K-ów, KOCIARNIA ZALANA!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 25, 2011 14:30 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

znowu leje... :| trochę się zastanawiam, co zastanę wieczorem na kociarni.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon kwi 25, 2011 14:50 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

Kocuria pisze:znowu leje... :| trochę się zastanawiam, co zastanę wieczorem na kociarni.

O 15 było sucho :)
Jakbyś potrzebowała pomocy, to puść sygnał, jestem w domu.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon kwi 25, 2011 15:10 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

Robert by teraz dać zastrzyk Cherry i było sucho. Naprawił też spłuczkę w kibelku.
Nosia wsunęła miseczkę siekanego kurczaka, z ręki ale zjadła

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 25, 2011 18:38 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

_namida_ pisze:
miszelina pisze:Cherry trzeba smarować dwa razy dziennie szew jodyną (jest w szufladzie) - Cherry nosi kubrak i nie umie w nim chodzić.

Jeśli mogę coś doradzić, to dużo lepsza jest polodina lub betadine - jodyna strasznie piecze, tamte dwa nie są na alkoholu (betadine trzeba rozcieńczyć 1:9).

Nosek ma potwierdzoną diagnozę, czy jeszcze nie wiadomo?


potwierdzam, betadine czyni cuda, zabija wszystkie bakterie. może sie przydać na kociarni. nie jest tania ale bardzo wydajna

u mnie na świeta kociejstwo się pochorowało, 3 koty mają biegunkę i wymiotują. trzyma się tylko Lilu :-( Dzisiaj dzień w doslownym tego słowa znaczeniu "zasrany" ;-(
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 25, 2011 19:10 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

Zerknijcie, dziewczyna szuka kotka
viewtopic.php?f=8&t=127009
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 25, 2011 20:16 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

Akima pisze:u mnie na świeta kociejstwo się pochorowało, 3 koty mają biegunkę i wymiotują. trzyma się tylko Lilu :-( Dzisiaj dzień w doslownym tego słowa znaczeniu "zasrany" ;-(

U mnie też cudny dzień, Wypłosz co chwilę lata do kuwety, gdzie po wyjściu nadaje się do kompleksowego mycia (a mieszkanie do wietrzenia), oprócz tego przeleżałam z nim pół dnia na podłodze w łazience i na przemian wymiotowałyśmy :?

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Pon kwi 25, 2011 20:57 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

znowu nas zalało, tym razem mocniej, niż poprzednio - woda się co prawda nie podnosi, tylko zbiera w coraz większym bajorku na środku kociarni - całe szczęście, że jest tam to zagłębienie, bo nie zalało drapaków. czyli wychodzi, że wieczorne dyżury po większych deszczach = dodać sobie 30 minut na osuszanie podłogi i sprzątanie rozmokłego żwiru. nie sądzę, żeby ta woda się jakoś drastycznie podniosła - choćby na tyle, żeby uruchomić pompę - ale sprzątanie tej wody jest czasochłonne, a podłoga robi się upiornie śliska!!! koniecznie uważać, ja prawie rozbiłam sobie głowę, bo nie zauważyłam kałuży :?

jeśli chodzi o Cherry - panna histeryzuje przy smarowaniu jodyną, ale nie gryzie ani nie drapie. posiada niesamowitą umiejętność wysmykiwania się z kubraka, jeśli choć jedna kokardka jest rozwiązana (ta przy szyi)...
instrukcja obsługi na dwie ręce, czyli co zrobić jeśli ktoś nie ma drugiej osoby do pomocy przy smarowaniu pannie brzuszka:
- wytaplać patyczek w jodynie, zatknąć sobie w kieszeń/paszczę/za ucho - byle nie zajmował rąk
- upolować Cherry (nie protestuje), usiąść w nią na kolanach na ławeczce bądź stanąć przy słupodrapaku, rozwiązać dolną kokardkę, tą koło ogona (przy rozwiązaniu tej jeszcze nie nauczyła się zdejmować kubraka, ale wszystko przed nią)
- przycisnąć kotkę do siebie - spokojnie, panna nie gryzie ani nie drapie, ale jest upiornie zwinna i będzie histeryzować - i trzymać ją blisko siebie zablokowaną rękami tak, żeby nie miała drogi ucieczki
- wysmarować jodyną nie zważając na bluzgi
- zawiązać kubraczek
- wymiziać

technika blokowania kota łokciami w przycisku do własnego tułowia opracowana przy czyszczeniu ucha Truscavy, to dokładnie ten sam typ, głośny i zwinny, ale niegroźny :lol:

