ludzie, którzy zechcą pomagać finansowo biednym ślepaczkom.
Teraz, będąc u progu zamknięcia tego watku, po raz kolejny zastanawiamy się, czy damy radę czasowo poprowadzic kontynuację watku tak, aby był pomocny. Wielką pomoca byłaby osoba, która zajęłaby sie pilnowaniem aktualności tak, aby były czytelne (dziekuję ada_joshua za uwagi i zapraszam do wspólpracy ), poszukiwaniem potrzebujących ślepaczków i potem monitorowaniem ich watków- po raz kolejny uświadamiam,że ja nie jestem w stanie czasowo zajmowac sie watkiem tak, jak miało to miejsce w poprzednich częściach, przykro mi, a chciałabym, aby jednak pomoc dla tych wyjątkowych kotków trwała, zatem rodzi sie pytanie: czy trwamy w takiej formie, jaka jest, bo innej nie jestem w stanie zaproponować , o ile nie ma osoby, która weźmie udział w prowadzeniu wątku, czy zamykamy klub mając w pamieci te wszystkie ślepaczki, którym pomogliśmy, które mają domy i sa kochane i te, którym nie uda sie, bo być może dt nie będzie wiedziało jak postępować z takim kotem niedowidzącym lub niewidzącym, wiedzy , gdzie i kto może zdiagnozować kota, jakie błędy można popełnić, a w końcu,ze dzieki wsparciu finansowemu, będzie lżej (wiemy jak drogie są zabiegi i leczenie oczu!)i szybciej można pomóc uratowac oczka, a czas jest w tym przypadku najważniejszy.

[Bazyliszkowa]

Rzutem na taśmę zgłaszam tę biedulkę:

Bajka to wyjątkowa kotka, a swoją wolą życia już dawno zasłużyła na własny wątek…oto i on.



Nie wiemy jak kotka nabawiła się wrzodu na rogówce, nie wiemy czy się zgubiła czy „właściciel” pozbył się jej kiedy zaczęła chorować. Wiemy, że kiedyś miała dom- kocha człowieka ogromnie- i … wiemy jak jest teraz. A dobrze niestety nie jest .

Oko i wrzód zostały usunięte. Przez sposób w jaki zostało to zrobione i/lub niewłaściwą pielęgnację rany po operacji Bajka po dwóch tygodniach od zabiegu była umęczonym ciałkiem z ogromnym opatrunkiem w oczodole zamiast sączka, którego już dawno nie powinno tam być.
Do tego: glut po pas, zmiany neurologiczne, zero apetytu i siły do jedzenia, głuchota. Wszystko to w 1100 gramach kota.
Obstawiam, że do tej pory Bajki by już nie było. 18 kwietnia Szansę na życie dała jej Anielka mimo totalnego za, a nawet przekocenia (za co jak się odwdzięczyć- pomysłu jeszcze nie mam! ).

Miejsce po oku obejrzeli dr Buczek i dr Garncarz. Nie pozostawili złudzeń- jest w fatalnym stanie, nie ma szansy zrosnąć się i zabliźnić normalnie, sączek należy usunąć pozostawiając ziejącą, ogromną, głęboką i bolesną ranę.
(Zdjęcie z wizyty można obejrzeć na wątku Delfinki: viewtopic.php?f=1&t=84368&start=1170)

Wet Anielki podszedł do sprawy dość optymistycznie- co nas bardzo ucieszyło- (Bajka dostała nowy antybiotyk, środki p. bólowe), a mina zrzedła mu dopiero po dwóch kolejnych dniach, kiedy kotce zrobiła się martwica po zastrzykach i odpadające futerko odsłoniło dwie dziury w okolicy kręgosłupa. Ponoć większość kotów poddałaby się już dawno będąc w takim stanie...
Cały tydzień więc Anielka walczyła z kroplówkami, antybiotykiem, przekonywaniem do jedzenia, pielęgnowaniem oka solcoserylem, wyszukiwaniem opatrunków na wszelkie dziury w kocie

Efekty są! Bajcia nieśmiało zaczyna jeść sama, rany wyglądają lepiej. Nawet jeśli kryzys już za nami to czeka nas jeszcze sporo pracy.

