Cześć Kochani!

Jak tam świętowanie? My już po śniadanku i porannym rozrabianiu.
Pucuś najpierw chapnął ze stołu chlebek ze święconki, a potem babkę
Pixel "podlał" poduszkę (no żesz nie mógł do jutra zaczekać

), a Pirat zjadł za szybko i ...
Oczywiście, zrobił to na świeżo wyprany chodniczek w przedpokoju.
A teraz kociaste słodko śpią, a ja piszę do Cioteczek