Muniek kupa w porządku, humorek świetny, skończył mu się mokry Intestinal!
Dudzia miała wyraźnego focha na Winstona - zmieszałam z Felixem, zabrała się za jedzenie, a potem za kuwetkowanie.
Rakija wylegiwuje się wyluzowana na środku fotela :mrgreen:
Niunia lata rozgłupawkowana i wkurza wszystkie koty - dosłownie wszystkie na nią warczą, gdy się do nich zbliża, chyba czymś im zalazła za skórę..
Torfik z jakimś takim zaciekawieniem mnie obserwował, ale pogłaskać się nie dał :?
Oluś kocha się taplać w zalewowych kałużach i zostawia wszędzie ślady mokrych łapek :mrgreen: poza tym mizia się jak szalony.
Lolek demoluje klatkę, tak go roznosi...


informacja: w maju - jeszcze nie wiem do końca kiedy - będę musiała prawdopodobnie wyjechać na półtora tygodnia do Tricity, i prawdopodobnie powtórzyć ten wyjazd w czerwcu (muszę dograć egzaminy i obronę licencjatu) - więc będę potrzebować zastępstw. jak będę znać szczegóły, to zainformuję.


EDIT: kupiłam spirytus salicylowy, zostawię w apteczce w łazience na kociarni, bo kilka razy by mi się był przydał a nie było. jakby kogoś pogryzło czy podrapało, to się proszę częstować.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon kwi 25, 2011 21:10 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

Kurcze, co z tą wodą? Miejmy nadzieję, że nie będzie się podnosić.

Jutro wieczorem dla przypomnienia wstawię grafik majowkowy.

Aha, ja też w maju znikam na tydzień, więc moje dyżury będą do wzięcia - 10 i 12 maja wieczorem. 14 już bierze Yenika.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 26, 2011 7:11 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

kto będzie dziś wieczorkiem na kociarni? potrzebuję drugiej pary rąk do pomocy: Muńkowi trzeba zrobić fungidermową kąpiel i zapodać tabletkę na odrobaczenie.. bardzo proszę o wsparcie..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto kwi 26, 2011 7:15 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

edit_f pisze:kto będzie dziś wieczorkiem na kociarni? potrzebuję drugiej pary rąk do pomocy: Muńkowi trzeba zrobić fungidermową kąpiel i zapodać tabletkę na odrobaczenie.. bardzo proszę o wsparcie..

Ja bede.
O której Ci pasuje?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 26, 2011 7:21 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

miszelina pisze:
edit_f pisze:kto będzie dziś wieczorkiem na kociarni? potrzebuję drugiej pary rąk do pomocy: Muńkowi trzeba zrobić fungidermową kąpiel i zapodać tabletkę na odrobaczenie.. bardzo proszę o wsparcie..

Ja bede.
O której Ci pasuje?


wpasuję się jakoś.. byleby nie przed 17:30..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto kwi 26, 2011 7:24 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

edit_f pisze:
miszelina pisze:
edit_f pisze:kto będzie dziś wieczorkiem na kociarni? potrzebuję drugiej pary rąk do pomocy: Muńkowi trzeba zrobić fungidermową kąpiel i zapodać tabletkę na odrobaczenie.. bardzo proszę o wsparcie..

Ja bede.
O której Ci pasuje?


wpasuję się jakoś.. byleby nie przed 17:30..

Ok, to umówmy sie na 18.00. Bede czekać.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 26, 2011 7:34 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

miszelina pisze:
wpasuję się jakoś.. byleby nie przed 17:30..

Ok, to umówmy sie na 18.00. Bede czekać.[/quote]

super.. będę..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto kwi 26, 2011 8:11 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

Nosia znowu u weta. Cały szew jej się rozpuścił i rozszedł, bo mała "przecieka" :(
Przynajmniej ładnie zjadła śniadanko ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 26, 2011 10:23 Re: K-ów, 3-dniowa Buu z zapaleniem płuc w kontenerze na śmieci

Biedna Nosia :(
Na kociarni na szczęście dziś sucho. Widziałam że trzeba zrobić dziś Muńkowi zastrzyk (nie było podpisu przy dzisiejszej dacie więc zakładam że nikt nie zrobił) ale nie umiem więc nie zrobiłam. Więc proszę by ktoś zrobił wieczorem. U niego ładna kupa, ale u Dudzi luźna. Cherry po protestach w końcu dała sobie spokojnie wysmarować szew a potem się rozmrumrała :1luvu:
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 107 gości