Oto kotka dwa dni po wyciągnięciu sączka. Już bez opuchlizny:


Bajka jest absolutnie wyjątkowa. Nie słyszy, nie reaguje więc na głos, ale kiedy tylko ma człowieka w zasięgu wzroku- ugniata z całych sił .
Barankowała nawet nie mogąc ustać na nóżkach i to również chorą stroną pyszczka. Czuje się bezpiecznie na kolanach, grzecznie znosi kroplówki, choć już częściej włącza jej się "szwędacz"
Bardzo chcemy żeby jej się udało... Kto chętny do wspólnego trzymania kciuków??

viewtopic.php?f=1&t=127037

[anita5]

Alessandra, ja już tak myślałam, że może by się jakoś podzielić robotą w tym wątku? Jednej osobie trudno strasznie, ja bym nie dała rady, nie ogarnęłabym wszystkiego...
Od razu zaznaczam, że nie mam żadnej koncepcji, według jakiego klucza podzielić robotę, ale może ktoś ma?

Bardzo bym chciała, żeby wątek ślepaczków istniał...

[AgaPap]

lista na kwiecień-uaktualniona

maluszki wycofane z listy potrzebujących

1. Lucuś - kontakt Budrysek

viewtopic.php?f=13&t=125906&start=0
2. Burasek przemiły
kontakt kasia86
pozostał po śmierci opiekunów
viewtopic.php?f=1&t=126423

3. Luna dt emgatto (była forumowiczka) nie ma wątku- kontakt Never
to Lunka
Hajek ma oczopląs, ale wg posiadanych informacji, nie wymaga juz opieki okulistycznej

To ja już zgłupłam
Czemu na samej górze jest napisane maluszki wycofane? To znaczy, że te co są pod tym wpisem są wycofane? wszystkie 3 sztuki? I Lucuś i Burasek i Luna? To kto został?

Acha z wpłat na fundusz za kwiecień do chwili obecnej jest tylko 200 złotych. Nie ma nic w tym miesiącu z bazarków i rezerwa też zaraz nam się zacznie kurczyć

Edit: literówki

[alessandra]

Aga, te maluszki od Małej1 sa wycofane, tak Mała1 zadecydowała, znalazły dt , które przyjęły balast leczenia.
Strasznie przykro,ze tylko tyle mamy(nie miałam fantów na bazarki od dawna, moze coś uzbieram w najblizszym czasie, o ile Bazyliszkowa zgodzi sie znów wystawić bazarek), ale dobre cokolwiek-mamy potrzebujących; Lucus , Burasek, Luna. Mma pytanie czy jest coś na rezerwie, aby wszytkie kotki dostały jako takie wsparcie?
Drugie pytanie; czy mozemy w takim razie tę rezerwę naruszyć?
Dorotko, czy dasz rade z bazarkami w maju, jesli coś znajdę?
Anita5, bardzo dziekuję może wrócimy do podziału poprzedniego, kiedy we trzy prowadziłysmy watek(AgaPap, Bazyliskzowa i ja)? Najbardziej pracochłonne jest tak naprawdę kącik adopcyjny, poniewaz trzeba monitorowac watki kotków, które sa tu zgłoszone, nastepnie sprawy pilne- stąd tez , kiedy juz takie nie sa, a kot szuka domu, wstawiamy kotka w post adopcyjny. Anitko, dałabyś radę te posty wziac?
AgaPap, poprowadzisz dalej rozliczenia?
Wzięłabym te mniej pracochłonne, czyli kącik pamieci, szukam wirtualego opiekuna, okuliści polecani z ABC ślepaczka oraz liste klubowiczów, jesli i z tych ktoś zechciałby mnie odciążyć, to będe wdzięczna. Zostaje jeszcze kwestia bazarków- fanty co jakiś czas dostarcze , chodzi o przeprowadzenie bazarku.
Zapraszam do wspólpracy

[AgaPap]

NO ale Ty nie napisałas jakie maluszki wycofane i dlatego byłam zdziwona, pewnei zeżarło Ci dalszy wpis, że to od Małej i wyszło, że wszystkie wycofane są

W tym miesiacu nie ma jeszcze problemu bo rezerwa jeszcze sobie jest i to spora, w tej chwili na koncie mam około 700 złotych tylko ja myslę, przyszłościowo, bo pamietam że w zeszłym roku potem był taki wysyp, że mogłyśmy symbolicznie nieraz dopłacać tylko, żeby każdy dostał

[AgaPap]

Stan na 26.04.2011r. -

Wpłaty na fundusz + bazarki = 200,00 zł
Wpłaty na fundusz + bazarki + rezerwa = 763,69 zł

Wpłaty na Fundusz Klubu - 200,00

karolinaS
Cynamon i Wanilia
Anita5
alessandra
Liwia_
puss
joluka
AgaPap
Aleksandra59
Lidka
AprilRain + zaległe
Joanna P-W (nie mogę skojarzyć nicka )

Bazarki - 0,00 zł

Rezerwa z miesiaca poprzedniego: 563,69

[alessandra]

lista na kwiecień-uaktualniona

1. Lucuś - kontakt Budrysek

viewtopic.php?f=13&t=125906&start=0
2. Burasek przemiły
kontakt kasia86
pozostał po śmierci opiekunów
viewtopic.php?f=1&t=126423

3. Luna dt emgatto (była forumowiczka) nie ma wątku- kontakt Never
to Lunka
Hajek ma oczopląs, ale wg posiadanych informacji, nie wymaga juz opieki okulistycznej

4. Bajka dt Anielka G

viewtopic.php?f=1&t=127037

[Never]

Dziękuję za przyjęcie Lunki na listę - mała cały czas jest leczona, wczoraj były dokupione krople, ale to za pieniądze dt. Wszelkie wsparcie poszłoby na spłacenie części długu za jej zabieg, sama częśc okulistyczna to było ok.250 zł - jeszcze dziś sprawdzę.

Jeśli chodzi o Bajeczkę, to faktem jest, że gdyby nie Anielka G, to kotki pewnie by już z nami nie było. Anielka ma mnóstwo kotów pod opieką, a Bajeczka naprawdę jest kotem wymagającym jeszcze długotrwałego leczenia... jesli nie przez całe życie.

Chciałam też przypomniec, ze jesli będzie potrzebna pomoc okulistyczna w Warszawie dla jakiegoś bezdomniaczka, proszę o kontakt na pw, oczywiście mogę to zrobic tylko w Warszawie.

[anita5]

Alessandra, właśnie nie wiem, czy dam radę - monitorowanie wątków to straszna robota, sama na pewno się nie połapię... I maj to u mnie gorący czas, będę mieć mało czasu na net. Muszę pomyśleć, bo bez sensu, żebym się podejmowała, a potem narobiła w ślepaczkach bajzlu.
A czy tego 'działu' nie mogłyby robić dwie osoby? To znaczy wspierać się jakoś, o ile w ogóle jest ktoś chętny.
Autentycznie się boję, że sama z tym nie dam rady.

[Werneu]

Dziś przejęłam 3 kociaki oczywiście koci katar. Kociaki to Hyzio Dyzio i Zyzio. Zobaczcie sami są słodkie ale konto PKDT jest puste a leczenie kociaków trzeba finansować. Proszę o pomoc. Ten w najgorszym stanie będzie musiał przejść amputacje oczka


Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!

ul. Kopernika 6/8, 00-367 Warszawa
81 1370 1109 0000 1706 4838 7309
z dopiskiem "PKDT- DT Weronika "

viewtopic.php?f=1&t=126715&start=15

[Tysiek]

Z kotów dorosłych szukających domów można zdjąć Parkera - od jakiegoś czasu już jest w DS